Choć tyle rzeczy nas niepokoi
Niech w Święta dom nasz opoka stoi
Na Święta wolno w obłokach bujać
Więc radosnego Alleluja
Niech zawsze trwają i będą wszędy
Nasze rodzime, piękne obrzędy!
Wiosna i lato przed nami
Z bzami i konwaliami
Z wiosną radość się budzi
Niech ludzie są lepsi dla ludzi
Bo nam niepewność doskwiera
Niepewne jest tu i teraz
Pragniemy strefy komfortu
Z paszportem czy bez paszportu
Ten bogaty w każdy czas
Kto ma ropę, kto ma gaz
I porządku jest ten stróż
Kto zwyciężył o rząd dusz
Forsa wprawia w ruch ten świat
Tak od wielu setek lat
Pieniądz nerwem wojny jest
Czasem brudny jak ten bies
Kiedy wojny wzywa zew
Wtedy ludzka płynie krew
Wszyscy dziś pokoju chcemy
pomagamy jak umiemy
Dając ludziom dom spokojny
ratujemy z ognia wojny
Tutaj w Polsce solidarni
potrafimy być ofiarni
Pomoc niosą w dobrej wierze
zwykli ludzie i harcerze
W internecie w oczy gryzie
naga fotka w morskiej bryzie
Dziwny jest ten świat,
Wiadomo to od lat
Jest wojna, wiele zła
Robimy co się da
Bo ludzi dobrej woli jest więcej
i trzeba wierzyć w to,
że ten świat
nie zginie nigdy dzięki nim