Na zaproszenie Fundacji Romualda Koperskiego na Pomorzu przebywa 21 polskich dzieci z Syberii. W poniedziałek dzieci odwiedziły Gdańsk.
Dzieci, które przyjechały na zaproszenie Fundacji Romualda Koperskiego są potomkami Polaków, którzy nie zawsze z własnej woli znaleźli się na Syberii. Stanowią ewenement wśród innych wieloletnich skupisk polonijnych. Pielęgnują polską mowę i polskie tradycje.
W 21-osobowej grupie są dzieci w wieku od 7 do 15 lat. Dzieci, które przyjechały do Polski są z Buriacji, niedaleko jeziora Bajkał, i Chakasji, na południe od Krasnojarska. Oba miejsca dzieli ponad 1500 km co było dodatkowym utrudnieniem logistycznym.
Dzieci po przylocie do Polski zwiedziły Warszawę, a potem przez kilka dni przebywały w Jastarni. 17 sierpnia przypłynęły do Gdańska po drodze zawijając na Westerplatte. Przeszły się Długim Targiem, zwiedziły Kościół Mariacki. Z Gdańska dzieci przeniosły się do miejscowości Czarne koło Skórcza. W bogatym programie na kolejne dni było zwiedzanie Malborka, Sopotu, Gdyni, Torunia, dinoparku w Solcu Kujawskim. Dzieci będą w Polsce do 24 sierpnia.
- Trzeci rok z rzędu nasza Fundacja zaprasza polskie dzieci z Syberii do Polski - powiedział Romuald Koperski. - Celem Fundacji jest umożliwienie zobaczenie przez dzieci, które na Syberii kultywują polską tradycję ojczyzny przodków. Uważam, że powrót Polaków z Syberii do Polski to sprawa priorytetowa. Prosiłbym polityków, którzy zaczęli o tym mówić przy okazji wyborów, aby rzeczywiście się tym zajęli. Dzieci, jak widać po ich twarzach oglądają Polskę z zachwytem. Spotykają przyjaznych ludzi, są gościnnie przyjmowani. Wrócą do siebie podbudowani przyjęciem jakie doznali w Polsce. Żeby dzieci za bardzo nie męczyć muzeami zrobiliśmy etap wypoczynkowy. Nie chcemy zamęczać ich natłokiem informacji. Cieszymy się, że udało się zorganizować ten przyjazd. Dziękujemy wszystkim sponsorom, którzy się do tego przyczynili.
- Bardzo mi się podoba w Polsce - przyznał Roman Gołowin. - Bardzo ładny jest Gdańsk do którego przypłynęliśmy statkiem. Mieliśmy okazję zwiedzić również Warszawę. Mój dziadek był Polakiem i uczę się języka polskiego i polskiej tradycji.
Tomasz Łunkiewicz
fot. Tomasz Łunkiewicz
- 24/08/2015 18:25 - Rok szkolny 2015/2016 w gdańskiej oświacie w programach i liczbach
- 20/08/2015 19:58 - Jesienna pociecha dla PO. Slalom wojewody na jubileusz weterynarii
- 20/08/2015 18:36 - Baranowska: Pasztet trafił do prokuratury
- 20/08/2015 18:04 - Miller: Przypomnimy o Pomorzu, które nie kończy się w Trójmieście
- 18/08/2015 22:21 - Dośla: Ta wolność miała też gorzki smak
- 15/08/2015 19:33 - Odsłonięto pomnik Anny Walentynowicz
- 14/08/2015 20:38 - Co zrobi minister Plocke?
- 13/08/2015 16:54 - List do najważniejszych osób w Państwie w sprawie odznaczenia państwowego dla Pedro Pereira da Silva
- 13/08/2015 16:38 - Piekarski: Największe partie polityczne przypominają szalupy, na które wdrapie się niemal każdy
- 13/08/2015 12:02 - Polskie dzieci z Syberii w Polsce