Lechia po porażce ze Śląskiem stanie przed okazją powiększenia dorobku punktowego. Biało-zieloni w piątek zagrają na wyjeździe z ostatnim w tabeli Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Po 8 rozegranych kolejkach, Lechia Gdańsk z 12 punktami zajmuje 7 miejsce w tabeli Ekstraklasy, mając 11 goli zdobytych i 9 utraconych. Ich najbliższy przeciwnik 9 kolejki, zespół Podbeskidzie Bielsko-Biała zamyka tabelę. W ośmiu meczach „Górale” pod wodzą trenera Roberta Kasperczaka zdobyli zaledwie 2 pkt., przy 8 zdobytych i 16 straconych golach.
Lechia i Podbeskidzie, po raz ostatni zmierzyły się 24 marca 2012 na PGE Arena i lepsi okazali się goście, wygrywając 3:2. Ale to właśnie wtedy Podbeskidzie po raz ostatni cieszyło się ze swojego zwycięstwa. PGE Arena też okazała się dla „Górali” feralna. Kolejne 15 meczów nie przyniosło im pełnej puli punktów, co w efekcie doprowadziło do obsunięcia się bielskiego zespołu na ostatnie miejsce w tabeli. Konsekwencją tego było niedawne rozwiązanie umowy z trenerem Robertem Kasperczykiem, współtwórcą największych sukcesów Podbeskidzia. Tymczasowo opiekę nad drużyną przejął drugi trener Andrzej Wyroba.
- Nie znam tego trenera - powiedział nam Bogusław Kaczmarek, trener Lechii Gdańsk. - Jakoś nie miałem okazji do tej pory go bliżej poznać. To chyba trener z tej młodszej generacji trenerów. Nie wiem zatem jaki ma dorobek i jakie ma doświadczenie piłkarskie. My będziemy tam tak grać, aby odrobić poniesione głupio straty. Jesteśmy podwójnie rządni rewanżu, za przegraną z Podbeskidziem u siebie na wiosnę, no i za tą ostatnią ze Śląskiem.
Lechia ma na swoim koncie po 4 porażki i zwycięstwa. Ostatnia przegrana ze Śląskiem Wrocław 2:3, przy prowadzeniu 2:0, nieco podłamała piłkarzy Lechii. I to zarówno psychicznie jak i fizycznie. Dwóch zawodników trzeba było znosić z murawy na noszach. W 57 minucie kontuzjowanego Ricardinho zmienił Łukasz Kacprzycki, a w 64 minucie za Łukasza Surmę, wszedł do gry Andreu. Po tym niedzielnym przegranym meczu wiele pracy nadal ma trener odnowy biologicznej Robert Dominiak. Musi on poświęcić wiele czasu piłkarzom, którzy przedwcześnie z powodu odniesionych kontuzji opuścili w niedzielę murawę boiska. Śląsk po części wygrał chyba dzięki tym kontuzjom...
- Sebastian Mila, strzelił nam w ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław aż dwa gole – wyznał Kaczmarek. - Jest on moim wychowankiem i przyznam, że zrobił mi tym samym osobistą przykrość. Czy akurat teraz w meczu przeciw mojej drużynie na naszym gdańskim stadionie musiał się wykazać, że został dobrze wyszkolony? A przecież odszukałem go kilka lat temu, jak kopał piłkę w trzeciej lidze. Takich psikusów się nie robi.
- Podbeskidzie ostro szykuje się na ten jesienny mecz z Lechią.
- Wiem, wiem, że do podstawowej jedenastki Podbeskidzia specjalnie na mecz z nami wrócił po odwieszonej karze za krytykowanie trenera Kasperczaka napastnik Dariusz Łatka. Dotarły też do mnie informacje, że kontrakt niedawno podpisał z Podbeskidziem Ireneusz Jeleń, którego miałem w kadrze Polski. Jest to bardzo szybki i mobilny piłkarz, strzelił w swojej karierze prawie sto goli. Ale czy on sam zdoła nam zagrozić? Nie zastosuję wobec niego indywidualnego krycia. Piłka nożna, to gra zespołowa i takiego mobilnego napastnika muszą przejmować nasi obrońcy.
- W przegranym meczu ze Śląskiem, wynik korzystny dla nas mieliśmy wyłożony jak na tacy. Prowadząc już 2:0, niewiele brakowało, aby strzelić kolejnego gola na 3:0 i było by po meczu.
