Żużlowcy Lotosu nie mieli problemów z pokonaniem RKM ROW Rybnik. Podopieczni Stanisława Chomskiego wygrali 55:35 czyli w takim samym stosunku jak tydzień temu w Grudziądzu.
Nastroje wśród gdańskich kibiców były dobre. Wszyscy byli przekonani o wygranej Lotosu Wybrzeże. Zastanawiano się jedynie nad rozmiarami wygranej. Jak się okazało optymizm był uzasadniony. "Rekiny" na gdańskim torze nie miały zębów, którymi mogły gdańszczan kąsać.
Mecz zaczął się dość niespodziewanie od dwóch zwycięstw indywidualnych gości. W biegu pierwszym Ronnie Jamroży wygrał start i nie dał się wyprzedzić Magnusowi Zetterstroemowi. W wyścigu drugim, juniorskim, Sławomir Pyszny wykorzystał start z czwartego pola i rozpędził pod bandą wyprzedzając Damiana Sperza na wyjściu z pierwszego wirażu. W trzeciej gonitwie również zanosiło się na triumf rybniczanina. Po starcie prowadził Mariusz Węgrzyk. Nieustępliwość pokazał Dawid Stachyra, który przedarł się na pierwsze miejsce. Ponieważ trzeci był Renat Gafurow gdańszczanie objęli prowadzenie.
Dawid Stachyra (kask czerwony) i Renat Gafurow (kask niebieski) na gdańskim torze bardzo rzadko przegrywają
W biegu czwartym znakomicie wystartował Paweł Hlib. Po dużej rozpędzał się Sperz. Gdy wydawało się, że gdański junior wyjdzie na drugą pozycję na jego tor jazdy wjechał Andriej Karpow. Damian gwałtowanie wyhamował. Znakomicie rozegrał bieg piąty Gafurow. po wygranym starcie wywiózł oby rybniczan dzięki czemu na drugą pozycję wyszedł Stachyra, który słabo wyszedł spod taśmy.
W drugiej części spotkania gdańszczzanie powiększali przewagę. Szczególnie udane były wyścigi 10-12 wygrane po 5:1. Gdy wydawało się, że goście nie zdobędą nawet 30 punktów w końcówce rybniczanie obronili się przed kompromitacją. W trzynastej gonitwie Nicolai Klindt wygrał start i pokonał Gafurowa i Zetterstroema. W ostatnim biegu na wyjściu z pierwszego wirażu Klindt i Karpow atakując pod bandą i przy kredzie mineli jednocześnie obu gdańszczan i wyszli na podwójne prowadzenie, dzięki czemu ich drużyna zakończyła mcz z dorobkiem 35 punktów.
Gdańszczanie mieli się z czego cieszyć
Lotos Wybrzeże Gdańsk - RKM ROW Rybnik 55:35
Lotos Wybrzeże: Magnus Zetterstroem 12 (2,3,3,1*,3), Thomas H. Jonasson 5 (1*,1,1,2*), Dawid Stachyra 12 (3,2*,3,3,1), Renat Gafurov 9 (1,3,2*,2,1), Paweł Hlib 10 (3,2,2,3,d), Damian Sperz 4 (2,1,1*), Matej Kus 3 (1*,0,2*)
RKM ROW: Ronnie Jamroży 4 (3,0,0,1), Daniel Nermark 5 (0,1,3,1,u), Mariusz Węgrzyk 5 (2,1,0,2), Nicolai Klindt 10 (0,3,2,w,3,2*), Andriej Karpov 8 (2,2,1,0,3), Kamil Fleger 0 (0,0,0), Sławomir Pyszny 3 (3,d,0)
Bieg po biegu:
1. Jamroży, Zetterstroem, Jonasson, Nermark 3:3
2. Pyszny, Sperz, Kus, Fleger 3:3 6:6
3. Stachyra, Węgrzyk, Gafurov, Klindt 4:2 10:8
4. Hlib, Karpov, Sperz, Pyszny (d) 4:2 14:10
5. Gafurov, Stachyra, Nermark, Jamroży 5:1 19:11
6. Klindt, Hlib, Węgrzyk, Kus 2:4 21:15
7. Zetterstroem, Karpov, Jonasson, Fleger 4:2 25:17
8. Nermark, Hlib, Sperz, Jamroży 3:3 28:20
9. Zetterstroem, Klindt, Jonasson, Węgrzyk 4:2 32:22
10. Stachyra, Gafurov, Karpov, Pyszny 5:1 37:23
11. Hlib, Jonasson, Nermark, Klindt (w) 5:1 42:24
12. Stachyra, Kus, Jamroży, Fleger (d) 5:1 47:25
13. Klindt, Gafurov, Zetterstroem, Karpov 3:3 50:28
14. Zetterstroem, Węgrzyk, Gafurov, Nermark (u) 4:2 54:30
15. Karpov, Klindt, Stachyra, Hlib (d) 1:5 55:35
Tomasz Łunkiewicz
Fot. Sławomir Żylak
- 18/06/2010 07:39 - Minimum bonus
- 17/06/2010 20:10 - Bliżej spadku, bliżej awansu
- 17/06/2010 16:42 - IV Memoriał im. Andrzeja Grubby: Gościnni pomorzanie
- 17/06/2010 16:21 - Mam ten klub w sercu
- 16/06/2010 16:22 - Lechia z terminarzem, ale na razie bez wzmocnień
- 13/06/2010 10:37 - Wygrać jak najwyżej
- 13/06/2010 10:16 - Lechia zagra o złoto, Arka z brązowym medalem
- 11/06/2010 21:13 - Trzech kandydatów do mistrzostwa
- 11/06/2010 21:07 - W moich oczach nie ma strachu
- 10/06/2010 19:23 - Co dalej z gdańskim sportem?