Międzynarodowe seminarium poświęcone trzem inicjatywom Samorządu Województwa Pomorskiego związanymi z wydobyciem gazu łupkowego na Pomorzu odbyło się 12 lutego w Urzędzie Marszałkowskim.
Oprócz gospodarza spotkania, marszałka województwa Mieczysława Struka, udział wzięli również przedstawiciele koncesjonariuszy i firm związanych z sektorem poszukiwania i wydobywania oraz reprezentanci instytucji rządowych i samorządowych, których zadania związane są z eksploatacją gazu z łuków.
Jak powiedział na wstępie marszałek pomorski Mieczysław Struk, z tych trzech inicjatyw, nowatorską jest publikacja pierwsza w Polsce podejmująca problematykę analizy skutków środowiskowo-przestrzennych, w tym o korzyściach i zagrożeniach wynikających z eksploatacji gazu z łupków na lądzie i na morzu.
Drugą inicjatywą samorządu omawianą podczas seminarium była kampania dialogowo informacyjna „Razem o Łupkach”, realizowana pod patronatem marszałków województw: pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego oraz pod patronatem Głównego Geologa Kraju - Piotra Woźniaka.
Jest to kompleksowy program działań z zakresu komunikacji społecznej, obejmujący strukturę, narzędzia i modele działania wspierające dialog i wymianę informacji między różnymi interesariuszami w zakresie gazu łupkowego w tych trzech województwach.
Uczestnikom seminarium przedstawione zostały wyniki trzeciej inicjatywy, tj. ankiety dotyczącej gazu z łupków oraz jego postrzegania, przeprowadzonej wśród samorządów lokalnych województwa pomorskiego oraz wśród instytucji partnerskich.
W ocenie marszałka Struka temat ten jest o tyle istotny, ponieważ na 40 odwiertów poszukiwawczych dotychczas wykonanych w Polsce, aż połowa obejmuje tereny Pomorza. W tym jest 16 pionowych i 4 horyzontalne: Łebień, Warblino, Stare Miasto i Lubocino. Na tym ostatnim w najbliższym czasie zostanie wykonany zabieg stymulacji złoża na zlecenie PGNiG. W przyszłym roku w Polsce ma powstać kolejnych 15 odwiertów. Takich odwiertów jest potrzebnych co najmniej 170, aby uzyskać w miarę miarodajny obraz występujących zasobów i korzyści wynikających z eksploatacji gazu łupkowego.
W ocenie uczestników seminarium, w Polsce brakuje dokładnego monitoringu już wywierconych 40 odwiertów. Brak też jest bazy danych na ich temat. Niepokoi to, że są rozbieżne interpretacje tych samych uwarunkowań geodezyjnych. Zależne jest to od tego, kto je wykonuje. Nie ma świadomości, nawet u osób zajmujących się tą problematyką, w jaki sposób będzie przebiegała eksploatacja złóż? Na jakiej zasadzie i warunkach nastąpi przejście z fazy poszukiwawczej do eksploatacyjnej?
Goście zagraniczni mówili o tym, że w USA i Kanadzie okres przygotowawczy do eksploatacji trwał 5 lat. W Polsce powinno się odgórnie, czyli ze strony rządu, opracować wizję poszukiwań i wydobycia gazu łupkowego. Należało by skorzystać z dotychczasowych doświadczeń w północnej części USA i Kanady. Te kraje gotowe są nas wspierać w tym przedsięwzięciu. W nim Polska powinna być europejskim liderem. Zmarnowaliśmy ostatnie półtora roku nie podejmując stosownych decyzji i już zaczęła nas wyprzedzać w tym zagadnieniu Norwegia i Wielka Brytania. U nas właśnie z uwagi na brak decyzyjności zagraniczni inwestorzy przeżywają frustracje. Nie wiedzą, czy się wycofywać, czy nadal oczekiwać na niezbędne decyzje.
Pełnomocnik Marszałka Województwa Pomorskiego ds. Gazu Łupkowego Małgorzata Maria Klawiter (na zdjęciu po środku) powiedziała, że w najbliższym tygodniu na gdańskie Pomorze przybywa z Kanady misja gospodarcza i z pewnością marszałek Mieczysław Struk będzie rozmawiał o zagadnieniach związanych z wydobyciem gazu łupkowego.
Polscy specjaliści mówili o różnych przepisach prawnych i uwarunkowaniach występujących zarówno w Stanach jak i w Polsce. Nasza specyfika gospodarcza oraz mentalność są różne w porównaniu do USA. Inne są normy postępowania prawnego, geologicznego itp. U nas tego problemu nie „strawi” się w pół roku. Też trzeba na to kilku lat czasu. Zarzucono także, że brak jest otwartości. Każdy ma w tym temacie swój pogląd i nie można wypracować wspólnej opinii.
Podsumowując seminarium geolog wojewódzki Michał Kowalski stwierdził m.in. że opracowane nowatorskie studium nie może być podręcznikiem dla gmin, ponieważ każda z nich ma różne uwarunkowania geologiczne. Studium może być poradnikiem, takim leksykonem wiedzy. Powinno ono być kontynuowane z uwzględnieniem pojawiających się nowych uwarunkowań. Zakończył seminarium słowami: - Mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie tej gałęzi gospodarki, która może przynieść nam pokaźne zyski.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
- 17/02/2013 15:40 - Sprzeciw wobec zamachu na spółdzielczość mieszkaniową - opinie
- 15/02/2013 14:47 - Trójmiasto nie uwolniło się od przemocy
- 14/02/2013 08:54 - Kim jest bezdomny?
- 14/02/2013 08:48 - Pacjent bez możliwości leczenia
- 13/02/2013 20:38 - Sprzeciw wobec zamachu na spółdzielczość mieszkaniową
- 13/02/2013 17:11 - Zatańcz przeciw przemocy
- 13/02/2013 13:00 - Na Pomorzu rosną słupki bezrobocia
- 13/02/2013 11:35 - Bauć: My się przed kamery nie wpychamy
- 13/02/2013 08:22 - SLD: Hanna Zych Cisoń powinna zrezygnować!
- 12/02/2013 18:18 - Pogrzeb Romana Rogocza - GALERIA