Zurych zdobyty!

Atom Trefl od zwycięstwa rozpoczął zmagania w Lidze Mistrzyń. Sopocianki wygrały w Zurychu z Volero 3:2 (19:25, 14:25, 25:14, 25:15, 15:9).

Volero Zurich: Petrovic, Zivkovic, Mihajlovic, Sazina, Alajberg, Onyejekwe, Rosic (L) - Malesevic, Wigger, Tabunscic, Ninkovic
Atom Trefl Sopot: Fernandez, Glass, Ssuschke-Voigt, Hodge, Ozsoy, Kożuch, Maj (L) – Saad, Sieczka, Bełcik, Świeniewicz

Trener Alessandro Chiappini w wyjściowej szóstce wystawił tylko zawodniczki zagraniczne, które uzupełniła jako libero Paulina Maj. Pierwszy punkt zdobyły gospodynie, a po chwili inauguracyjny punkt Atomu w Lidze Mistrzyń zdobyła Małgorzata Kożuch. To był jedyny remis w pierwszej partii. Volero powoli zdobywało przewagę. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:4. Po powrocie na parkiet kolejne błędy i niezbyt dobre przyjęcie sopocianek pozwoliły gospodyniom uciec na 12:6. W tym momencie "Atomówki" zaczęły lepiej grać. Doszły rywalki nawet na jeden punkt (12:13, 13:14). Wydawało się, że Atom złapał rytm gry i powalczy. Niestety kolejne cztery piłki padły łupem gospodyń, które do końca seta nie dały sobie wydrzeć wygranej.

Druga partia zaczęła się od wyrównanej walki punkt za punkt. Atom prowadził dwa razy (3:4, 4:5), ale stracił cztery punkty. Cień nadziei był jeszcze przy wyniku 9:11. Trener Chiappini zamiast Hodge Sieczkę, ale przez kilka kolejnych minut przykro było patrzeć na grę sopocianek, które pozwoliły rywalkom zdobyć 10 punktów z rzędu! Niewiele dała zmiana Glass na Bełcik. "Atomówki" przełamały się przy stanie 9:21. Ostatecznie sopocianki przegrały drugiego seta do 11.

Na trzeci set wyszły jakby zupełnie inne drużyny niż grające do tej pory. Możnaby pomyśleć, że zespoły wymieniły się koszulkami. Trener Chiappini zaczął trzecią partię wyjściową szóstką. "Atomówki" od początku szybko wzięły się do roboty i szybko zbudowały bezpieczną. Gospodynie kompletnie się pogubiły. Atomowi wychodziło praktycznie wszystko. Zmiany w Volero nic nie dawały i sopocianki pewnie wygrały trzeciego seta.

Czwarta partia była wyrównana tylko na początku. Od pierwszej przerwy technicznej "Atomówki" zdecydowanie dominowały i bez problemów wygrały czwartego seta doprowadzając do tie breaka, pierwszego w sezonie dla sopockiej drużyny.

Początek tie breaka to kolejne odwrócenie ról. To sopocianki popełniały błędy. Czas wzięty przez trenera Chiappiniego pomógł "Atomówkom" wrócić do gry, które objęły prowadzenie. Końcówka to dominacja sopocianek, które zakończyły mecz asem serwisowym Ozsoy.
Dinamo Kazan - Modranska Prostejov 3:2 (23:25, 20:25, 25:18, 25:15, 15:11)
TŁ