Trwa zła passa hokeistek Stoczniowca w meczach z Polonią Bytom. Bytomianki w sobotę i niedzielę w hali Olivia udzieliły podopiecznym Henryka Zabrockiego lekcji hokeja wygrywając 8:2 (1:1, 3:0, 4:1) i 7:4 (3:1, 3:1, 1:2).
Sobota
Bramki: 1:0 Onyshchenko (2), 1:1 Sfora (14, 5 na 4), 1:2 Późniewska (26), 1:3 Dziwok (32), 1:4 Późniewska (40), 1:5 Tomczok (49, 5 na 4), 1:6 Chrapek (54, 4 na 5), 1:7 Dziwok (55, 4 na 5), 1:8 Późniewska (57), 2:8 Bigos (58)
Stoczniowiec: Kosińska - Kamińska, Tokarska, Bigos, Kasprzycka, Siejka - Banaś, Korkuz, Błaszak, Onyshchenko, Podracka - Rykaczewska, Jagnicka, Łapińska, Grzelak
Niedziela
Bramki: 0:1 Czaplik (1), 0:2 Czaplik (13), 1:2 Kasprzycka (19), 1:3 Tomczok (20), 1:4 Dziwok (22, 5 na 4), 1:5 Chrapek (24), 1:6 Wybiral (33), 2:6 Tokarska (36, 5 na 4), 3:6 Olafsen (43, 5 na 4), 3:7 Tomczok (47), 4:7 Tokarska (60, 5 na 4)
Stoczniowiec: Kosińska - Kamińska, Tokarska, Bigos, Kasprzycka, Siejka - Banaś, Korkuz, Błaszak, Onyshchenko, Olafsen - Rykaczewska, Podracka, Jagnicka, Łapińska, Grzelak - Brzezińska
W sobotę zaczęło się bardzo dobrze. Po 88 sekundach Stoczniowiec prowadził 1:0. Bramkę zdobyła Tetiana Onyshchenko. To był miły początek bardzo, bardzo złego weekendu. Po stracie bramki bytomianki ruszyły do ataku i gra przez większość czasu toczyła się w gdańskiej tercji. Gdańszczanki utrzymały czyste konto do 14 minuty. Wówczas przyjezdne potrzebowały zaledwie 11 sekund, aby wykorzystać okres gry w przewadze. Nie minęło 40 sekund, a drużyna gości miała okazję na podwyższenie wyniku, ale Agata Kosińska obroniła rzut karny. Po 20 minutach było 1:1. W drugiej tercji trwała zdecydowana dominacja Polonii. Efektem były kolejne bramki. Szczególnie bolesna była na 1:4, bo padła na sekundę przed końcem drugiej tercji. W trzeciej tercji bytomianki najpierw ponownie wykorzystały okres gry w przewadze, znowu zajęło im to tylko 11 sekund. Bramki numer 6 i 7 przyjezdne zdobyły w trakcie jednej kary... jednej z bytomianek. Wynik meczu na 2:8 w 58 minucie ustaliła Marta Bigos.
Po fatalnym sobotnim spotkaniu niedzielna konfrontacja zaczęła się równie źle. Po zaledwie 18 sekundach Polonia prowadziła 1:0. W 13 minucie Czaplik wygrała kilkudziesięciu sekundową walkę o krążek z prawej strony gdańskiej tercji, ruszyła na gdańską bramkę i podwyższyła wynik na 2:0. 90 sekund przed końcem tercji kontaktową bramkę zdobyła Katarzyna Kasprzycka. Wydawało się, że gdańszczanki nawiążą walkę, ale zaledwie 30 sekund zajęła bytomiankom odpowiedź i po 20 minutach było 1:3. Początek drugiej tercji to kolejne dwa trafienia Polonii. Najpierw w 22 minucie Dziwok na sekundę przed końcem kary gdańszczanki zdobyła bramkę na 4:1, a w 24 minucie na 5:1 podwyższyła Chrapek. W 33 minucie bytomianki wykorzystały kolejną grę w przewadze. W 36 minucie gdy gdańszczanki grały w przewadze ładnym strzałem spod niebieskiej bramkę zdobyła Renata Tokarska. Polonia mogła zaraz odpowiedzieć, ale Kosińska obroniła rzut karny. W 43 minucie podopieczne trenera Zabrockiego wykorzystały kolejne osłabienie rywalek. Pod bytomską bramką dobrze zachowała się nowa zawodniczka Stoczniowca Annikem Olafsen. Norweżka zdobyła swoją pierwszą bramkę dla Stoczniowca. Było 3:6. Przez kilka minut inicjatywa należała do gdańszczanek. Dobry okres gry Stoczniowca przerwała bramka Tomczok. 6 sekund przed końcową syreną po raz trzeci gdańszczanki wykorzystały okres gry w przewadze, a po raz drugi do bytomskiej siatki trafiła Tokarska.
W obu spotkaniach Polonia była zdecydowanie lepsza w każdym elemencie. Bytomianki pokazały, że będą zdecydowanymi faworytkami w walce o złoty medal.
Gdańszczanki zagrały ostatnie spotkania w rundzie zasadniczej w hali Olivia. Na początku grudnia zagrają dwa mecze w Oświęcimiu. podopieczne trenera Zabrockiego do fazy play off przystąpią z drugiego miejsca co oznacza, że kolejne mecze w Gdańsku rozegrają dopiero w drugiej połowie stycznia.
Tomasz Łunkiewicz
fot. Ilona Iwko
Inne artykuły związane z:
- 22/11/2018 22:12 - Zmiana bramkarza MH Automatyki
- 22/11/2018 18:38 - MH Automatyka rozwiązała kontrakty z trzema zawodnikami
- 20/11/2018 22:46 - PGE Skra lepsza od Trefla także z Lidze Mistrzów
- 20/11/2018 22:05 - Comarch Cracovia wypunktowała MH Automatykę
- 19/11/2018 14:21 - Gdynianie nie dali szans gościom ze Śląska
- 17/11/2018 21:57 - MH Automatyka wygrała po raz pierwszy od ponad miesiąca
- 16/11/2018 22:44 - Trefl pierwszą ofiarą Asseco Resovii
- 16/11/2018 22:24 - Licznik porażek MH Automatyka nadal bije
- 11/11/2018 21:35 - Arka nokautuje beniaminka na wyjeździe
- 10/11/2018 21:14 - Lechia się męczyła, ale pokonała Cracovię