Według użytkowników portalu TripAdvisor.com spragnieni atrakcji turyści nie powinni wybierać się do... Gdańska. Niemiłą niespodzianką jest wysokie miejsce miasta w sondzie dotyczącej najnudniejszych miast w Europie. Czy w Gdańsku rzeczywiście aż tak wieje nudą?
Nudniejsze od Gdańska według użytkowników Tripadvisor.com są tylko Birmingham oraz Zurych. Najciekawszymi miastami są zaś Londyn, Paryż oraz Barcelona. Londyn i Paryż uznane zostały przy okazji za najdroższe miasta w Europie. Spośród niechlubnych rankingów najbrudniejszym miastem wybrane zostały Ateny przed Stambułem, najniebezpieczniejsze z kolei są Stambuł, Barcelona oraz Rzym.
To nie pierwsze takie „wyróżnienie” dla polskiego miasta w tym zestawieniu. W roku 2008 drugie miejsce wśród najnudniejszych miast Europy zajęła Warszawa. Wśród gdańszczan opinie są podzielone.
- Nie jestem typem imprezowicza, ale ja się w Gdańsku nie nudzę. Pod względem kulturalnym co chwila coś tam się dzieje i jest to jedno z najładniejszych historycznie miast, ale nie będę udawała, że nie widzę, iż pod względem bardziej przebojowej rozrywki to miasto nie żyje – mówi Agnieszka Skulska, mieszkająca w Gdańsku na stałe.
- Nie ma co, nic się nie dzieje, nawet dobrego klubu nie ma – przyznaje Mateusz Jemioł, również zamieszkały w Gdańsku.
- Ostatnio byłem na 3-dniowym szkoleniu i rzeczywiście nuda aż strach. Poza ulicami przylegającymi do tak zwanej starówki nic nie ma, wszędzie brudno, sypiące się budynki, ogólnie mówiąc masakra. Chodząc wieczorem po ulicach myślałem, że zatrzymałem się w późnym PRL, troszeczkę kojarzę z tego okresu. Jednym słowem koszmar, całe dnie w korkach i tych ciasnych ulicach z dziurami. – nie kryje rozczarowania użytkownik forum Wirtualnej Polski ukrywający się pod pseudonimem „gryf słupski”.
Młodzież z jednej strony zauważa mnogość wydarzeń kulturalnych, niezliczona bowiem liczba festiwali przetacza się właśnie przez trójmiasto. Z drugiej strony narzeka jednak na ubogie życie klubowe, które jak wiadomo toczy się głównie poza Gdańskiem. Być może właśnie to jest przyczyną która sprawia, że zagraniczni turyści tak surowo oceniają Gdańsk pod względem atrakcyjności. Brak życia nocnego na głównych ulicach starego miasta, świecące pustkami restauracje oraz parkiety klubowe sprawiają, że zagraniczni turyści są zdezorientowani.
Niemniej jednak samo pojawienie się Gdańska w zestawieniu świadczy o tym, że miasto funkcjonuje na turystycznej mapie Europy. Ze względu na położenie geograficzno – historyczne nasze miasto budzi spore zainteresowanie szczególnie wśród turystów z Niemiec i Holandii. Jest to spory potencjał który nie powinien być zmarnowany przez zaniechanie promocji Gdańska na arenie Europejskiej. Pozostaje mieć nadzieję, że po EURO 2012 miasto zostanie w czołówce sondaży, lecz tym razem jako najciekawsze, najładniejsze lub najszybciej rozwijające się miasto w Europie.
Rafał Szultk
- 27/07/2010 17:26 - Prokuratura nie chce sprawy Wałęsy
- 27/07/2010 17:23 - Pólmetek wakacji, przybywa bezdomnych zwierząt
- 27/07/2010 11:57 - Znamy termin ferii zimowych
- 27/07/2010 11:51 - Rady Policji dla kierowców
- 26/07/2010 09:00 - Święto gdyńskiej policji
- 25/07/2010 11:34 - Uratowano załogę jachtu
- 23/07/2010 17:58 - Globaltica czyli Festiwal Kultur Świata
- 23/07/2010 17:45 - Gdańsk Dźwiga Muzę po liftingu
- 23/07/2010 17:23 - Lisicki broni „stref rozrywki”
- 22/07/2010 10:47 - Hitler dzieli po latach