Chyba już nikt nie ma wątpliwości, jaki zespół rządzi w Trójmieście! Piłkarze Lechii po raz czwarty pokonali Arkę w ekstraklasie. Biało-zieloni wygrali w Gdyni 2:1 (w takim samym wymiarze wygrali dwie poprzednie konfrontacje). Na gole Jakuba Zabłockiego i Ivansa Lukjanovsa gdynianie odpowiedzieli tylko jednym trafieniem Marcina Wachowicza.
Po przegranej potyczce 0:2 na własnym stadionie z GKS Bełchatów trener Tomasz Kafarski dokonał trzech zmian w swoim zespole i był to strzał w "10".
Wirtuoz "Wiśnia"
Gdańszczanie objęli prowadzenie, kiedy na minęła dokładnie 5 minuta i 20 sekunda gry, a bramkową akcję, w trakcie której piłka wędrowała jak po sznurku pomiędzy napastnikami gości, zapoczątkował w środku pola jeden z tercetu nowych zawodników gdańskiego zespołu, najlepszy na boisku Piotra Wiśniewskiego, który efektownymi dryblingami siał zamieszanie w szeregach rywali. "Wiśnia" zagrał na prawą stronę do Pawła Buzały, a ten, chociaż znalazł się w dogodnej sytuacji i mógł strzelić swojego trzeciego gola w konfrontacji z Arką, podał na środek pola karnego do Jakuba Zabłockiego, który z najbliższej odległości pokonał Andrzeja Bledzewskiego.
Pech Zabłockiego, szczęście Lukjanovsa
Zdobywca pierwszego gola dla Lechii nie miał jednak okazji za długo cieszyć się z tego trafienia. 15 minut później z zabandażowanym prawym kolanem napastnik gości musiał opuścić boisko. W jego miejsce wszedł Ivans Lukjanovs, który w swoim 15 swoim występie po raz pierwszy zdołał wreszcie umieścić piłkę w siatce. Tego gola poprzedził błąd w 53 minucie stopera Arki Mateusza Sieberta który źle przyjął piłkę, dzięki czemu Łukasz Surma świetnym prostopadły podaniem obsłużył Łotysza, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy. Na otarcie łez pozostała gdynianom kontaktowa bramka, którą strzeli w 69 minucie także wchodzący z ławki Marcin Wachowicz. 120 sekund po pojawieniu się na boisku napastnik żółto-niebieskich uderzeniem z dystansu pokonał niepewnie interweniującego Pawła Kapsę.
Krytyczni gospodarze
- Chyba nikt, kto oglądał to spotkanie nie miał wątpliwości, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - powiedział kapitan Lechii Karol Piątek. - Jaj natomiast nie mam wątpliwości, że w naszej grze zabrakło przede wszystkim agresywności. Jednak nie tylko ten element zaważył na naszej porażce. W poprzednich spotkaniach udawało nam się wypracować sporo bramkowych sytuacji, tymczasem w konfrontacji z Lechią takich okazji mieliśmy jak na lekarstwo - przyznał trener Arki Dariusz Pasieka. Jeszcze dalej w krytycznych sformułowaniach posunął się kapitan żółto-niebieskich. - Zabrakło nam wszystkiego. Byliśmy gorsi od Lechii w każdym elemencie - skomentował Bartosz Ława.
Przesłanie trenera
Kontuzja Zabłockiego nie jest jedyna stratą, jaka poniosła w derby Lechia. Z mieszanymi uczuciami schodził zapewne do szatni Marcin Kaczmarek. Jego drużyna pokonała Arkę, ale lewy obrońca gdańskiego zespołu otrzymał czwartą w tym sezonie żółtą kartkę, która wyeliminowała go z gry w najbliższym meczu z Jagiellonią Białystok. Na razie jednak "Kaka" może świętować z kolegami to prestiżowe zwycięstwo, do którego bardzo dobrze nastawił ich szkoleniowiec Lechii. - Kończąc przedmeczową odprawę powiedziałem swoim piłkarzom, że dostali ode mnie szansę dokonania czegoś wyjątkowego. I wszyscy, także ci którzy pojawili się na boisku w trakcie gry, znakomicie ją wykorzystaliśmy. Bez wątpienia udało nam się zmazać plamę po ostatniej przegranej z GKS Bełchatów - powiedział trener Tomasz Kafarski.
DOM
Gracze Lechii zadowoleni opuszczali boisko. Fot: Robert Kwiatek
Jakub Zabłocki, autor pierwszej bramki, musiał opuścić boisko na noszach. Fot: Robert Kwiatek
Walczono również w parterze. Fot: Robert Kwiatek
Ivans Lukjanovs zdobywa drugą bramkę dla Lechii. Fot: Robert Kwiatek
Kibice biało-zielonych mieli powody do zadowolenia. Fot: Robert Kwiatek
- 16/03/2010 14:18 - Flaga z Whistler do kupienia
- 13/03/2010 18:28 - Toyota i wybrzeze24.pl z sukcesami w Nadrenii
- 28/12/2009 22:01 - Żużel na lodzie w Olivii
- 10/12/2009 08:42 - Frytka i Matka w Sopocie!
- 30/11/2009 16:00 - Chrzanowski: Chciałem jeździć w Gdańsku
- 26/11/2009 09:41 - Liga Piłkarskich Szóstek
- 23/11/2009 19:27 - Olimpijska Energa
- 22/11/2009 09:24 - Trójmiejska Liga Halowa
- 19/11/2009 19:41 - Lechia Gdańsk - ziemia obiecana
- 19/11/2009 19:37 - Przerwać passę gości