Gdańska lewica jednoczy się przed wyborami samorządowymi. Rada Miejska SLD zaakceptowała tekst porozumienia koalicyjnego z innymi ugrupowaniami: Zielonymi 2004, Partią Kobiet, SDPL i KPEiR. Nie przesądzono jeszcze nazwy komitetu koalicyjnego, ani nie ustalono nazwiska kandydata na prezydenta Gdańska.
Jak powiedziała portalowi wybrzeze24.pl Jolanta Banach z SDPL, tak szerokie połączenie umożliwi ujawnienie całego potencjału socjaldemokratycznego w Gdańsku, umożliwi wydobycie potencjału obywatelskiego kumulowanego w licznych stowarzyszeniach lokalnych społeczności i skuteczniej wykorzystać kapitał zmiany, który staje się coraz wyraźniejszą reakcją na polityczną i personalną monokulturę nad Motławą.
– Gdańszczanie – mówi J. Banach – zaczynają mieć dość bizantyjskiej dynastii Pawła Adamowicza,jego długów i nachalnego lansu za publiczne pieniądze, chcą po prostu obywatelskiej demokracji i nowego spojrzenia na Gdańsk i jego problemy.
Dla gdańskiej SLD przyjęcie takiego porozumienia nie było łatwe. Niektórzy członkowie rady miejskiej – Stanisław Jaruzel, Henryk Nowacki, Władysław Łęczkowski – nie ukrywali swojego sceptycyzmu wobec takiego rozwiązania, ale głosów, także wynikających z realnej oceny obecnej siły SLD, za poszerzeniem koalicji wyborczej było znacznie więcej – m.in. Aleksander Żubrys, Danuta Kledzik, Barbara Meyer, Jarosław Szczukowski.
- To dobre porozumienia i dla SLD, i dla koalicjantów. Daje szansę na odbudowanie pozycji socjaldemokracji w Gdańsku, na zdobycie 5 mandatów w radzie i odtworzenie klubu radnych w mieście - mówi wybrzeze24.pl Krzysztof Andruszkiewicz, szef SLD w Gdańsku, jeden z autorów tego projektu politycznego. - Zachowujemy jako SLD wiodącą rolę w tej koalicji, mamy prawo do wskazania mocnych kandydatów otwierających listy wyborcze, ale jeśli kandydaci naszych partnerów będą mocni, to jesteśmy otwarci na takie propozycje.
Problemem nowej gdańskiej koalicji jest nie tylko brak wspólnej nazwy, ale też brak mocnego kandydata na prezydenta. Waldemar Bartelik uważany za świetnego konkurenta dla rządzącego Gdańskiem od 12 lat, a nawet 16, Pawła Adamowicza, wciąż nie podjął końcowej decyzji, nie chce być także związany partyjnymi ustaleniami, choć zainteresowania jego osobą nie wyklucza też gdański PSL.
- 20/04/2010 19:39 - Dyskusja o przyszłości południowych dzielnic Gdańska
- 20/04/2010 13:58 - Kolegium inwestycyjne prezydenta
- 20/04/2010 13:50 - Siódma platforma wiertnicza w Remontowej S.A.
- 20/04/2010 08:50 - O Żuławach w Ratuszu Staromiejskim – po raz czwarty
- 20/04/2010 08:46 - Radio Gdańsk bez zmian
- 19/04/2010 21:14 - Otwarcie Centrum Edukacyjnego
- 19/04/2010 20:53 - Wybieramy Gdańszczanina Roku 2009
- 19/04/2010 16:12 - Prokuratura bada finanse gdańskiej AWFiS
- 10/04/2010 19:03 - Czarna Sobota dla Polski
- 10/04/2010 12:52 - Prezydent Adamowicz zapalił znicz