Rozmowa z prof. dr hab. Wojciechem Lamentowiczem, rektorem Szkoły Wyższej Prawa i Dyplomacji w Gdyni.
- W najnowszym rankingu „Rzeczpospolitej” i „Perspektyw”, uchodzącym za najbardziej miarodajny na tym rynku, szkoła w Gdyni zajęła wysokie, 8 miejsce...
Wojciech Lamentowicz: ... najwyższe w swojej historii, zresztą z roku na rok lepsze.
- I najlepsze wśród pomorskich uczelni niepublicznych prowadzących studia magisterskie...
Wojciech Lamentowicz: To jest dla nas szczególnie cenne, powiedziałbym że to pokwitowanie wieloletniej konsekwentnej pracy całej społeczności akademickiej naszej uczelni, kolejnych władz szkoły, które kierowały się filozofią kontynuacji i pozytywistycznego rozwoju. Proszę zauważyć jednocześnie, że w czołówce klasyfikacji jesteśmy jedyną szkoła spoza stolicy usytuowaną w mieście średniej wielkości. To znaczy, że poradziliśmy sobie w trudnej konkurencji i mamy prawo być dumni.
- Co jest najważniejszym czynnikiem budowania prestiżu szkoły?
Wojciech Lamentowicz: W moim najgłębszym przekonaniu u podstaw naszej pozycji leży to, iż jesteśmy konsekwentnie surowi w ocenianiu postępów nauczania i nie stosujemy taryfy ulgowej wobec studentów nie radzących sobie z zaliczaniem programu studiów.
- Łatwo stracić indeks?
Wojciech Lamentowicz: Każdy przypadek jest inny, ale liczby pokazują tendencję, która stabilizuje pozycję naszych absolwentów na rynku pracy. Wymagamy od naszych wychowanków wiele pracy i bezwzględniej uczciwości (od wielu lat stosujemy program antyplagiatowy). Na otwarciu roku akademickiego mam zwyczaj powtarzać, że nikomu nie dajemy gwarancji ukończenia, tylko z tego powodu, że do nas przyszedł.
- I, mimo wszystko, przychodzą?
Wojciech Lamentowicz: Może nie „mimo wszystko”, ale właśnie dlatego. Bo młodzież w zmieniającym się świecie szuka jakości, znaczenie ma kadra, która prowadzi edukację. Sprowadzamy wybitne postaci polskiej nauki, ściągamy profesorów z Warszawy, z zagranicy, w tym z Japonii, bez nich nie udałoby się zapewnić nauczania chińskiego i japońskiego. Nasi studenci jeżdżą tam na wymiany. Chcemy być dumni z naszych absolwentów.
- Jakie są najważniejsze plany rozwoju uczelni?
Wojciech Lamentowicz: Zamierzamy rozwijać nowe kierunki studiów licencjackich i podyplomowych. Na przykład uruchamiamy studia licencjackie w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego, na których oferujemy 5 specjalizacji: antyterrorystyczną, ekologiczną, energetyczną, teleinformatyczną i morską. Przy tym projekcie blisko współpracujemy z pracodawcami, z gdańską Energą S.A., z Polska Żegluga Morska. Przeprowadziliśmy ankietę wśród pracodawców, aby poznać potrzeby rynku pracy. Troszczymy się o przyszłość naszych wychowanków.
(GG)
< Poprzednia | Następna > |
---|
- 22/06/2010 09:31 - Trzeźwienie boli
- 17/06/2010 12:55 - Szeroki ruch poparcia
- 15/06/2010 18:10 - Byłam żołnierzem Lecha Kaczyńskiego a teraz jestem jego partyzantem
- 15/06/2010 10:36 - Planuję jeszcze dwie wyprawy do Kolumbii
- 15/06/2010 08:29 - Najważniejsze jest zaufanie
- 25/05/2010 09:40 - Będę miał poczucie, że wracam do domu…
- 21/05/2010 17:15 - Solidarność Walcząca: Daliśmy radę
- 20/05/2010 13:41 - Ewa Sikorska - Trela: Promować wzorce pozytywne!
- 06/05/2010 21:12 - Trudno jest być sędzią we własnej sprawie
- 06/05/2010 20:44 - Kaczyński i Komorowski to dwie głowy tego samego orła