- O tak, szkoda, że takiej sytuacji nie wykorzystaliśmy. Naszym piłkarzom zabrakło dyscypliny gry. Za szybko uwierzyli w ostateczne zwycięstwo. Dlatego po niedzielnym meczu, w poniedziałek odbył się trening indywidualny, we wtorek w grupkach, a w środę na murawie stawili się wszyscy. We wtorek były co prawda zaplanowane dwa treningi, ale ostatecznie popołudniowe zajęcia odwołano. A do południa ćwiczyli tylko ci, którzy mniej grają.
- Miał pan odprawę z podstawowymi piłkarzami, a następnie zajęcia nad sferą mentalną?
- Tak, przede wszystkim wpajam piłkarzom, jak istotnym jest zachowanie ustalonej na początku meczu. dyscypliny gry do końca. W czwartek mamy jeszcze przed południem lekki trening i zaraz po nim jedziemy na południe kraju. Na ważny mecz, na którym chcemy wziąć rewanż na tak frajerską porażkę.
- Kto pojedzie z młodych piłkarzy do Bielska-Białej?
- Do zespołu dołączą trzej młodzi piłkarze. Dwaj siedemnastolatkowie Kacper Łazaj i Przemek Frankowski oraz 18-latek Wojciech Zyska. Tych dwóch młodszych, podobnie jak Kacper, który już dwukrotnie zagrał w meczach ligowych, zdobyli w tym roku tytuł mistrza Polski juniorów młodszych.
- Czy przy ustalaniu składu na Podbeskidzie jest brany pod uwagę 25-letni Christopher Clark Oualembo z Konga?
- Jeszcze nie, bo do Gdańska przyjechał co prawda na trzydniowe testy, a jego pobyt przedłużył się już do dwóch tygodni. W tym czasie owszem udanie zadebiutował w III-ligowych rezerwach, ale i on naciągnął mięsień. Dlatego piłkarz ten otrzymał kilka dni wolnego, aby polecieć do Paryża i pozałatwiać swoje sprawy osobiste we Francji, gdzie na co dzień mieszka.
- Prawdopodobnie do Podbeskidzia nie pojedzie też Piotr Wiśniewski, bo jest mocno kontuzjowany.
- Raczej chyba nie pojedzie. Na skutek starcia z Piotrem Ćwielongiem zbyt mocno ucierpiało więzadło w stawie skokowym prawej nogi. Przed meczem z Podbeskidziem w krótkim czasie musieliśmy wylizać rany i w Bielsku powalczymy, aby się zrehabilitować - podsumował rozmowę Bobo Kaczmarek.
Konfrontacja w piątek 26 października rozpoczyna się o godzinie 18:00 na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej.
Kadra Lechii na mecz z Podbeskidziem:
Bramkarze
Michał Buchalik, Bartosz Kaniecki
Obrońcy
Krzysztof Bąk, Jarosław Bieniuk, Piotr Brożek, Luis Santos Deleu, Rafał Janicki, Sebastian Madera
Pomocnicy
Andreu, Przemysław Frankowski, Mateusz Machaj, Marcin Pietrowski, Ricardinho, Łukasz Surma, Wojciech Zyska
Napastnicy
Kacper Łazaj, Grzegorz Rasiak, Abdou Razack Traore
Rozmawiał: Włodzimierz Amerski
- 26/10/2012 18:18 - Najlepsi uczniowie na pomorskich kortach
- 26/10/2012 18:10 - Międzynarodowy turniej curlingowy w Gdańsku
- 26/10/2012 18:01 - Lechia zwycięska w Bielsku-Białej! - wynik
- 25/10/2012 22:44 - Asseco pokonuje lidera grupy!
- 25/10/2012 21:12 - Asseco Prokom lepszy od Alby Berlin - wynik
- 25/10/2012 16:52 - Koeva testowana w Sopocie
- 25/10/2012 16:40 - IV edycja Gdańsk Biega 2012
- 25/10/2012 09:43 - Asseco o przełamanie w Eurolidze
- 24/10/2012 20:52 - Atom Trefl zaczął od porażki
- 24/10/2012 17:03 - Dwa medale gdańskich sztafet przełajowych