Stowarzyszenie Idee Solidarności wystosowało list otwarty do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.
Szanowna Pani Prezydent,
jako działacze NSZZ „Solidarność” z lat 80–tych jesteśmy nie tylko zaniepokojeni, ale wprost oburzeni szeregiem zdarzeń, jakie w ostatnim czasie miały miejsce w Gdańsku. Pragniemy przypomnieć, że Gdańsk to symbol i „stolica” „Solidarności”, której członkami byli nie tylko gdańszczanie, ale również osoby pochodzące z każdego zakątka naszej Ojczyzny – Polski. Taki stan rzeczy daje nam prawo, także moralne, by nie tylko śledzić ostatnie wydarzenia, ale w formie listu otwartego wyrazić swoją daleko idącą dezaprobatę wobec podejmowanych przez Panią i Radę Miasta Gdańska decyzji.
Nie rozumiemy jak pod Pani patronatem i z Pani udziałem mogła się odbyć „parada równości”, podczas której bezczelnie atakowano świętości katolików i parodiowano w tak ohydny sposób tak ważne dla wiary katolickiej święto. Jeżeli te środowiska domagają się tolerancji i szacunku dla siebie, to niech sami najpierw zaczną od szanowania innych. To bowiem oni nie tolerują większości katolickiej w naszym kraju.
Wobec powyższego domagamy się, aby obrażanie uczuć religijnych milionów Polaków zostało zgodnie z prawem ukarane.
Nie rozumiemy również, dlaczego władze samorządowe nie zgadzają się na wpisanie Stoczni Gdańskiej na listę obiektów UNESCO. Jest to dla stoczni jedyny ratunek na zachowanie pamięci o niej dla przyszłych pokoleń.
Mamy także zastrzeżenia do Europejskiego Centrum Solidarności, które nie spełnia naszym zdaniem roli jakiej oczekiwaliśmy. Częściej goszczą w nim środowiska LGBT niż „Solidarność”.
Trudno jest nam też zrozumieć spór o Westerplatte – skrawek Polski uświęcony krwią bohaterskich obrońców pochodzących z różnych rejonów kraju? Miejsce tak ważne dla Polaków a tak zaniedbane przez władze Gdańska. Dlaczego nie można poprawić jego stanu przez przejęcie przez muzeum, pod zarządem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego? To nie jest własność tylko Gdańska, to jest własność całego Narodu. Gdańsk to nie jest „wolne miasto”, to jest miasto polskie!!
Pragniemy poruszyć jeszcze jedną kwestię. Z Pani inicjatywy bowiem, zgromadzeni w Gdańsku samorządowcy podpisali 21 postulatów, ilość ich nieprzypadkowa – przywołująca bowiem pamięć bliskich nam postulatów Solidarności z 1980 roku. Tylko, że tamte postulowały poprawę życia Polaków a te dążą do zniszczenia państwa, według nas to nie decentralizacja, ale dążenie do rozbicia Polski na landy o nieograniczonej władzy. To byłby koniec Polski jako Państwa. Czy na tym właśnie zależy niektórym samorządowcom na czele z Panią?
Żywimy głęboką nadzieję, że pochyli się Pani nad przedstawionymi przez nas kwestiami oraz liczymy na Pani refleksje i zmianę podejścia do przedstawionych spraw.
Z poważaniem
Barbara Wojciechowska
Prezes Stowarzyszenia Idee Solidarności
- 26/06/2019 14:41 - Połączenie Grupy Lotos i PKN Orlen: Biznes i bezpieczeństwo
- 25/06/2019 09:03 - WRDS o tworzeniu jednego krajowego koncernu paliwowego
- 24/06/2019 15:21 - Spotkanie prezydent Gdańska z wiceministrem kultury. Temat: Westerplatte
- 20/06/2019 15:18 - Andrzej Kobylarz: Na własny akwen nie wypływamy bez zgody Rosjan
- 20/06/2019 15:07 - Kolejny bój o Westerplatte: Specustawa dla muzeum
- 17/06/2019 19:52 - Przy Wita Stwosza ma powstać Centrum Sportowe UG
- 16/06/2019 11:39 - Kurs samoobrony dla kobiet
- 16/06/2019 11:36 - Gimnastyka dla seniorów
- 13/06/2019 18:02 - Tadeusz Cymański: Lat zaniedbań nie można zasypać przez kadencję
- 13/06/2019 17:58 - Liberalizm pogrzebowy