Fachowcy i naukowcy byli głównymi aktorami debaty zwolenników i przeciwników Elektrowni Północ, która odbył się w Pelplinie. Pytania mogli im zadać uczestnicy, których na spotkanie przybyło kilkuset. Nie zabrakło i pytań i gorącej atmosfery, która towarzyszyła trzygodzinnemu spotkaniu.
Elektrownia Północ to inwestycja Kulczyk Investments, międzynarodowej grupy inwestycyjnej, specjalizującej się w inicjowaniu i prowadzeniu transakcji na światowych rynkach wschodzących. Obecnie pracuje ona nad wyborem wykonawcy Elektrowni Północ w Rajkowach. Dziewięć podmiotów gospodarczych ma czas do stycznia 2012 r. na złożnie swoich ofert. Równolegle toczą się wciąż konsultacje społeczne, do których debata należała. Inwestor i przeciwnicy elektrowni mogli na niej przedstawić swoje racje i odnieść się do argumentów drugiej strony.
- Elektrownia jest potrzebna Pomorzu, tym bardziej że krajowy system energetyczny bilansuje się zaledwie do 2013 roku - mówił Michał Behnke, radca prawny, przedstawiciel inwestora. - Alternatywnych źródeł jest za mało, potrzebna jest systemowa, nowoczesna elektrownia na węgiel. Spełniająca wszelkie wymogi i przygotowana zgodnie z wszystkimi restrykcyjnymi przepisami i normami.
Inwestor zapewniał o nowoczesnej i bezpiecznej budowie elektrowni, zabezpieczeniach przed hałasem, pyłem, czy zanieczyszczeniami. Ekolodzy nie dali się jednak przekonać oni też przedstawiali swoje liczby: przejazd 150 ciężarówek na dobę hałas przejeżdżających pociągów z węglem, zanieczyszczenie wód gruntowych, przenikanie metali ciężkich do gruntów, zanieczyszczenie Wisły.
- Chcą wybudować elektrownię na Kociewiu, gdzie praktycznie nie ma infrastruktury - mówił Piotr Turowicz, radca prawny z Client Earth. - A przy okazji zniszczyć dziedzictwo kulturalne i środowisko naturalne.
Ekolodzy przekonywali uczestników, że dokumentacja inwestycji nie został przygotowana dobrze, czego dowodem jest cofnięcie pozwolenia zintegrowanego dla elektrowni przez ministra śodowiska.
Przedstawiciele inwestora odpierali ten zarzut. - Mamy wszystkie niezbęne pozwolenia, a cofnięcie pozwolenia zintegrowanego nie ma teraz najmniejszego wpłwu na inwestycję bo jest ono niezbędne w czasie, gdy elektrownia będzie uruchamiana - mówił Michał Behnke.
W debacie wzięło udział kilkaset osób. Część z nich upatruje w elektrowni szansę dla siebie, inni boją się zagrożeń ze strony tak potężnego inwestora.
Adam Kamińki
- 02/11/2011 13:25 - Mieszkaniec Słupska napadał na dostawców pizzy
- 02/11/2011 13:19 - Ustka szykuje podwyżkę lokalnych podatków
- 31/10/2011 17:04 - Elbląg. Nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ był na „gazie”
- 31/10/2011 16:58 - Z autostrady prosto do Tczewa!
- 28/10/2011 16:33 - Elbląg. 53-latka okradał staruszków na "opiekę społeczną"
- 28/10/2011 13:08 - Nowy skarbnik słupskiego ratusza
- 27/10/2011 09:17 - Burmistrz Ustki złamał prawo?
- 26/10/2011 11:06 - Gniew. Alma-Color szacuje straty po pożarze
- 24/10/2011 17:35 - Mieszkania komunalne w Słupsku będzie można kupić „za bezcen”
- 24/10/2011 14:32 - Powiat elbląski. Pierwsza, śmiertelna ofiara wyziębienia