Huśtawkę nastrojów przeżywali kibice w hali Olivia. Ostatecznie fani Lotos PKH po raz kolejny opuszczali halę zawiedzeni. Gdańszczanie przegrali w derbach Północy po rzutach karnych z KH Energą Toruń 2:3 (0:1, 1:0, 1:1, 0:0, k. 0:2).
Lotos PKH Gdańsk - KH Energa Toruń 2:3 (0:1, 1:0, 1:1, 0:0, k. 0:2)
Bramki: 0:1 Daniel Minge (7), 1:1 Ladislav Havlík (39), 2:1 Petr Polodna (46, 5 na 4), 2:2 Dienis Serguszkin (58, 5 na 4), 2:3 karne wykorzystane Jegor Fieofanow, Artiom Sadrietdinow
Lotos PKH: Fučík - Bilčík, Havlík, Steber, Polodna, Vitek - Tieslukiewicz, Krasowskij, Jełakow, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann, Danieluk, Mocarski, Marzec - Naróg, Szurowski, Stasiewicz, Pesta, Popow.
KH Energa: Spěšný - A. Jaworski, Zieliński, Minge, Fraszko, Kalinowski - Jerjomienko, Griebieniuk, Pozdjankow, Sadrietdinow, Serguszkin - Kozłow, Szkodenko, Wołżankin, Fieofanow, Dołęga - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz, J. Jaworski, Olszewski.
Obie drużyny przystępowały do meczu z serią porażek. Torunianie przegrali dwa ostatnie spotkania. Gorszą serię notowali gdańszczanie. Lotos PKH w ciągu 8 dni przegrał cztery mecze, w tym dwa na swoim lodzie. Sympatycy gdańskiej drużyny, że torunianami uda się przełamać złą passę.
Tymczasem lepiej mecz zaczęli goście, którzy w 7 minucie objęli prowadzenie po tym jak Daniel Minge przed gdańską bramką trącił krążek i zaskoczył Tomasa Fučík. Przyjezdni powinni prowadzić po chwili 2:0. Ponownie Minge mógł wpisać się na listę strzelców, ale nie trafił w krążek mając pustą bramkę. Goście przeważali i to oni byli bliżsi kolejnych bramek. W drugiej tercji to nadal zespól z Torunia sprawiał lepsze wrażenie. Gdańszczanom udało się doprowadzić wyrównania w 39 minucie. Krążek w toruńskiej bramce umieścił Ladislav Havlík. Na początku drugiej tercji w głównych rolach wystąpili obaj bramkarze ratując swoje drużyny przed utratą bramki. W 46 minucie golkiper torunian był bezradny. Na 2:1 trafił Petr Polodna. Przyjezdni przeważali i na niespełna trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry dopięli swego. Na 2:2 trafił Dienis Serguszkin. W dogrywce nadzieje gdańszczan na wygraną podtrzymywał Fučík. Dodatkowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia. W serii rzutów karnych skuteczniejsi byli goście, którzy wykorzystali 2. Gdańszczanie nie strzelili żadnego.
Lotos PKH przegrał po raz piąty z rzędu i trzeci kolejny mecz w swojej hali.
Tomasz Łunkiewicz
- 27/10/2019 20:57 - Trefl na inaugurację przegrał z PGE Skrą
- 27/10/2019 20:21 - Arka przespała mecz. Kolejny powrót do domu bez punktów
- 25/10/2019 21:07 - Lotos PKH wypunktował sosnowiczan
- 24/10/2019 17:56 - Zmarł Stanisław Głowacki
- 22/10/2019 20:11 - Lotos PKH przełamał serię porażek
- 17/10/2019 08:21 - Zmiana rektora AWFiS
- 15/10/2019 19:14 - Lotos PKH nie przerwał serii porażek
- 13/10/2019 18:02 - Lotos PKH poniósł trzecią porażką z rzędu
- 13/10/2019 16:47 - Efektowne wygrane hokeistek Stoczniowca w Tychach
- 12/10/2019 13:28 - Arka powalczy o utrzymanie z nowym trenerem