Z Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem Matkowskim, polski deblem „eksportowym” i czołową parą świata spotkaliśmy się po treningu na hali Sopockiego Klubu Tenisowego. Zastaliśmy ich podczas wspólnej gry w siatkonogę z trenerem Radosławem Szymanikiem i młodymi polskimi tenisistami.
- Jak widać również umiejętności czysto piłkarskie nie są Wam obce.
Mariusz Fyrstenberg: Gra w piłkę nożna i jej odmiany jest stałym elementem naszego treningu. Robimy to rokrocznie tak więc i tym razem nie mogło tego zabraknąć.
- Sopot to dla was miejsce wyjątkowe, magiczne. Sześć lat temu wygraliście tutaj pierwszy turniej ranki ATP…
Mariusz Fyrstenberg: Zdecydowanie tak. Bardzo lubimy tutaj wracać, trzykrotnie wygrywaliśmy turnieje ATP Idea Prokom Open (2003, 2005, 2007 – przyp. jf). W Sopocie mamy wielu znajomych, miło spędzamy czas na Monte Cassino, atmosfera jest tutaj wyjątkowa.
- Czy przed pierwszą wygraną w Sopocie myśleliście o tym, aby grać wspólnie debla, czy też dopiero zwycięstwo tutaj na kortach SKT było punktem zwrotnym?
Marcin Matkowski: Na pewno tutaj po raz pierwszy wygraliśmy turniej ATP, ale już wcześniej często wspólnie graliśmy debla, tak więc trudno jednoznacznie określić czy to był moment zwrotny. Na przykład w 2001 wspólnie z Mariuszem osiągnęliśmy zwycięstwo
w challengerze.
- Wasze pierwsze zwycięstwo w Sopocie oraz tegoroczny finał Masters w Londynie łączy Czech Frantisek Cermak. Sześć lat temu w parze z Leosem Friedlem pokonaliście Czecha, tym razem się nie udało. Ostatnio Cermak zanotował spory postęp.
Marcin Matkowski: Sześć lat temu Cermak notowany był na pięćdziesiątym miejscu wśród deblistów, my byliśmy około dwusetnego. On zrobił spory postęp, my również dokonaliśmy dużego skoku. Od tego czasu graliśmy z nim wielokrotnie i częściej wygrywaliśmy. W spotkaniu z nim i Słowakiem Michaelem Mertinakiem w Londynie w finale Masters zagraliśmy po prostu słabszy mecz i przegraliśmy.
Jacek Formela
Więcej w świątecznym wydaniu Gazety Gdańskiej.
Foto Maciej Kostun
Mariusz Fyrstenberg. Fot: Maciej Kostun
Marcin Matkowski. Fot: Maciej Kostun
- 14/12/2009 19:15 - Utrudnienia w ruchu – ul. Myśliwska i Wiewiórcza
- 14/12/2009 19:12 - Okręty rakietowe w Gdańsku
- 14/12/2009 19:06 - Droga Królewska: Radosna twórczość miasta
- 14/12/2009 18:55 - Wodą w prezydenta
- 14/12/2009 14:50 - Studenckie wizje Wrzeszcza
- 13/12/2009 14:10 - Iluminacja Cerkwi Prawosławnej
- 13/12/2009 13:31 - Lechia-Cracovia: Pierwszy gol Dawidowskiego po sześciu latach
- 13/12/2009 13:25 - Plan na 2010 – jubileusz i przeprowadzka
- 13/12/2009 10:20 - Otwarty Ekologiczny Uniwersytet
- 13/12/2009 10:07 - Obchody Grudnia'70