To bardzo dobra wiadomość. Krzysztof Bąk, który 30 października w wygranym 2:0 meczu Lechii w Gliwicach z Piastem, doznał poważnej kontuzji kolana, wznowił już zajęcia.
W tym spotkaniu prawy obrońca gdańskiego zespołu zapewnił w 15 minucie prowadzenie biało-zielonym, ale kilka minut później musiał opuścić boisko z grymasem bólu na twarzy z powodu urazu.
- Na początku tylko biegałem, ale po kilku dniach rozpocząłem już normalne zajęcia z piłką - potwierdza prawy obrońca gdańskiego zespołu.
Nie ma jednak szans, by "Bączek" zagrał w sobotę w ostatnim tej jesieni meczu z Cracovią. - Nie ma sensu go forsować po tak długiej przerwie. Krzysiu ma dojść do pełni sił i być gotowy na początek stycznia, kiedy rozpoczniemy przygotowania do rundy wiosennej - dodaje trener przygotowania motorycznego Lechii Robert Dominiak.
Przypomnijmy, że Krzysztof Bąk miał jedynie naderwane więzadło poboczne piszczelowe, choć w trakcie meczu z Piastem uraz wyglądał znacznie poważniej i pierwsze diagnozy nie były dla zawodnika optymistyczne.
DOM
Fot: Maciej Kostun
- 11/12/2009 13:41 - Plech, Dzikowski: Bez stresu
- 10/12/2009 10:33 - Lechia-Cracovia
- 09/12/2009 20:28 - Festiwal Mikołajkowy z PSG
- 09/12/2009 20:09 - Do przerwy 0:1
- 09/12/2009 20:06 - Piłkarskie Szóstki
- 09/12/2009 19:59 - Biało-zieloni za ladą
- 08/12/2009 07:16 - GKŻ Wybrzeże: Zawodnicy się zastanawiają
- 04/12/2009 09:00 - Wybrzeże: Toruński zaciąg
- 03/12/2009 17:19 - Coraz mniej zagadek
- 03/12/2009 17:14 - Lechia testuje