Radni Prawa i Sprawiedliwości są przeciwni poszerzeniu stref płatnego parkowania m.in. tej przy ulicy Smoluchowskiego, znajdującej się w sąsiedztwie Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, która zaczęła funkcjonować 1 października tego roku. – Władze nie rozwiązują problemu parkowania, nie ma większej ilości miejsc do parkowania, tylko stara się zmusić mieszkańców, czy też gości do płacenia – mówi Kazimierz Koralewski.
Strefa płatnego parkowania obejmująca m.in. ulicę Smoluchowskiego wzbudza wiele kontrowersji ze względu na to, że znajduje się ona obok dwóch dużych placówek, czyli Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. W obu instytucjach pracuje wiele osób, każdego dnia do placówek przyjeżdża mnóstwo pacjentów. Transport zbiorowy w okolicach placówek nie jest szczególnie rozwinięty – jeździ tam, średnio dwa razy na godzinę, jedna linia autobusowa, a do przystanku tramwajowego, który znajduje się w znacznej odległości od UCK i GUMedu, trzeba dojść, co często stanowi barierę nie do pokonania dla osób chorych.Poszerzona strefa płatnego parkowania przy ulicy Smoluchowskiego zaczęła działać 1 października i niewątpliwie zaskoczyła kierowców, którzy dotychczas parkowali swoje samochody na tym terenie za darmo. Wielu z nich zwyczajnie nie wiedziało, że od 1 października muszą płacić 3 zł za pierwszą godzinę postoju i z tego powodu otrzymało wezwania do dodatkowej opłaty, czyli, mówiąc wprost, mandaty w wysokości 50 zł.
Władze Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego wiedziały, że taka strefa ma powstać, jednak póki co mają związane ręce jeśli chodzi o polepszenie sytuacji parkingowej na terenie placówki, ze względu na powstający nowy budynek szpitalny. Nasza reporterka zapytała o stanowisko dyrekcji w sprawie poszerzenia strefy płatnego parkowania o ulice bezpośrednio sąsiadujące z UCK.
– Trudno powiedzieć [jakie jest stanowisko red.], gdyż strefę płatnego parkowania od dawna zamierzano wprowadzić na ulicy przylegającej do szpitala. Ubolewam, że do czasu zakończenia inwestycji budowy nowego szpitala na obecnym terenie tj. do 2021 roku nie mam możliwości stworzenia dla pacjentów, pracowników i dostawców dogodnych warunków do parkowania na naszym terenie. Będę poszukiwać potrzebnych na to środków i w przyszłości zamierzamy wybudować parking wielopoziomowy dla wszystkich interesariuszy szpitala – odpowiedziała Ewa Książek-Bator, dyrektor naczelna Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
O opinię w sprawie poszerzenia strefy płatnego parkowania w rejonie UCK zapytaliśmy przewodniczącego klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska Kazimierza Koralewskiego.
– Co do zasady byliśmy przeciwni tym strefom płatnego parkowania, ponieważ one coraz szerszymi kręgami zajmują powierzchnię Gdańska, natomiast władze nie rozwiązują problemu parkowania, nie ma większej liczby miejsc do parkowania, tylko stara się zmusić mieszkańców, czy też gości do płacenia. Zdaję sobie sprawę, że Szpital Kliniczny leczy ludzi z terenu całego województwa, więc trudno sobie wyobrazić, żeby przyjeżdżali, jako chorzy, tramwajem, stąd na pewno ta okolica wymaga budowy miejsc parkingowych przez miasto. Może to być w porozumieniu z Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Rozwiązanie prezydenta to jest takie powiedziałbym przysypywanie pudrem nabrzmiałych problemów – powiedział Kazimierz Koralewski.
Nasza reporterka zapytała czy do radnych Prawa i Sprawiedliwości przemawia argument, którym podpierają się władze miasta, jakoby strefa płatnego parkowania miała sprzyjać rotacji samochodów na miejscach parkingowych.
– Oczywiście, że płatność wymusza pewnego rodzaju rotację, bo jeżeli się płaci 3 zł za godzinę postoju, to jest to jednak konkretny pieniądz dla kierowców i to zmusza do rotacji, natomiast jeżeli są to wizyty niezbędne, bo mówi się, że na zdrowiu się nie zaoszczędzi, więc ktoś udając się czy to do poradni, czy na badanie musi spędzić tam kilka godzin, no to niestety musi do kosztów tej wizyty dołożyć ten koszt parkowania. Równie dobrze można by zabezpieczyć miejsca parkingowe w okolicy, po prostu należałoby je wybudować na terenach miejskich. Wówczas ten koszt byłby po stronie gminy, a w tej chwili ten problem przerzuca się na mieszkańca. Miejsc parkingowych nie przybywa, problemów nie ubywa, stąd jesteśmy przeciwni takiemu poszerzaniu płatnych stref parkingowych – powiedział Kazimierz Koralewski.Nasza reporterka zapytała czy do radnych Prawa i Sprawiedliwości przemawia argument, którym podpierają się władze miasta, jakoby strefa płatnego parkowania miała sprzyjać rotacji samochodów na miejscach parkingowych.
GG
Inne artykuły związane z:
- 22/11/2016 22:10 - Smakowanie epoki wiktoriańskiej
- 22/11/2016 16:11 - Opozycja w Gdyni chodzi po ziemi - Szczurek unosi się nad miastem
- 22/11/2016 12:31 - Tragedia podczas sportowych rozgrywek międzyszkolnych
- 21/11/2016 17:34 - Jak powinny rozwijać się kompetencje osobiste i zawodowe w XXI wieku?
- 20/11/2016 22:07 - Prawo pracy w epoce dyktatu korporacji
- 18/11/2016 22:18 - Gdańska opozycja komentuje projekt budżetu miasta na rok 2017
- 18/11/2016 17:05 - Policja prosi o pomoc w złapaniu pedofila
- 18/11/2016 15:22 - I Mistrzostwa Monopoly Edycji Gdańskiej w Szkole Podstawowej nr 69 – uśmiech nie znikał z twarzy uczestników
- 18/11/2016 12:36 - Konferencja Centrum Rozwoju Talentów
- 17/11/2016 20:35 - 4 Pomorzan w cieniu Schetyny