Pięcioletnia Zuzia po pierwszym dniu zajęć w Klubie Malucha nie mogła się doczekać, kiedy w czwartek na zegarze wybije godzina 10 i znów będzie mogła się bawić w Feluce. Klub, w którym opiekę mogą znaleźć dzieci w wieku od 3 do 5 lat działa od września do czerwca w każdy poniedziałek i czwartek od 10 do 12.
Zuzia nie chodzi do przedszkola i przez cały czas opiekuje się nią mama, która jednak od czasu do czasu musi coś załatwić niekoniecznie w towarzystwie dziecka. - Trzeba było kombinować jak zapewnić jej opiekę. Raz jedna babcia, raz druga, jakaś ciocia, ale to wszystko jest tylko doraźnym sztukowaniem – mówi mama dziewczynki, pani Kamila. Szukała dobrego rozwiązania i znalazła je w Klubie Malucha w Feluce. - Koniec podrzucania dziecka. Tu dzieci naprawdę korzystają, mają świetnie zorganizowany czas.
Klub oferuje zabawę, gry i zajęcia dydaktyczne, opiekunki starają się rozwijać zainteresowania dzieci. W ofercie jest zwiedzanie miasta, czytanie książek, zajęcia plastyczne, a także nauka języków obcych i zajęcia teatralne.
Po pierwszej zabawie w klubie Zuzi przez całe popołudnie w domu nie zamykała się buzia. - Byłam pod wrażeniem tego co opowiadała, co działo się w klubie – mówi z satysfakcją pani Kamila. W czwartek jej córka, co chwilę sprawdzała, która jest godzina, bo nie mogła się doczekać otwarcia klubu. Gdy nadeszła upragniona chwila, Zuzia nie oglądając się za mamą, ruszyła do zabawy.
- Zapraszamy wszystkie chętne dzieci – zachęca Agnieszka Posłuszny, kierowniczka klubu. - Grupa oczywiście już jest i ma swoje zajęcia, jednak im dzieci będzie więcej, tym lepiej.
Warto zapisać malucha na zajęcia, tym bardziej, że są one bezpłatne. Odbywają się dwa razy w tygodniu, w poniedziałki i czwartki, od godz. 10 do 12. Jest to świetna propozycja, zwłaszcza dla tych dzieci, które z różnych przyczyn nie chodzą do przedszkola.
- Mamy są bardzo zadowolone z Klubu Malucha – nie ukrywa kierowniczka Feluki. – Na zajęcia przychodzą te dzieci, które na przykład nie chciały chodzić do przedszkola i płakały, gdy cały dzień rozstawały się z rodzicami. U nas dzieci oswajają się z nowymi okolicznościami i przychodzą na zajęcia coraz chętniej. Do tego stopnia, że ostatnio jedno z nich powiedziało mamie: „Teraz idź na zakupy i kup mi coś fajnego, a ja tu sobie zostanę!”
Klub czeka przede wszystkim na cztero- i pięciolatki. Mile widziane są jednak również trzylatki, szczególnie te nieco bardziej samodzielne.
- Zajęcia przypominają te, które są prowadzone w przedszkolu – dodaje pani kierownik. - Są zajęcia ogólnorozwojowe, rytmika, gra na instrumentach, plastyka.
Anna Czajkowska
- 26/01/2010 18:20 - Pies dryfował na krze
- 26/01/2010 16:16 - Ponad podziałami
- 26/01/2010 14:07 - Gdańsk przegrał z Wrocławiem
- 26/01/2010 12:27 - Pomorskie drogi – bezpieczniej, ale wciąż źle
- 26/01/2010 12:09 - Tutaj w lutym staną radary!
- 26/01/2010 11:25 - Rysunki Grassa i finisaż projektu
- 25/01/2010 22:27 - Demokracja bez wolności?
- 25/01/2010 22:03 - Mapa mrozu
- 25/01/2010 21:12 - Nowe inwestycje POLNORD SA
- 25/01/2010 15:16 - Kurski za przedstawicielstwem UE w Gdańsku