Kacper Płażyński przedstawił swoją drużynę

Kacper Płażyński, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdańska, przed siedzibą Rady Miasta przedstawił swoją drużynę w wyborach samorządowych. "Jedynkami" na listach PiS w wyborach samorządowych do Rady Miasta Gdańska oprócz K. Płażyńskiego, który otwiera listę w okręgu nr 2, będą Waldemar Jaroszewicz (Okręg nr 1), Piotr Gierszewski (Okręg nr 3), Karol Rabenda (Okręg nr 4), Jan Kanthak (Okręg nr 5), Dawid Krupej (Okręg nr 6).

- To jest drużyna, której zależy tylko na jednym: na bardzo dobrym samorządzie, który jest blisko ludzi i którego nie interesuje awantura polityczna. Ale samorządu, którego interesuje ciężka praca każdego dnia na rzecz naszego pięknego Gdańska i na rzecz mieszkańców naszego pięknego miasta - powiedział Kacper Płażyński przedstawiając przed siedzibą Rady Miasta "jedynki" PiS w poszczególnych okręgach.
Listy PiS w gdańsku będą otwierać: Waldemar Jaroszewicz, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Katolickiego Civitas Christiana w Gdańsku (Okręg nr 1), Piotr Gierszewski, wieloletni radny Miasta Gdańska (Okręg nr 3), Karol Rabenda, wiceprezes partii Porozumienie (Okręg nr 4), Jan Kanthak, szef gabinetu politycznego ministra sprawiedliwości (Okręg nr 5), Dawid Krupej, asystent wiceministra kultury Jarosława Sellina, śpiewak operowy (Okręg nr 6).

"Jedynkami" na listach PiS do Rady Miasta Gdańska, oprócz Kacpra Płażyńskiego, będą także dotychczasowy radny Piotr Gierszewski (w przypadku zwycięstwa Płażyńskiego w wyborach na prezydenta Gdańska ma on być wiceprezydentem ds. edukacji i oświaty); asystent wiceministra kultury Jarosława Sellina, śpiewak operowy Dawid Krupej, wiceprezes partii Porozumienie Karol Rabenda, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Katolickiego Civitas Christiana w Gdańsku Waldemar Jaroszewicz oraz rzecznik prasowy i szef gabinetu politycznego ministra sprawiedliwości Jan Kanthak. Kacper Płażyński będzie jedynką w okręgu nr 2.

Z dziesięciorga radnych PiS w kończącej się kadencji Rady Miasta Gdańska na kolejną kadencję kandyduje trójka: Kazimierz Koralewski, Piotr Gierszewski oraz Jacek Teodorczyk. - Chcemy przedstawić nowe standardy współpracy i wsłuchiwania się w potrzeby gdańszczan już po tym, jak te wybory w Gdańsku wygramy - zapowiedział Kacper Płażyński. Dlatego każdy z radnych klubu PiS po wyborach będzie uczestniczył przynajmniej raz w miesiącu w sesjach rady dzielnicy w swoim okręgu wyborczym. Radni z klubu PiS będą się spotykać na otwartym spotkaniu z mieszkańcami dzielnic, aby mogli usłyszeć to, co leży na sercu mieszkańcom Gdańska z danego rejonu naszego miasta. Aby też mieszkańcy mieli realną możliwość skonfrontować swoje oczekiwania z tym, co robią radni i też ewentualnie na nich ponarzekać. Bo my się krytyki nie boimy. Wierzymy w to, że prawdziwa, rzetelna, dobra krytyka będzie nas motywować jeszcze bardziej do pracy.

- To, że zdecydowałem się kandydować jest wynikiem zaniedbań jakie władze Gdańska popełniły przez 20 laty jak mnie w samorządzie nie było - powiedział Waldemar Jaroszewicz, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Katolickiego Civitas Christiana w Gdańsku. - Po raz pierwszy od 20 lat wydaje mi się, że trzeba bronić prawa rodziny w Gdańsku, szczególnie w edukacji. Za moich czasów opracowaliśmy bardzo dobry program - ochrona prawa bezpieczeństwa rodziny i miasta, z sukcesem realizowany. Wygląda na to, że trzeba będzie z powrotem wdrożyć.

- Trzy główne tematy będą w mojej kampanii i późniejszej pięcioletniej kadencji - powiedział Piotr Gierszewski, wieloletni radny Miasta Gdańska, który w przypadku wygranej Kacpra Płażyńskiego zostałby jego wiceprezydentem odpowiedzialnym za oświatę i edukację.  - Dla najmłodszych to realne, wybudowanie, pięciu przedszkoli i 10 żłobków. Trzeba raz i na zawsze zakończyć sprawę upodmiotowienia tej najbardziej delikatnej sfery jeśli chodzi o najmłodszych mieszkańców Gdańska. Druga sprawa, dla tych starszych, aktywnych gdańszczan, to przede wszystkim kwestia związana z komunikacją. Musimy wybudować zajezdnię na Warszawskiej. Musimy przybliżyć Gdańsk gdańszczanom. W komunikacji nie może być tak, że ubywa wozokilometrów. Ich ma być więcej. Po to rozbudowywaliśmy infrastrukturę, że funkcjonowała na "piątkę", a nie jak ktoś określił na "dostateczny z minusem". Dla najstarszych, jeśli chodzi o moją propozycję, to wybudowanie centrów dla seniorów jest jednym z istotniejszych punktów pomocy dla najstarszych gdańszczan. Nie możemy się tego wstydzić, a wręcz podkreślać, że dojrzałość gdańszczan jest również podmiotem w działalności i funkcjonowaniu Urzędu Miasta Gdańska.

- My jako Zjednoczona Prawica, jako pierwszy rząd realizujemy obietnice wyborcze - powiedział Jan Kanthak, lider listy PiS w okręgu nr 5. - Podnieśliśmy płace, obniżyliśmy wiek emerytalny, wprowadziliśmy 500 Plus. Mówiono, że z mafią nie da się wygrać - rozprawiliśmy się z mafią reprywatyzacyjną w Warszawie, ale tak samo z mafią mieszkaniową w Gdańsku, która wyłudzała mieszkania od biednych, ludzi starszych, mieszkańców Zaspy i Przymorza, którzy dla pożyczki na leki i leczenie tracili dorobek życia i dach nad głową. Jestem rzecznikiem skutecznego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i będę skutecznym rzecznikiem gdańszczan. Sprawdziliśmy się w rządzie, sprawdzimy się w samorządzie.

Tomasz Łunkiewicz