Koszykarze Trefla Sopot nie pozwalają nudzić się swoim kibicom, choć zapewne fani żółto-czarnych woleliby innego rodzaju emocji. Po triumfie nad Polfarmeksem, dzięki któremu bliżej byli udziału w play-off, w Wielką Sobotę przegrali w Toruniu z Polskim Cukrem, innym rywalem do miejsca w pierwszej ósemce ligi po sezonie zasadniczym, 85:93 (20:21, 24:30, 18:20, 23:22).
Choć gospodarze za sprawą LaMarshalla Corbeta objęli jako pierwsi prowadzenie 3:0 to za chwilę Trefl przejął inicjatywę i doprowadził do stanu 7:3. Niestety jak się później okazało było to najwyższe prowadzenie sopocian w tym meczu. Zamiast budować przewagę w arcyważnym spotkaniu goście oddali inicjatywę Toruńskim Piernikom. W spotkaniu z Polfarmeksem sopocianie zaprezentowali się o wiele lepiej jako drużyna, w Toruniu wynik ciągnęli Eimantas Bendzius i Tautvydas Lydeka, do dobrej dyspozycji Litwinów dołączył Sławomir Sikora, nieźle zagrał Michał Michalak, jednak reszta drużyny w małym stopniu dołączyła się do swoich liderów.
Po pierwszej kwarcie sopocianie przegrywali zaledwie jednym punktem, w drugiej partii gospodarze powiększyli jednak swoje prowadzenie głównie za sprawą dobrej skuteczności zza łuku. Żółto-czarni również nieźle prezentowali się w rzutach z dystansu, ale skuteczną serię zaprezentowali dopiero w trzeciej kwarcie. W 25 minucie po „trójce” Sikory było już tylko 56:54 dla Polskiego Cukru. Trefl nie zdołał jednak przełamać gospodarzy. Na rzut Sikory również „trójką” odpowiedział William Franklin. Punkty te rozpoczęły dziesięciopunktową serię torunian i po chwili było już 66:54 dla Polskiego Cukru.
W ostatnich 10 minutach meczu Trefl raz jeszcze zbliżył się na 2 „oczka” (75:77 w 34 min.), ale znów nie potrafił przełamać gospodarzy, którzy na serię żółto-czarnych odpowiedzieli swoją i wyszli na 81:75. Do końca już torunianie na punkty rywali odpowiadali swoimi i o jakiejkolwiek skutecznej pogoni koszykarze Trefla mogli zapomnieć. Porażką w Toruniu skomplikowali sobie oni niezmiernie sytuację w tabeli. Po meczu w Toruniu Trefl został wyrzucony z ósemki właśnie przez Polski Cukier, a przed sopocianami dwa pojedynki z ekipami z czołowej trójki ligi: Rosą Radom i PGE Turowem Zgorzelec.
POLSKI CUKIER TORUŃ – TREFL SOPOT 93:85 (21:20, 30:24, 20:18, 22:23)
POLSKI CUKIER: Corbett 22 (4x3, 6 zb., 5 as.), Zyskowski 21 (3x3, 6 zb.), Sulima 18 (6 zb.), Franklin 13 (1x3, 6 zb., 9 as.), Denison 7 (1x3), Perka 5 (1x3), Nowakowski 3, Jankowski 1, Lisewski 0.
TREFL: Bendzius 23 (5x3, 6 zb.), Lydeka 20, Sikora 12 (2x3), Michalak 10 (1x3, 9 as.), Popović 7 (1x3) oraz Vasiliauskas 6 (2x3), Stefański 4, Kemp 3 (1x3), Koelner 0.
kli/
- 09/04/2015 18:28 - Mika w Lotosie Trefl do 2017 roku
- 09/04/2015 18:24 - Mariusz Niedbalski: Nie wyobrażam sobie play-off bez Trefla
- 07/04/2015 18:48 - Wybrzeże przegrało trening punktowany w Toruniu
- 07/04/2015 18:10 - Zagubione "Atomówki" rozbite w Krasnodarze
- 07/04/2015 14:06 - Wyłoniono mistrzów województwa pomorskiego w turnieju o Puchar Tymbarku
- 04/04/2015 16:52 - Piękne bramki nie gwarantują zwycięstwa - oceny lechistów po meczu z "Pasami"
- 04/04/2015 16:32 - Lotos Trefl - PGE Skra 4 mecz półfinału LIVE: 3:2 - 24:26, 27:25, 25:22, 21:25, 15:13
- 04/04/2015 15:36 - Izabela Bełcik: Cieszę się, że mamy taką drużynę
- 04/04/2015 14:05 - Lechia nie przeszła „Pasów”
- 02/04/2015 20:42 - Jerzy Brzęczek o ligowej walce ze świętami w tle