Piłkarze gdańskiej Lechii stoją przed szansą zgarnięcia drugiego kompletu punktów na wiosnę. Na PGE Arenie zagrają z outsiderem tabeli – Zawiszą Bydgoszcz, jednak spotkanie to wcale nie musi być spacerkiem dla biało-zielonych.
Z jednej strony bydgoszczanie wygrali w tym sezonie zaledwie dwa spotkania, zremisowali cztery i uzbierali zaledwie 10 „oczek”. W Bydgoszczy wokół klubu wytworzyła się niezdrowa atmosfera, wszystko przez konflikt na linii prezes Zawiszy – kibice. Z drugiej gdańszczanie, mimo niezłej gry i zwycięstwa z Wisłą nadal są drużyną w budowie, jak podkreślał to choćby Grzegorz Wojtkowiak. Nie wiadomo jak taki zespół poradzi sobie w rolą faworyta w spotkaniu. W takich właśnie okolicznościach na plan pierwszy powinny wyjść umiejętności pokierowania zespołem przez doświadczonych graczy.
- Od poniedziałku zaczynamy już przygotowania do meczu z Zawiszą, kto wie czy nie będzie to trudniejszy mecz niż ten z Wisłą – zapowiadał w piątek, tuż po zejściu z murawy trener gdańszczan Jerzy Brzęczek. Jeżeli jednak gdańszczanie zagrają w podobnym stylu jak z Wisłą, czy li cały czas będą prowadzili grę i wysoko postawią obronę nie powinni mieć problemów ze zmuszeniem bydgoszczan do błędów. Biało-zieloni muszą też jednak popracować nad skutecznością.
Na postawę gdańszczan nie powinny też wpłynąć sprawy organizacyjne klubu. Wprawdzie w ostatnim tygodniu stało się to, czego oczekiwano od kilku miesięcy, czyli zaangażowania Grupy Lotos w sponsoring piłkarskiej reprezentacji Polski, ale piłkarze nie muszą się obawiać, ze z dnia na dzień zostaną bez pieniędzy. Koncern naftowy z Gdańska zadeklarował, że wypełni swoją umowę sponsoringową z gdańskim klubem do końca czyli do zakończenia sezonu 2015/2016. Pieniądze w kasie klubowej będą, a działacze mają dość czasu, aby efektywnie poszukać następcy Grupy Lotos. Jeśli chodzi o przeszły sezon to już teraz mogą rozstrzygnąć się losy koszulek w jakich gdańszczanie występować będą na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. Na facebooku fani Lechii mogą wybierać i głosować spośród trzech wzorów koszulek.
Jak już wspomnieliśmy Zawisza wygrał w tym sezonie tylko 2 mecze (obydwa na własnym boisku) a z czterech remisów dwa odnotował na wyjazdach. Co ciekawe bydgoszczanie po raz ostatni w pojedynku o punkty wygrali z Lechią w październiku 2006 roku. Wtedy jeszcze obydwie drużyny rywalizowały na zapleczu ekstraklasy. Gdańszczanie przegrali na wyjeździe 1:2 do rewanżu nie doszło gdyż w przerwie zimowej Zawisza wycofał się z rozgrywek. Po awansie Zawiszy do najwyższej klasy rozgrywkowej Lechia z Zawisza spotykała się czterokrotnie, dwa razy wygrywali gdańszczanie, dwa razy był remis. W rundzie jesiennej bieżących rozgrywek biało-zieloni wygrali na wyjeździe 2:0 po bramkach Antonio Colaka i Macieja Makuszewskiego.
Krzysztof Klinkosz
- 21/02/2015 22:05 - Niespodziewane problemy "Atomówek" w Legionowie
- 21/02/2015 21:35 - Kolejka górska szczypiornistów Wybrzeża
- 21/02/2015 18:11 - Zbyt dużo marazmu - oceny Lechii po meczu z Zawiszą
- 21/02/2015 18:05 - Lechia straciła punkty z Zawiszą
- 20/02/2015 21:43 - Trefl za burtą Pucharu Polski
- 20/02/2015 12:21 - Żużlowcy Wybrzeża w tym roku nie pojadą w lidze!
- 17/02/2015 15:16 - Sylwia Gruchała ponownie zawodniczką AZS AWFiS
- 17/02/2015 12:48 - Reprezentanci GKS Stoczniowiec na Uniwersjadzie
- 16/02/2015 20:59 - Lechia jak Holandia?
- 16/02/2015 20:54 - Trefl zwalnia swoją legendę