Szkoła Podstawowa nr 45 z Sosnowca w kategorii dziewcząt i Szkoła Podstawowa nr 67 z Wrocławia wśród chłopców to triumfatorzy finałów czwartej edycji Energa Basket Cup, który rozgrywane były w Trójmieście.

GALERIA

Do finałowej rywalizacji przystąpiło po 16 drużyn - mistrzów województw. W niedzielę rozpoczęły się mecze w poszczególnych grupach. Uczestników finału gościło osiem szkół z Gdańska i Sopotu. Mecze finałowe rozgrywano w ERGO Arenie.

- Finał czwartej edycji zakończył się sukcesem - ocenił Piotr Mojsiuszko, z Grupy Energa, koordynator Energa Basket Cup. -  Emocji było co nie miara. Poziom sportowy był bardzo wysoki. Jesteśmy zadowoleni, że wszystkie zespoły wyłonione w województwach dotarły na turniej finałowy. Myślę, że dzieci są zadowolone, że mogły zagrać finał w jednej z najnowocześniejszych i największych hal w Polsce. Były również dodatkowe atrakcje. Myślę, że impreza się udała. Potwierdzeniem są uśmiechnięte buzie zawodników. Mam nadzieję, że wspólnie doprowadzimy, że będzie kolejna edycja, gdyż jak widzimy co roku program Energa Basket Cup nabiera rozpędu, rozwija się. Uczestnicy są zadowoleni i właśnie o to na chodzi.

Pierwsza grupa dziewcząt grała w hali SP 76 Gdańsk na Zaspie. Zwyciężyła SP 1 Szprotawa przed SP 3 Działdowo, SP 16 Szczecin i SP 1 Łapy.

Na hali SP 77 Gdańsk na Żabiance najlepsze były reprezentantki Pomorza z SP Sierakowice, które w pokonanym polu zostawiły zespoły SP 60 Bydgoszcz, SP Zgorzelec, SP 21 Nowy Sącz.

Hala ZSO 8, Gdańsk na Zaspie była szczęśliwa dla drużyny SP 45 Sosnowiec, która wygrała grupę trzecią w każdym meczu rzucając co najmniej 60 punktów. Dalsze lokaty zajęły SP 5 Ostrów Wielkopolski, SP 71 Łódź, SP 6 Kwidzyn.

Zespół SP 21 Płock okazał się najlepszy w hali SP 79 Gdańsk na Przymorzu pokonując SP 3 Lubartów, SP 9 Starachowice, SP Posada Górna.

W półfinałach miano niepokonanej zachowała ekipa z Sosnowca. W drugiej grupie półfinałowej rywalizacja była bardziej zacięta. Tyle samo punktów zdobyły drużyny z Bydgoszczy i Płocka. Ponieważ w bezpośrednim meczu lepsze były bydgoszczanki to one wywalczyły prawo gry w finale.

Spotkanie finałowe lepiej zaczęła ekipa z Sosnowca, która uzyskała kilka punktów przewagi. Po pierwszej kwarcie było to 9 punktów, a do przerwy 4. Druga połowa to popis Pauliny Majdy, która poprowadziła swój zespół do wygranej 42:27, a sama została wybrana MVP.

Paulina Majda (SP Sosnowiec, biała koszulka) w jednej z wielu udanych akcji

Szkoła Podstawowa nr 45 w Sosnowcu: Klaudia Dawid, Nikola Bernacka, Aleksandra Wojtala, Natalia Migas, Emilia Mantykiewicz, Paulina Majda, Katarzyna Stefaniak, Wiktoria Wołyńska, Agata Bącalska, Paulina Krakowczyk, Zuzanna Guzik, Karolina Antas.
Opiekun: Ewa Błachut, Marek Sałata

Reprezentant Pomorza
Szkoła Podstawowa w Sierakowicach: Anna Makurat, Jagoda Czaja, Maja Formela, Julia Brzezińska, Weronika Muńko, Weronika Lejk, Sandra Czaja, Paulina Formela, Julia Smętoch, Marta Dominik, Łucja Grzenkowicz.
Opiekun: Magdalena Makurat

W hali SP 7 Gdańsk w Złotej Karczmie grali chłopcy z: SP 67 Wrocław, SP 32Bydgoszcz, SP 199 Łódź, SP 1 Prudnik. Najlepsi okazali się wrocławianie.

