Po blamażu w meczu z Rakowem, piłkarze Arki Gdynia pokazali, że jednak potrafią grać w piłkę nożną. Co prawda rywalem sobotniego spotkania była ostatnia drużyna w tabeli Ekstraklasy ŁKS Łódź, ale zarówno dla gości jak i gospodarzy był to tzw. mecz na przełamanie. Górą Arka Gdynia, która pokonała rywali 4:1.
ŁKSÂÂ - Arka GdyniaÂÂ 1:4 (0:2)
Bramki: Kujawa (52) - Skhirtladze (21, 43), Nalepa (58), Jankowski (72)
ŁKS: Malarz - Grzesik, Juraszek, Sobociński, Bogusz, Pirulo, Piątek, Guima (81 Srnić), Wolski (46 Trąbka), Ramirez (81 Pyrdoł), Kujawa.
Arka: Steinbors - Zbozień, Maghoma, Marciniak, Wawszczyk - Vejinović, Busuladzić - Budziński, Nalepa (78 Deja), Jankowski (90 Nando) - Skhirtladze (87 Wilczyński)
Żółte kartki: Grzesik, Juraszek - Skhirtladze, Wawszczyk, Marciniak
Mecz 9. kolejki pomiędzy ŁKS Łódź i Arką Gdynia był prawdziwym meczem prawdy. "Drugi mecz wyjazdowy z rzędu i drugi z beniaminkiem. Arka bardzo potrzebuje punktów, ale sytuacja naszych rywali nie jest lepsza, bo w swoim dorobku mają jedno oczko mniej i okupują ostatnie miejsce w ligowej tabeli" - tak spotkanie zapowiadali działacze klubu z Olimpijskiej. Warto przypomnieć, że tydzień wcześniej żółto-niebescy ulegli w rywalizacji z Rakowem Częstochowa 0:2.
Mecz rozgrywany w Łodzi rozpoczęli Arkowcy. Ruszyli atakiem po lewej stronie boiska, skutecznie jednak zatrzymywani przez łódzką obronę. W 3. minucie Davit Skhirtladze wygrał pojedynek o piłkę z obrońcą, w polu karnym zagrał do Michała Nalepy, ten niekryty uderzył co prawda mocno, ale paskudnie niecelnie. Chwilę później Skhirtladze znów wykonał gruziński taniec w polu karnym przeciwnika, ale jego strzał z 5 metrów zablokowali łodzianie.
W 11. minucie Ramirez odpowiedział uderzeniem z dystansu, lecz Pavels Stainbors stał na swoim stanowisku i wybił piłkę na rzut rożny. Ten nie przyniósł zmiany wyniku.
Dziesięć minut później trybuny zamilkły. Oto Nalepa odważnie wbiegł z piłką w pole karne, wyprowadził obrońców pod linię bramkową, nagle zagrał do środka wprost pod nogi Skhirtladze. Ten dokładnie wiedział co zrobić, i akcję zamienił na gola.
W 27. minucie kolejnym ładnym uderzeniem w światło bramki popisał się ponownie Ramirez, ale ponownie swą wyższość udowodnił Steinbors wybijając futbolówkę z toru lotu. Pod koniec pierwszej połowy Łotysz byłby jednak bezradny po potężnym uderzeniu zza pola karnego Pirulo, jednak piłka uderzyła w poprzeczkę i opuściła boisko. Łodzianie robili co mogli, by dorowadzić do remisu jeszcze w pierwszych 45 minutach.
Tymczasem Skhirtladze ponownie przypomniał o sobie w 43. minucie. Arkowcy odzyskali piłkę przed polem karnym ŁKS-u, Maciej Jankowski piętą zagrał między obrońcami do Marko Vejinović'a, ten próbował uderzać, ale odbita od nóg obrońców trafiła pod nogi nadbiegającego skrzydłem Gruzina. Ten nie miał kłopotów z umieszczeniem futbolówki w siatce piłkarzy z łodzi w sytuacji sam na sam z Malarzem.
Po zmianie stron boiska obrońcy znad morza ponownie zostawili miejsce Ramirezowi, który ponownie zmierzył się strzałem ze Steinborsem. Ponownie górą okazał się bramkarz z Gdyni. Chwile później, mimo że robił co mógł, musiał jednak skapitulować. W 52. minucie Kujawa znalazł się w sytuacji sam na sam z Łotyszem. Pierwszy strzał zablokował nogami, ale piłka wróciła do piłkarza z Łodzi, i przy dobitce bramkarz nie miał szans. Zrobiło się 1:2.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. W 58. minucie debiutant w żółto-niebieskim stroju Jakub Wawszczyk otrzymał doskonałą piłkę w pole karne, idealnie odegrał do tyłu do Nalepy, a ten precyzyjnie umieścił piłkę w siatce łodzian podwyższając wynik na 1:3.
Czwarty cios gdynianie zadali w 72. minucie. Nie kto inny jak Skhirtladze posłał prostą piłkę pomiędzy czterema obrońcami ŁKS-u wprost pod nogi Jankowskiego, a ten w sytuacji sam na sam bez trudu pokonał Malarza. Na tablicy zajaśniał wynik 1:4. Takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie.
r
- 22/09/2019 20:38 - Pierwsza porażka Lotos PKH
- 22/09/2019 17:46 - II Memoriał Henryka Żyto: kontrakty, wypadek, rywalizacja
- 22/09/2019 17:04 - Kozice rozstrzelane po raz drugi
- 21/09/2019 21:11 - Pierwsze zwycięstwo hokeistek Stoczniowca
- 21/09/2019 16:31 - MRKS uczcił 50-lecie na boisku
- 18/09/2019 12:52 - Siedem duetów powalczy w Memoriale Henryka Żyto
- 18/09/2019 08:18 - 50 lat MRKS - boiskowe urodziny w Nowym Porcie
- 15/09/2019 19:44 - Lotos PKH po dogrywce wygrał w Toruniu
- 15/09/2019 14:01 - Na inaugurację hokeistki Stoczniowca bez bramki i punktu
- 14/09/2019 18:53 - Mistrzynie minimalnie lepsze od Stoczniowca