W wieku 88 lat zmarł niemiecki pisarz, noblista, Honorowy Obywatel Miasta Gdańska i doktor Honoris Causa Uniwersytetu Gdańskiego - Günter Grass.
Grass urodził się w przedwojennym Wolnym Mieście Gdańsku. Jego ojciec był Niemcem, matka Kaszubką, mieszkał we Wrzeszczu, przy obecnej ulicy Lelewela. Gdańsk stanowił ważny element w jego twórczości, oprócz prozy był też poetą, eseistą ale także grafikiem i rzeźbiarzem. Do jego najważniejszych dzieł literackich należą: "Blaszany bębenek" (1959), "Kot i mysz" (1961) ,"Psie lata" (1963), "Z dziennika ślimaka" (1972), "Turbot" (1977), "Szczurzyca" (1986), "Wróżby kumaka" (1992), "Rozległe pole" (1995), "Moje stulecie" (1999), ”Idąc rakiem"(2002).
Po drugiej wojnie światowej zaangażował się w działalność polityczną, przez kilkadziesiąt lat związany był z lewicową, SPD (Socjaldemokratyczną Partią Niemiec), która jest jednym z najstarszych ugrupowań politycznych w Niemczech, jednym z pierwszych jej przywódców była Róża Luksemburg. Lewicową wrażliwość wyraził m.in. podczas jednego z powrotów do Gdańska, kiedy to na początku XXI wieku, odwiedzając swoją byłą dzielnicę stwierdził, ze woli iżby władze miasta wyremontowały wspólne toalety w jego domu rodzinnym niż miano by odlewać jego pomnik w brązie.
Był osobą zaangażowany w proces pojednania polsko-niemieckiego. Za to właśnie i za całokształt twórczości literackiej otrzymał tytuł doktora honorowego UG w 1993 roku zaś rok później otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Był założycielem berlińskiej Fundacji im. Daniela Chodowieckiego, która wspieranie polsko-niemieckie działania kulturalne. W 1999 roku za całokształt twórczości literackiej otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury.
Podczas II wojny światowej starał się o wcielenie do Kriegsmarine, jednak nie został przyjęty i ostatecznie służył w formacji Waffen-SS. Jego przyznanie się do służby w tej zbrodniczej organizacji wywołało lawinę krytyki wobec jego osoby. Wzywano go m.in. do zrzeczenia się Honorowego Obywatelstwa Gdańska. Ostatecznie pisarz wyjaśniając, że do formacji tej nie trafił z własnej woli uciszył nieco szum wokół swojej osoby.
Jerzy Domski
- 14/04/2015 09:38 - Bierecki: efektem pracy prokuratorów będzie zakończenie wreszcie opartej na pomówieniach nagonki na SKOK
- 14/04/2015 08:57 - Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta, na Pomorzu
- 14/04/2015 08:51 - Foodtrucki opanowały Amber Expo
- 13/04/2015 15:28 - Honor prezydenta wyceniony
- 13/04/2015 15:22 - Obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej
- 12/04/2015 07:48 - SLD w Gdyni: kwiaty na rondzie I. Jarugi Nowackiej
- 10/04/2015 18:47 - Arkadiusz "Aram" Rybicki patronem szkoły podstawowej w Kokoszkach
- 09/04/2015 18:32 - W Radzie Nadzorczej strategicznej spółki Adamowicz z zarzutami zostaje
- 08/04/2015 16:16 - Maciej Łopiński: Dopiero po wyborach parlamentarnych i zmianie rządu śledztwo smoleńskie ruszy
- 08/04/2015 15:47 - 4 Metropolitalne Targi Pracy - kto się nie rozwija ten się cofa