W hali SP św. Jana de La Salle Gdańsk na Niedźwiednik pierwsze miejsce zajęła ekipa SP 21 Radom wyprzedzając SP 9 Biała Podlaska, SP 2 Żary i reprezentującą Pomorze drużynę SP 6 Kwidzyn.

SP 5 Ełk okazała się najlepsza w grupie III grającej w hali SP 9 w Sopocie Brodwino. Dalsze lokaty zajęły zespoły SP 4 Zambrów, SP 2 Łańcut, SP 15 Kielce.

Ostatnia grupa chłopców grała w hali SP 27 Gdańsk we Wrzeszczu. Zwyciężyła ekipa SP 4 Kołobrzeg wyprzedzając SP 1 Ostrów Wielkopolski, SP 113 Kraków, SP 2 Rybnik.

W grupach półfinałowych najlepsze okazały się zespoły z Wrocławia i Radomia, które wygrały po trzy spotkania i zapewniły sobie występ w wielkim finale. Mecz o pierwsze miejsce od początku zdominowali wrocławianie, którzy zdobyli kilkanaście punktów za nim rywale cieszyli się pierwszego kosza. Drużyna z Wrocławia, w której grali synowie Adama Wójcika utrzymywała około dwudziestopunktową przewagę i pewnie wygrała 39:18. MVP finału wybrano Cezarego Bardadyna.

Zespół z Wrocławia (białe stroje) w ataku na kosz drużyny z Radomia

Szkoła Podstawowa nr 67 we Wrocławia: Kacper Krawczyk, Dominik Michalski, Kuba Krawczyk, Dominik Tarkiewicz, Wiktor Karczewski, Wiktor Boguszewski, Michał Omasta, Wojciech Boniecki, Łukasz Horn, Fryderyk Matusiak, Piotr Mikosiak, Jan Wójcik, Cezary Bardadyn, Szymon Wójcik.
Opiekun: Marek Ochman

Reprezentant Pomorza
Szkoła Podstawowa nr 6 w Kwidzynie: Jakub Pajewski, Kacper Kasprzyk, Filip Stryjewski, Michał Stępień, Bartosz Piowczyk, Krzysztof Białkowski, Kacper Benderski, Michał Oleksy, Piotr Walenczewski, Michał Piełuć, Bartosz Karaś, Jakub Krzywdziński, Jakub Cichorek.
Opiekun: Magdalena Walenczewska, Maciej Walenczewski

Adam Wójcik był oblegany przed fanów, ale nikomu nie odmówił autografu lub wspólnej fotki

- Bardzo fajna impreza - przyznał Adam Wójcik, jednej z najlepszych polskich koszykarzy w historii, ambasador Energa Basket Cup. - Bardzo fajnie zorganizowany finał. Myślę, że podobał się nie tylko dzieciom, ale również publiczności, która przyszła dopingować. Pewnie podczas tej imprezy nawiązały się przyjaźnie między zawodnikami i zawodniczkami z różnych zespołów. Bardzo fajna edycja i oby takich było więcej. Cieszę się, że każdy zawodnik, który występował w zespole wrocławskim zasłużył na gratulacje, każdy wie, że coś wniósł do tego zespołu. Na pewno mecz finałowy chłopców obserwowałem trochę inaczej. To przeżywa się jako kibic i jako rodzic. Nie jest to łatwe. Czy wśród grających dostrzegłem swoich następców? Na tą chwilę na takie spekulacje za wcześnie. Cieszę się, że dzieci chcą, że grają, mają ambicje. Sukcesy na pewno napędzają ich do dalszej ciężkiej pracy. Widziałem kilku fajnych chłopaków, kilka fajnych dziewczyn, którzy kiedyś w przyszłości mogą grać w ekstraklasie, a nawet w kadrze. Ale przed nimi jeszcze dużo pracy i dużo doświadczeń. Dużo wygranych meczów i również przegranych. Dla uczestników wyzwaniem była również gra na tak dużej hali. Była to dla nich okazja do skosztowania tego co mogą mieć w przyszłości. Zostałem ambasadorem programu, bo popieram takie inicjatywy adresowane do dzieci - dodał "Oława".

Na uczestników turnieju czekało mnóstwo nagród - medale, dyplomy, puchary, sprzęt sportowy oraz bilety na trzeci mecz finału TBL pomiędzy Treflem i Asseco Prokomem dla wszystkich drużyn, które zdecydowały się zostać w Trójmieście po zakończeniu turnieju.

Tomasz Łunkiewicz
fot. Tomasz Łunkiewicz