Piłkarze gdańskiej Lechii wprawdzie nie przerwali we Wrocławiu passy meczów bez zwycięstwa w lidze i teraz wynosi ona 8 kolejnych spotkań, ale też nie skompromitowali się w meczu ze Śląskiem, tak jak dwukrotnie w minionym sezonie. Z bezbramkowego remisu bardziej zadowoleni powinni być gdańszczanie a zwłaszcza ich golkiper, który powstrzymał zespół z Dolnego Śląska. Dla Lechii był to pierwszy punkt wywalczony ze Śląskiem w lidze po 29 miesiącach.
Marko Marić udowodnił w niedzielę, że jak na razie to właśnie jego transfer do Gdańska jest najlepszym posunięciem kadrowym w lecie. Urodzony w Austrii Chorwat wykazał się kilka razy doskonałym refleksem i radził sobie nawet z sytuacjami sam na sam. Gdańszczanie na początku meczu starali się opanować środkową strefę i próbowali przejąć kontrolę nad meczem, ale niestety tylko na próbach się skończyło. Wprawdzie sprawiali niezłe wrażenie, ale znów zabrakło z ich strony klarownych sytuacji podbramkowych. W gdańskiej drużynie po raz pierwszy w wyjściowym składzie zagrał Grzegorz Kuświk.
Jeśli chodzi o Śląsk to w pierwszej części meczu swoich szans nie wykorzystali m.in. Robert Pich i Kamil Biliński, którzy przegrywali rywalizację z Mariciem. Gdańszczanie natomiast zagrozili bramce Arkadiusza Pawełka m.in. w 16 min. Nazario dośrodkował z rzutu rożnego, jednak Grzegorz Wojtkowiak uderzył głową obok bramki. W 38 minucie po kontrze przed kolejną szansą stanęli lechiści, po raz kolejny uderzał Wojtkowiak, a tym razem obronił Pawełek.
Po zmianie stron zarysowała się większa przewaga Śląska. Gospodarze raz po raz sprawdzali umiejętności Maricia zaś gdańszczanie grali zbyt chaotycznie by odpowiedzieć groźną sytuacją podbramkową. Pod bramką Lechii zagotowało się m.in. w 64 min, kiedy znów bliski szczęścia był Biliński oraz 10 minut później, kiedy Pich trafił w słupek. Pierwszy mecz z wyjazdowej serii gdańszczan zakończył się remisem, który - biorąc pod uwagę wcześniejsze „popisy” gdańskich piłkarzy – trzeba przyjąć z zadowoleniem.
ŚLĄSK WROCŁAW – LECHIA GDAŃSK 0:0
ŚLĄSK: Pawełek – Zieliński (64` Pawelec), Celeban, Kokoszka, Dudu - Paixao, Hateley, Hołota, Pich (80` Grajciar) - Kiełb, Biliński (89` Bartkowiak).
LECHIA: Marić - Wojtkowiak, Janicki, Maloca (85` Rudinilskon), Wawrzyniak - Borysiuk, Vranjes (74` Łukasik) - Makuszewski (67` Mak), Wiśniewski, Nazario - Kuświk.
Żółte Kartki: Hateley (Śląsk) – Wojtkowiak, Wiśniewski (Lechia)
Sędziował; Gil (Lublin)
Widzów: 7939
kli/
- 12/08/2015 20:14 - Pewny awans Lechii w Pucharze Polski - wynik
- 12/08/2015 14:49 - XXI Maraton „Solidarności”
- 11/08/2015 19:16 - Pewny awans Wybrzeża do finału MDMP
- 10/08/2015 19:01 - Miros: Trzeba rozruszać ciało
- 10/08/2015 12:52 - Wielki Finał 3. edycji Energa Sailing Cup
- 08/08/2015 08:57 - Lechia po wizycie u dentysty
- 05/08/2015 18:35 - Tadeusz Zdunek: Działamy aż do bólu rozsądnie
- 04/08/2015 19:16 - Cox: To olbrzymia przyjemność być częścią Wybrzeża Gdańsk
- 04/08/2015 17:05 - Pomorskie medale na XIV Światowych Letnich Igrzyskach Olimpijskich Olimpiad Specjalnych
- 03/08/2015 18:37 - Gdański duet wygrał Puchar Polski Par Klubowych w miniżużlu