Trefl przegrywał 1:2 w setach i 7:12 w czwartym secie. Gdańszczanie nie poddali się i po ostatniej piłce to oni cieszyli się z wygranej z Bogdanką LUK Lublin 3:2 (23:25, 24:26, 25:17, 25:23, 15:10).
Trefl Gdańsk - Bogdanka LUK Lublin 3:2 (23:25, 24:26, 25:17, 25:23, 15:10)
Trefl Gdańsk: Sawicki 13, Niemiec 12, Sasak 9, , Martinez Franchi 9, Zaleszczyk 5, Droszyński 1, Koykka (libero) - Nasevich 26, Orczyk 7, Urbanowicz 5, Kampa 1.
Bogdanka LUK Lublin: Schulz 21, Ferreira 17, Brand 11, Nowakowski 9, Kania 2, Komenda 0, Hoss (libero) - Hudzik 4, Malinowski 2, Wachnik 1, Krysiak 0.
MVP Aleks Nasevich
Spotkanie sąsiadów w tabeli nie zawiodło. Mecz dostarczył olbrzymich emocji.
Początek był wyrównany. Przez długi czas gra toczyła się punkt za punkt. Z upływem seta rozkręcał się Damian Schulz, który był trudny do zatrzymania dla gdańszczan i zakończył pierwszego seta z dorobkiem 10 punktów. Przyjezdni w pewnym momencie odskoczyli na 4 punkty (16:12), ale Trefl poderwał się do walki i po asie serwisowym Aleksa Nasevicha przegrywał tylko 20:21. Końcówka należała do lublinian, którzy wygrali pierwszą partię 25:23.
Drugi set to scenariusz podobny do pierwszego. Obie drużyny długi czas grały punkt za punkt. W początkowej fazie kilka raz zmieniało się prowadzenie. Goście uzyskali niewielką przewagę w drugiej części seta. W pewnym momencie było już 22:10 dla lublinian, ale gdańszczanie po raz kolejny odrobili straty i doprowadzili do gry na przewagi. Ponownie w końcówce skuteczniejsi okazali się przyjezdni i po wygranej 26:24 prowadzili już 2:0 w setach.
Trzeciego seta Trefl zaczął z Kampą i Nasevichem w składzie, prowadzili goście. Ponownie początek był wyrównany. Inaczej potoczyły się losy seta w dalszej części. Tym razem to gdańszczanie "odskoczyli" rywalom (15:11). Trefl psuł sporo zagrywek, ale prawie tyle samo było punktowych. Gdańszczanie dobrze grali również blokiem. Przyjezdni coraz częściej mylili się w ataku, posyłając piłki w aut i Trefl pewnie wygrał 25:17.
Początek czwartej partii należał do gości (7:4), a po asie serwisowym Tobiasa Branda było już 12:7. Na parkiet wszedł Piotr Orczyk, który wspólnie z Nasevichem odwrócili losy seta. Gdańszczanie szybko odrobili straty, a potem wyszli na prowadzenie, którego nie dali sobie wydrzeć.
Tie-breaka lepiej zaczął Trefl (4:1). Goście gonili wynik i odrabiali straty. Końcówka należała do gdańszczan. Od stanu 11:10 punktowali już tylko gdańszczanie i po ataku Mikołaja Sawickiego mogli cieszyć się z wygranej 15:10 i 3:2 w całym meczu.
Gdańszczanie popełnili aż 27 błędów w zagrywce, ale zdobyli tym elementem gry 12 punktów. Trefl wygrał z rywalami w bloku 15:6.
O wygranej Trefla zadecydowali rezerwowi Aleks Nasevich, Piotr Orczyk, Karol Urbanowicz, którzy zaczęli mecz w kwadracie rezerwowych, ale pojawili się na parkiecie w trzecim secie i zmienili obraz meczu.
TŁ
- 18/02/2024 13:17 - Finał Tauron Ligi Hokeja Kobiet oddala się od Stoczniowca
- 16/02/2024 15:25 - Energa Wybrzeże jedzie do COS OPO Cetniewo
- 14/02/2024 19:52 - Jastrzębski Węgiel wyrzucił Trefla z Pucharu Polski
- 14/02/2024 09:10 - Zapasy pod szyldem Straży Granicznej
- 11/02/2024 21:42 - Rzucali do ostatnich sekund. Arka z tarczą!
- 07/02/2024 09:17 - Tomasz Korynt spekuluje: Wiosna sukcesu lub rozczarowań...
- 07/02/2024 08:39 - Kolejna sparingowa porażka Arki
- 05/02/2024 10:07 - Mistrz zbyt mocny dla Arki
- 04/02/2024 18:25 - Arka lepsza od młodych Koreańczyków
- 31/01/2024 10:39 - Ukraińcy za silni dla Arki