Trwa kryzys siatkarzy Lotosu Trefla. Podopieczni Andrei Anastasiego przegrali trzeci mecz ligowy z rzędu. Żółto-czarni ulegli w Radomiu Cerrad Czarnym 1:3 (16:25, 25:27, 25:23, 22:25).
Cerrad Czarni Radom - Lotos Trefl Gdańsk 3:1 (25:16, 27:25, 23:25, 25:22)
Czarni: Kampa 3, Żaliński 14, Grzechnik 8, La Cavera 4, Szalpuk19, Pliński 6, Kowalski (libero) oraz Bołądź 11, Szczurek, Grobelny 1, Zwiech
Lotos: Falaschi 1, Schwarz 10, Gawryszewski 3, Troy 9, Hebda 12, Grzyb 11, Gacek (libero) oraz Schulz 12, Czunkiewicz 1, Ratajczak 3, Stępień 2
MVP: Artur Szalpuk (Czarni)
Siatkarze Lotosu Trefla dwa tygodnie temu byli w bardzo dobrej sytuacji. Podopieczni Andrei Anastasiego pokonali ZAKSĘ i plasowali się na drugiej pozycji w tabeli z jednym zaległym spotkaniem. Sytuacja wydawała się być pod kontrolą gdańszczan, którzy mieli olbrzymie szanse na zakwalifikowanie się do walki o złote medale. Minęły dwa tygodnie i Lotos Trefl musi martwić się aby nie wypaść ze strefy medalowej. Szansy na grę o złoto są raczej iluzoryczne, bo nawet jeśli żółto-czarni wygrają zaległy mecz to do drugiego miejsca będą tracić 5 punktów, a do końca zostaną tylko trzy kolejki.
Gdańszczanie po wygranej z ZAKSĄ przegrali trzy kolejne mecze nie zdobywając w nich punktu. W piątek podopieczni trenera Anastasiego przegrali w Radomiu. Żółto-czarni bardzo słabo zaczęli mecz. Od początku inicjatywa należała do radomian, którzy korzystając z licznych błędów gdańszczan budowali swoją przewagę, która momentami wynosiła nawet punktów.
W drugim secie ponownie początek należał do gospodarzy, ale Lotos Trefl tym razem nie dał rywalom zbytnio uciec z wynikiem, dość szybko doprowadzając do remisu, a po chwili wychodząc na prowadzenie. Obie drużyny grały krótkimi seriami. Gdańszczanie przejęli inicjatywę przed drugą przerwą techniczną. W końcówce żółto-czarni mieli nawet trzy punkty przewagi (22:19), ale pozwoli rywalom je odrobić w jednym ustawieniu. Radomianie zakończyli seta przy trzecim setbolu.
Trzeci set był wyrównany, z niewielką przewagą gdańszczan. Żółto-czarni po drugiej przerwie technicznej powiększyli swoją przewagę. Wydawało się, że pewnie wygrają seta mając cztery punkty przewagi (24:20), ale ponownie pozwolili rywalom odrobić straty. Na szczęście udało się zakończyć seta przy czwartej piłce setowej.
Radomianie mocno zaczęli czwartą partię szybko uzyskując kilka punktów przewagi (8:1, 9:2). Gdańszczanie zerwali się do walki i zmniejszyli straty (11:8), ale po chwili ponownie przewaga gospodarzy wzrosła (14:9). Podopieczni trenera Anastasiego jeszcze raz poderwali się do walki i doszli rywali na 1 punkt (17:18). Końcówka należała do radomian, którzy zakończyli spotkanie przy drugim meczbolu. Dzięki wygranej Cerrad Czarni w tabeli wyprzedzili Lotos Trefl.
Gdańszczanie zagrali po raz kolejny bez Mateusza Miki, ale to nie powinno być wytłumaczeniem. Podopieczni trenera Anastasiego sami ułatwiali zadanie rywalom popełniając bardzo dużo błędów. Żółto-czarni zanotowali 13 błędów w zagrywce i 18 w ataku. Przy takiej grze trudno myśleć o wygranej.
Tomasz Łunkiewicz
- 22/03/2016 19:38 - Inauguracja gdańskich żużlowców przełożona
- 22/03/2016 13:36 - Składy na żużlowe sparingi
- 20/03/2016 17:51 - "Słonie" zdmuchnęły Lechii pierwszą ósemkę?
- 19/03/2016 22:17 - Trefl bez większych szans w Kutnie
- 19/03/2016 20:50 - Hokeistki Stoczniowca wicemistrzyniami Polski
- 18/03/2016 19:16 - „Słonie” na drodze Lechii do ósemki
- 15/03/2016 19:46 - Gdańscy żużlowcy wyjechali na tor
- 13/03/2016 19:49 - Lechia nie przypilnowała prowadzenia
- 13/03/2016 16:45 - Porażka "Atomówek" bez konsekwencji
- 12/03/2016 13:31 - Lotos Trefl - AZS Politechnika LIVE: 0:3 (28:30, 28:30, 20:25)