Gdańskie polityczne walentynki

Z okazji nadchodzącego święta zakochanych poprosiliśmy związanych z Gdańskiem polityków o umieszczenie na naszych łamach życzeń walentynkowych.

Oto one:

Longin Pastusiak, wiceprzewodniczący SLD:
Z okazji dnia miłości życzę wszystkim politykom, aby nie traktowali swych oponentów jak wrogów, ponieważ z wrogami się nie rozmawia, a jedynie walczy. Polityka jest natomiast sztuką dialogu i kompromisu. Życzę również wszystkim politykom, aby używali więcej humoru politycznego, a mniej agresji osobistej.

Jarosław Szczukowski, szef pomorskiego SLD:
"Walentynkę" wysłałbym Pani Hannie Foltyn-Kubickiej, nowej przewodniczącej PiS na Pomorzu, kobiecie inteligentnej i oryginalnej o szerokich horyzontach i międzynarodowym zacięciu.
Pani Hanno!
Przesyłam walentynkowo-gratulacyjnego buziaka. Łączę życzenia powodzenia na różnych frontach.
Pozdrawiam
Jarosław Szczukowski

Agnieszka Pomaska, posłanka PO z Pomorza:
Walentynka ode mnie dla wszystkich pomorskich posłów, byśmy razem, w milej atmosferze, skutecznie, ale z zachowaniem zdrowego rozsądku i niezależnie od sympatii politycznych, wspólnie zabiegali o sprawy ważne dla Pomorza.

Kazimierz Koralewski, przewodniczący PiS-u w Radzie Miasta Gdańska:
Dla Pawła Adamowicza:
Dziś są walentynki,
więc ci daje ładne minki,
tu buziaczek, tu kopniaka,
boś wsadzony na rumaka,
ale spadniesz z niego sam.
Potem na nim będę ja,
a Tobie kwiatka dam!

Jerzy Borowczak, radny PO w Radzie Miasta Gdańska:

Dla premiera Donalda Tuska: Panie premierze dobrze, że Platforma rządzi Polską, bo inaczej Polska byłaby pisowską wioską!

Zebrał Tomasz Wrzask