13 kwietnia w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku odbyło się uroczyste otwarcie wystawy „Ostaszków, skrzynka pocztowa nr 37”. Na 14 planszach opracowanych przez Instytut Pamięci Narodowej przedstawiono historię pobytu obywateli polskich uwięzionych w obozie specjalnym NKWD w Ostaszkowie, zakończoną ich śmiercią w Twerze. Do zobrazowania losów ofiar wykorzystane zostały cytaty ze źródeł polskich i sowieckich.
Tytuł ekspozycji nawiązuje do monasteru – Pustelni Niłowo-Stołobieńskiej, gdzie zorganizowano jeden z obozów specjalnych NKWD. Pod ten adres do wiosny 1940 r. rodziny uwięzionych obywateli polskich słały listy. To tutaj pierwotnie miała stanąć wystawa „Ostaszków, skrzynka pocztowa nr 37”, a specjalnie przygotowane na ten cel pomieszczenie, miało stać się częścią klasztornego muzeum. Prezentowana po raz pierwszy wystawa wpisuje się w obchody 82.rocznicy zbrodni katyńskiej.
W uroczystym otwarciu udział wzięli: prof. Grzegorz Berendt, p.o. dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku; dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej;Małgorzata Bielang, Pomorska Kurator Oświaty; nadinspektor Andrzej Łapiński, Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku.
Jako pierwszy głos zabrał prof. Grzegorz Berendt – p.o. dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, który podczas otwarcia przybliżył los ofiar, skalę zbrodni katyńskiej ze szczególnym naciskiem na historię obywateli polskich uwięzionych w obozie specjalnym NKWD w Ostaszkowie: Otwieramy wystawę, która dotyczy jednej z grup ofiar zbrodni katyńskiej. Przecież z tych 22 tysięcy zamordowanych obywateli RP dominowali liczebnie oficerowie WP, w tym oficerowie rezerwy reprezentujący różne zawody. Natomiast zapiekłość i nienawiść agresorów sowieckich zwróciła się także przeciwko przedstawicielom innych agend Państwa Polskiego, których darzono nienawiścią na długo przed 17 września 1939 roku, bo bronili polskiego interesu na Kresach. Bo tworzyli polską elitę na tym terenie mówił do zgromadzonych p.o. dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku - Funkcjonariusze policji państwowej byli tymi, którzy w pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości na pograniczu wschodnim, strzegli granicy.[…] Ludzie ci byli tropieni, zatrzymywani też na długo przed 13 kwietnia 1940 roku. Często zapominamy, że zbrodnie na przedstawicielach polskich elit są popełniane już od 1 września 1939 roku, a być może tam gdzie grupy dywersyjne sowieckie przeniknęły, jeszcze wcześniej. […] Policjanci, funkcjonariusze, urzędnicy, sędziowie – wszyscy na których opierało się Państwo Polskie i jego instytucje formalne na Kresach byli tropieni, zabijani, więzieni. A potem przyszła ta decyzja, że tych których nie uśmiercono w pierwszych tygodniach, również trzeba poddać eksterminacji. P.o. dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku prof. Grzegorz Berendt podkreślił przy tym, że rok 1989 był przełomem i swoistą cezurą w mówieniu o ofiarach zbrodni katyńskiej.
Następnie głos zabrał prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki, który otwierając wystawę zwrócił szczególną uwagę na istotę systemu komunistycznego, którą uosabia ekspozycja „Ostaszków, skrzynka pocztowa nr 37”: Ta wystawa, którą otwieramy dzisiaj Szanowni Państwo, jak w soczewce skupia w sobie istotę systemu komunistycznego, który to co wzniosłe, duchowe, dobre, pełne pokoju i spokoju zamienia w sanktuarium zła, zniszczenia i śmierci.[…] Piękny monastyr z końca XVI i XVII wieku wypełniony miłością do Boga, refleksją, utworzony do tego aby jako pustelnia z Panem Bogiem się łączyć i aby prosić Pana Boga o lepszy świat. Miejsce zrobione dla spokoju, pokoju, modlitwy i refleksji. I to samo miejsce po tym gdy wchodzą do niego sowieci i komuniści. Miejsce, które staje się przystankiem do zbrodni w Kalininie. Miejsce, które staje się przystankiem do cmentarza w Miednoje, miejsce wypełnione płaczem, bólem, cierpieniem i niestety oczekiwaniem na śmierć. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej zwrócił przy tym uwagę na współczesne zagrożenia, jakie niesie ze sobą komunizm: Ta dzielna i piękna nauka jaką jest historia, miała wziąć na swoje barki odpowiedzialność opowieści o zbrodniach sowieckich i komunistycznych. Ale świat nie chciał słuchać, świat udawał, że komunizmu nie ma wśród nas i nie stanowi dla nas zagrożenia. Musiała przyjść wojna na Ukrainie aby świat zrozumiał.
