Mecz MRKS z Drużyną Przyjaciół MRKS-u uczcił jubileusz 50-lecia Morskiego Robotniczego Klubu Sportowego. Zespół jubilata nie okazał się zbyt gościnny dla drużyny Przyjaciół i na boisku przy Zespole Szkół Morskich wygrał 5:3 (1:1). Na boisku i przy linii bocznej nie brakowało wybitnych postaci pomorskiej i polskiej piłki. Na jubileuszowym meczu pojawili się m.in. Wojciech Łazarek, Bogusław Kaczmarek, Radosław Michalski, Tomasz Korynt, Roman Józefowicz.
Morski Robotniczy Klub Sportowy Gdańsk powstał w wyniku fuzji Motławy i Portowca. W jego barwach grali m.in. Bogusław Kaczmarek, Marek Sęk, Marek Woźniak, Edek Kołodziej, Mirek Głos, Waldek Bajer, Janusz Duda, Jurek Wasilczuk. Na ławce trenerskiej można było spotkać Wojciecha Łazarka, Czesława Lenca, Konrada Araucza czy Bronisława Zygmanowskiego.
Z okazji jubileuszu 50-lecia na boisku przy Zespole Szkół Morskich rozegrano mecz drużyny MRKS z Drużyną Przyjaciół MRKS-u weteranów klubu. W pierwszej połowie było 1:1, a pierwszoplanową postacią był Andrzej Melzacki, który kilka razy uratował Drużynę Przyjaciół przed utartą gola. W drugiej połowie MRKS był skuteczniejszy i ostatecznie wygrał 5:3. Przyjaciele mogli zmniejszyć rozmiary porażki, ale Tomasz Korynt nie wykorzystał rzutu karnego.
- Z rozrzewnieniem wspominam okres w którym byłem związany z MRKS-em - powiedział Wojciech Łazarek, trener MRKS-u w latach 1971-1974. - Oceniam, że to byli inni ludzie, którzy trafili do sportu. Zaangażowani nie tylko w piłkę, ale w całokształt rozwoju klubu. Świetni, skromni ludzie. Z MRKS-em związane są godziny wzruszeń. Myślę, że przed laty zdemolowały rozwój tego klubu. Rozgrywki uległy zmianie, wywalczyliśmy do wyższej klasy, ale ze względu na zmianę regulaminu i przepisów w PZPN-ie klub nie awansował. Część zawodników odeszła. Charakterologicznie to był zespół stworzony nie tylko do piłki. Z rozrzewnieniem to wspominam.
Gościem honorowym meczu z okazji 50-lecia MRKS był Wojciech Łazarek (w środku), trener drużyny MRKS w latach 1971-1974
- Szczerze, jak najszczerzej i jeszcze raz szczerze - mam same dobre wspomnienia związane z MRKS-em - powiedział Aleksander Komassa, były trener MRKS. - Spędziłem w tym klubie same miłe chwile. To tutaj było moje pierwsze przetarcie w pracy trenerskiej. Potem pracowałem w Okręgowym Związku Piłki Nożnej jako koordynator młodzieży, udało mi się prowadzić Bałtyk Gdynia w drugiej lidze. Tak dobrze się składa, że w obu drużynach, które dziś grają, są zawodnicy, z którymi jest bardzo mocno związany. Sport jest wielką szkołą życia.
- Gdy byłem w MRKS-ie to były cztery lata budowania tego klubu od podstaw - powiedział Bogusław Kaczmarek, piłkarz MRKS-u na początku lat 70-tych XX wieku. - Mieliśmy charyzmatycznego trenera jakim był Wojtek Łazarek. Studiowałem na studiach dziennych na biologii z wychowaniem fizycznym. Trenowaliśmy tutaj z Łazarkiem popołudniu i mogłem się realizować sportowo, chociaż już wówczas miałem propozycje z wielu ligowych klubów. Bardzo miło wspominam ten czas. Tu były mecze z Lechem Poznań, Lechią Gdańsk, na których było ponad 3000 ludzi. Mam wspaniałe wspomnienia. Wielu piłkarzy z tego klubu trafiło do Lechii, a poza mną Andrzej Bikiewicz grał w ekstraklasie. Zawsze z wielkim uznaniem i szacunkiem mówię o MRKS-ie. Cztery lata, które tu spędziłem to była dla mnie olbrzymia przyjemność.
- Na pewno miło mieć urodziny współdzielone z takim klubem jak MRKS, szkoda tylko, że nie ma już sekcji piłkarskiej - powiedział Radosław Michalski, prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, który w dniu meczu obchodził 50. urodziny. - Klub istnieje i dobrze sobie radzi w innych dyscyplinach, ale piłka nożna została jakby zapomniana. Chłopcy chcieli sobie przypomnieć dawne czasy i trafiło w moje urodziny i jest mi miło. Prawda jest tak, że przez ten klub przewinęli się trener Łazarek, trener Kaczmarek, Jasiu Buchalski i wielu dobrych piłkarzy. Kiedyś ten klub nieźle grał w III lidze.
MRKS - Drużyna Przyjaciół MRKS-u 5:3 (1:1)
MRKS: Sylwester Niewiadomski, Mirosław Głos, Marek Sęk, Edward Kołodziej, Janusz Kolassa, Jerzy Wasilczuk, Marek Woźniak, Dzidek Wojciechowicz, Janusz Duda, Dariusz Głos, Jerzy Maślak, Zbyszek Gleń, Andrzej Sobczyk, Marek Walczak, Tomek Siwka, Mirosław Wujciak, Tomasz Linak, Marek Bartczak, Ryszard Szczuka, Ryszard Milewski, Roman Idźkowski, Wacław Chmielewski, Bogdan Woźniak, Wiesiek Tokarski, Jurek Tackowiak, Zbyszek Nogalski, Sławek Święcicki, Adam Zbierski, Zbyszek Kulas, Józef Drost, Radosław Michalski. Trener Bogusław Kaczmarek.
Drużyna Przyjaciół MRKS-u: Andrzej Melzacki, Ludwik Rybczyk, Jerzy Kostrzewa, Ryszard Nowak, Jacek Golanowski, Roman Józefowicz, Zbigniew Tymiński, Bartłomiej Jakus, Marcin Ładkowski, Marek Formela, Tomasz Rzepnikowski, Tomasz Korynt, Leszek Charasz, Dariusz Bramboszcz. Trener Aleksander Komassa.
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 26/09/2019 16:13 - Zmarł Albert Gochniewski
- 22/09/2019 20:38 - Pierwsza porażka Lotos PKH
- 22/09/2019 17:46 - II Memoriał Henryka Żyto: kontrakty, wypadek, rywalizacja
- 22/09/2019 17:04 - Kozice rozstrzelane po raz drugi
- 21/09/2019 21:11 - Pierwsze zwycięstwo hokeistek Stoczniowca
- 21/09/2019 15:24 - Koncertowa gra Arki, Gruzin bohaterem klubu znad morza
- 18/09/2019 12:52 - Siedem duetów powalczy w Memoriale Henryka Żyto
- 18/09/2019 08:18 - 50 lat MRKS - boiskowe urodziny w Nowym Porcie
- 15/09/2019 19:44 - Lotos PKH po dogrywce wygrał w Toruniu
- 15/09/2019 14:01 - Na inaugurację hokeistki Stoczniowca bez bramki i punktu