Asseco Prokom Gdynia rozwiązał kontrakty z dwoma zawodnikami. Z ekipą mistrzów Polski pożegnali się Jan Henrik Jagla i JR Giddens.
Niemiecki skrzydłowy grał w zespole trenera Pacesasa od poprzedniego sezonu i był jedną z gwiazd drużyny. Jak podaje oficjalny serwis klubu Jagla otrzymał intratną propozycję z Turcji. Giddens dołączył do gdynian przed obecnym sezonem.
Oto treść oficjalnego komunikatu Asseco Prokomu:
„GKK Arka SA informuje, że zawarte zostało porozumienie pomiędzy Klubem oraz zawodnikiem Janem-Henrikiem Jaglą, na mocy którego nie będzie on już w tym sezonie reprezentował barw naszego klubu.
Meczem z Maccabi Tel Aviv nasz zespół zakończył grę w sezonie 2010/11 w Eurolidze. W związku z tym, iż zarówno w Turon Basket Lidze jak i w VTB United League obowiązują nas przepisy o graczach z polskim obywatelstwem, a także faktem, że posiadamy dużą ilość graczy na pozycji Jana, obie strony uznały, że takie rozwiązanie jest dobre zarówno dla klubu jak i zawodnika. Zwłaszcza, że otrzymał dobrą propozycję pracy w jednym z klubów tureckich." - mówi trener Tomas Pacesas.
Przypomnijmy, że urodzony w 1981 r. w Berlinie Jagla grał w barwach Asseco Prokomu ostatnie 1,5 sezonu, a w sezonie 2010/11 jego statystyki wyglądały następująco: Euroliga: 5,6 pkt., 5,4 zb.; TBL 4 pkt, 5 zb.; VTB United League: 11 pkt., 8,5 zb.”
Jednak tajemnicą poliszynela był fakt, że Niemiec był ostro skonfliktowany z trenerem. Jak po jednym z meczy stwierdził litewski szkoleniowiec Asseco: – „Jak po półtorej roku grania w drużynie można nie znać jeszcze wszystkich zagrywek?”. W nieoficjalnych rozmowach z zawodnikami i osobami związanymi z klubem można się dowiedzieć o nienajlepszej atmosferze panującej w ekipie mistrzów Polski, a ta atmosfera przekłada się niestety na wyniki. W Eurolidze Asseco się skompromitowało, w polskiej lidze przegrało ważne mecze i choć ma szanse wskoczyć na drugie miejsce po odrobieniu zaległości, to jednak pewien rodzaj niedosytu pozostaje.
Filip Albertowicz
- 04/01/2011 14:16 - ASIR gra z orkiestrą
- 03/01/2011 14:16 - Wołąkiewicz w Lechu... od jesieni
- 01/01/2011 11:33 - Piłka nie była najważniejsza
- 30/12/2010 16:46 - 26 mecz sylwestrowy "wysokościowców"
- 30/12/2010 16:36 - Koszykarskie show w Kaliszu
- 29/12/2010 00:22 - Wołąkiewicz dogadany z Lechem?
- 27/12/2010 21:55 - Max nowym zawodnikiem Wybrzeża
- 24/12/2010 12:50 - Czas na refleksje
- 23/12/2010 19:38 - Jestem coś winny kibicom
- 23/12/2010 19:20 - Zasłużony odpoczynek