W piątek odbyło się losowanie grup XIII finałów Mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie. Wszystkie polskie miasta-organizatorzy EURO 2012 zorganizowały z tej okazji większe bądź mniejsze imprezy, podczas których kibice mogli zobaczyć jakich rywali wylosowała reprezentacja Polski. Wszystkie, poza Gdańskiem.
Poznań z okazji losowania przygotował namiot na 350 osób pod Arkadią, gdzie sympatycy futbolu mogli obejrzeć losowanie. Tym, którzy nie zmieścili się do niego, musiał wystarczyć telebim ustawiony na Placu Wolności. Czas wszystkim uczestnikom imprezy miały umilić koncerty Meza oraz zespołu "7 sekund" z Martą Podulką, uczestniczką programu "Mam Talent". Miasto zorganizowało również konkurs, którego główną nagrodą były bilety na mecze EURO 2012.
Kibice z Warszawy losowanie oglądali w hali, która kształtem przypominała oficjalną piłkę EURO 2012, a więc Tango 12. Wejść do niej mogło aż 3000 osób, a ci, którzy się w niej nie zmieścili, transmisję oglądali na Telebimie ustawionym na Placu Defilad. Dla kibiców przed losowaniem zaśpiewały zespoły "Me Myself and I" oraz "AtmAsfera", zaś piłkarz Legii Warszawa, Artur Borysiuk rozdawał autografy i pozował do zdjęć.
Wrocław z kolei ustawił tylko telebim, nie stawiając żadnej hali, ale dzięki temu losowanie mogło oglądać aż 8000 osób! Na bieżąco komentowali je zawodnicy Śląska Wrocław Rafał Gikiewicz i Sebastian Mila oraz muzyk Jose Torres. Z Kijowa z kolei przemawiał prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Oczekiwanie na losowanie umilały kibicom występy takich zespołów jak "IRA", "Kombii", raper L.U.Z oraz grupa taneczna "One Year To Go Dance Team". Zabawa na rynku trwała aż do godziny 22.
Z tego trendu wyłamał się tylko Gdańsk, który jako jedyny nie zorganizował dla kibiców żadnej imprezy. My pytamy, dlaczego tak się stało? - Złożyło się na to kilka czynników - tłumaczy wybrzeze24.pl Krzysztof Guzowski, z biura prezydenta ds. Sportu i EURO 2012. - Przede wszystkim każde miasto-organizator oddzielnie organizowało swoje uroczystości w związku z losowaniem i nie było żadnego centralnego planu dla wszystkich, a my chcieliśmy różnić się od innych miast. Poza tym miesiąc temu, kiedy trzeba było zadecydować o charakterze imprezy nie wiedzieliśmy jaka będzie pogoda 2 grudnia. Poważnie obawialiśmy się powtórki z ubiegłego roku, kiedy w tym czasie było -10 stopni. Poza tym w piątkowy wieczór trudno byłoby liczyć na wysoką frekwencję na świeżym powietrzu.
Gdańsk zatem ograniczył się tylko do zorganizowania imprezy dla VIP-ów, którzy na PGE Arena oglądali i komentowali na żywo losowanie. Wśród nich znaleźli się m.in. Leszek Blanik, Jan de Zeeuw, Michał Globisz, Iwona Guzowska, Bogusław Kaczmarek, Roman Korynt, Wojciech Łazarek, Dariusz Michalczewski, Radosław Michalski, Natalia Partyka, Sławomir Wojciechowski i Aleksandra Kobielak. Do tego uroczystości na żywo transmitowała TVP3 Gdańsk. - Transmisja w TVP3 zapewniła nam o wiele większą widownię niż urządzenie tej imprezy na powietrzu. Poza tym jej koszty byłyby również bardzo wysokie, w porównaniu z uroczystością na PGE Arenie - wyjaśnia Guzowski.
Pytanie tylko czy kibice zamiast oglądać losowania w telewizji, nie woleliby sami poczuć zbliżającej się powoli atmosfery mistrzostw? Sam Gdańsk również taką uroczystość mógłby wykorzystać jako poligon doświadczalny przed ME i organizacją stref kibica podczas meczów. Czy zatem fakt, że Gdańsk jako jedyny nie zorganizował dla kibiców żadnej imprezy otwartej, nie jest czasem wpadką miasta jako jednego z organizatorów EURO 2012? - Nie uważam w żadnym razie, że jest to wpadka Gdańska - broni się Guzowski. - Nie ma bowiem co porównywać 10-minutowej ceremonii losowania z 90-minutowym meczem. Emocji temu towarzyszących także nie da się porównać. Poza tym jeśli chodzi o przetestowanie działania strefy kibica, to ten obszar był już wielokrotnie testowany, chociażby podczas koncertów, na które przychodziło nawet 10 tysięcy osób. Do tego dochodzą koszty. To dopiero byłaby afera, gdyby okazało się, że dla 1000 osób stojących w deszczu i wietrze zbudowaliśmy scenę, postawiliśmy telebim, zapewniliśmy atrakcje artystyczne, zatrudniliśmy ochronę za około 200 tysięcy złotych. Bo takie pieniądze Miaso Gdańsk musialoby wydać, żeby zorganizować tego typu imprezę.
Maciej Kanczak
- 07/12/2011 11:46 - Debiutantki zagrają o fotel lidera
- 06/12/2011 10:09 - Mistrzynie półmetka
- 06/12/2011 09:10 - Kilkadziesiąt godzin i wszystko jasne
- 05/12/2011 16:53 - Atom Trefl - Gwardia Impel LIVE: 3:0 - 25:19, 25:12, 25:20
- 05/12/2011 12:49 - Atom Trefl odrabia zaległości
- 04/12/2011 16:43 - Kożans: Weszliśmy w ten mecz zupełnie nieprzygotowani
- 04/12/2011 14:21 - Piłkarska zima z "Do przerwy 0:1” - zobacz zdjęcia
- 03/12/2011 20:55 - Trałka: PGE Arena? Masakra!
- 03/12/2011 20:53 - Oceny piłkarzy Lechii po meczu z Polonią Warszawa: Sam Traore spotkania nie wygra
- 03/12/2011 15:58 - Atom Trefl - Stal LIVE: 3:1 - 15:25, 25:14, 25:15, 25:15