Piłkarze Lechii Gdańsk nie mają w tym tygodniu ani chwili wytchnienia. W poniedziałek mierzyli się z Ruchem Chorzów, w piątek, godz. 20.30 na PGE Arena, zaś czeka ich kolejne starcie - tym razem z Polonią Warszawa.
Potyczka z „Czarnymi Koszulami” (a także spotkanie z Jagiellonią Białystok) będzie pierwszą w wiosennej części zmagań sezonu 2011/2012 w T-Mobile Ekstraklasie rozegraną awansem, w związku z przyszłorocznymi Mistrzostwami Europy. Biało-zieloni przystąpią do niej na 11. miejscu, na które awansowali dzięki wygranej z Ruchem Chorzów 1:0. Wygranej, która przerwała aż cztery niechlubne passy gdańszczan - 4 meczów bez zwycięstwa, 3 meczów bez zwycięstwa u siebie, 405 minut bez strzelonego gola i 290 minut bez strzelonego gola u siebie. Bez wątpienia po tym triumfie, naszym piłkarzom spadł olbrzymi kamień z serca, bo po kolejnych meczach w których nie udawało im się zdobyć kompletu punktów, atmosfera w obozie Lechistów robiła się coraz bardziej nerwowa.
- Na pewno ogromnie ucieszyliśmy się z tego zwycięstwa. Nasza gra może zbyt powalająca nie była, ale najważniejsze, że udało nam się zdobyć trzy punkty. Musimy teraz pójść za ciosem i odnosić kolejne zwycięstwa, tak by w końcu zacząć się piąć w górę tabeli - skomentował na gorąco grę Lechii w meczu z Ruchem, Rafał Janicki. Łukasz Surma z kolei dodał: - W tak ważnych spotkaniach styl nie jest najistotniejszy. Można się przez 90 minut bronić, nawet rozpaczliwie, grunt żeby tylko udało się wygrać. Gdańszczanie zainkasowali zatem w końcu komplet punktów i uciekli strefie spadkowej. O potyczce z „Niebieskimi” muszą jednak jak najszybciej zapomnieć, bo w piątek kolejne spotkanie z równie trudnym rywalem. Polonia bowiem na półmetku Ekstraklasy zajmuje 4. miejsce, mając tyle samo punktów co chorzowianie, ale nieco gorszy bilans bramek.
W jesiennym starciu obu ekip górą byli podopieczni Jacka Zielińskiego, którzy przy Konwiktorskiej wygrali z Lechią 1:0. Biało-zieloni nie zaprezentowali się wówczas źle w stolicy, ale w decydującym momencie nie potrafili utrzymać nerwów na wodzy. W 79. minucie stracili gola, którego autorem był Bruno, a kilka chwil później kapitana Surmę, który za faul na Łukaszu Trałce wyleciał z boiska. W efekcie mimo niezłej postawy biało-zieloni, wtedy jeszcze prowadzeni przez Tomasza Kafarskiego, do Gdańska wrócili z pustymi rękoma. Teraz jednak gdańszczanie mają dużą szansę na to aby zrewanżować się rywalom za lipcową przegraną. Po pierwsze, na PGE Arena nie doznali jeszcze w tym sezonie porażki, w siedmiu meczach dwa razy wygrywając i pięć razy remisując. Po drugie, „Czarne Koszule” kompletnie nie radzą sobie poza Warszawą. Niech za potwierdzenie tej tezy posłużą statystyki- warszawianie na wyjazdach zdobyli w sześciu meczach zaledwie cztery punkty (wygrana z... Ruchem i remis z Cracovią). Uskrzydleni poniedziałkowym zwycięstwem z „Niebieskimi” Lechiści powinni tą niemoc Polonii wykorzystać, jeśli marzą o wyższym miejscu w tabeli TME aniżeli jedenastym.
Dodatkowego smaczku temu spotkaniu dodaje osoba właściciela Polonii, Józefa Wojciechowskiego, który coraz częściej przebąkuje o możliwej sprzedaży zespołu z Warszawy jeśli ten, na koniec roku nie będzie w czołowej czwórce Ekstraklasy. Po wycofaniu się ze sponsoringu „Czarnych Koszul” właściciel JW Construction ma przejąć podobno właśnie Lechię. Odbył już zresztą w tej sprawie wstępną rozmowę z właścicielem biało-zielonych Andrzejem Kucharem. I choć JW na każdym kroku zaprzecza tego typu informacjom, to jednak wtajemniczeni w sprawę twierdzą, że całe przedsięwzięcie jest bliskie finalizacji. Oba zespoły mają więc w piątek o co grać. Goście z Warszawy o zaufanie swojego dobrodzieja, zaś gospodarze z Gdańska swoją grą będą chcieli zachęcić Wojciechowskiego, aby właśnie w Lechię zainwestował swój niemały kapitał.
Przewidywany skład Lechii: Pawłowski - Andruskievicius, Kożans, Vućko, Janicki - Pietrowski, Deleu, Surma, Traore - Wiśniewski, Tadić.
Maciej Kanczak
- 03/12/2011 09:14 - Najniższy wymiar kary
- 02/12/2011 21:51 - Pierwsza przegrana Lechii na PGE Arena (wynik)
- 02/12/2011 20:33 - Kuchar nie jest już właścicielem Lechii?!
- 02/12/2011 19:59 - Idzi: Przegrać bitwę, wygrać wojnę
- 02/12/2011 18:15 - EURO 2012: Szczęśliwe losowanie Polaków. Mistrzowie Europy i świata na PGE Arena!
- 01/12/2011 21:09 - Kibice przywitali "Atomówki" różami
- 01/12/2011 10:38 - GLPS: Derby mediów dla Wybrzeze24.pl
- 01/12/2011 10:33 - Świeniewicz: Wszystkie będziemy miały okazję się wykazać
- 01/12/2011 10:29 - Lechia: Powroty rekonwalescentów
- 01/12/2011 10:18 - Hodge: Nasza gra będzie coraz lepsza