Kolejno głos zabrała Pomorska Kurator Oświaty Małgorzata Bielang, która w imieniu Ministra Edukacji i Nauki dr. Przemysława Czarnka odczytała przemówienie, w którym minister podkreślił, jak cenna jest inicjatywa podjęta przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Instytut Pamięci Narodowej, które dziś otwierając wystawę „Ostaszków, skrzynka pocztowa nr 37” oddały hołd ofiarom sowieckiej zbrodni popełnionej na mocy decyzji najwyższych władz ZSRR. Minister w swojej wypowiedzi podkreślił przy tym nie tylko bestialstwo oprawców, skalę popełnionej zbrodni, jej cel, ale zwrócił także uwagę na dalekosiężne skutki tego ludobójstwa: 82 lata temu ponad sześć tysięcy policjantów, strażników więziennych i funkcjonariuszy służby więziennej, żandarmów, agentów służb wywiadowczych i oficerów kontrwywiadu, więzionych wcześniej w największym liczebnie obozie specjalnym NKWD, zostało zamordowanych przez sowieckich oprawców. Ich śmierć została precyzyjnie zaplanowana, a wyeliminowanie elity wojskowej, społecznej i politycznej miało jedne cel – uniemożliwienie odrodzenia polskiej państwowości.[…] Bezprecedensowy w dziejach ludzkości mord katyński jest obecny w naszej pamięci nie tylko z powodu bestialstwa, cynizmu i nienawiści morderców, lecz także z powodu skutków, które nader boleśnie odczuwamy do dziś.
Jako ostatni głos zabrał Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku nadinspektor Andrzej Łapiński, który w swojej wypowiedzi zwrócił szczególną uwagę na los tysięcy pomordowanych wśród służb mundurowych, w tym policjantów. W sposób szczególny podkreślił przy tym ich nieugiętą postawę wobec oprawcy, który dawał możliwość więzionym wejścia w układ, a tym samym ocalenie swojego życia: jednak wszystkie osoby, które były tam przetrzymywane deklarowały chęć obrony ojczyzny, umiłowanie wolności i za naszą wolność […] zwrócił się do zgromadzonych komendant […] oddały życie.
źródło muzeum1939.pl
fot. MIIWŚ/IPN
Inne artykuły związane z:
- 21/04/2022 08:15 - Grabarek do Owczarczak: uchodźcy czy przesiedleńcy? A prawa Gdańszczan?
- 19/04/2022 14:31 - W tygodniku „Sieci”: Bitwa o Donbas
- 16/04/2022 10:56 - Elżbieta Rafalska: Polacy dali wyraz nieprawdopodobnej solidarności
- 15/04/2022 16:18 - Piaski - granica Europy
- 13/04/2022 14:55 - Radny Majewski o gdańskiej polityce... dostatku
- 13/04/2022 14:28 - Konkurs dla klubów sportowych – czas start!
- 12/04/2022 08:27 - Straż Graniczna - nabór do służby
- 11/04/2022 19:45 - Polityka dostatku - Gdańsk dzieli się... dobrem
- 11/04/2022 10:50 - W tygodniku „Sieci”: Tajemnica korony cierniowej
- 07/04/2022 20:03 - Przemysław Majewski: Nie jesteśmy naiwnymi pacyfistami