W wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w Gdańsku, które odbyły się 5 października, zwyciężyła sprawująca dotychczas tą funkcję 33-letnia Agnieszka Pomaska, poseł na Sejm RP. Uzyskała ona 74 głosy, pokonując Radnego Miasta Gdańska 31-letniego Piotra Grzelaka, na którego swój głos oddało 27 delegatów. Zjazd dokonał również wyboru 25 członków Rady PO RP w Gdańsku oraz 75 delegatów na Zjazd Regionu Pomorskiego, który zaplanowano na 27 października.
Wygrana powtórnie Pomaska do najważniejszych zadań na najbliższą kadencję zalicza wytężoną pracę nad strategią Miasta 2030 plus (stąd jej obecność na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta Gdańska omawiającego to zagadnienie), aktywny udział przy współtworzeniu budżetu obywatelskiego oraz wykorzystanie nowej budżetowej perspektywy unijnej z przeznaczeniem do realizacji dużych projektów inwestycyjnych w Gdańsku. Natomiast jako najważniejszy cel polityczny wymieniła najpierw zwycięstwo w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a następnie w wyborach samorządowych. W aspekcie lokalnym, ambitnym celem politycznym w jej ocenie jest powtórzenie wyniku ostatnich wyborów, czyli zdobycie dla PO aż 26 z 34 miejsc w Radzie Miasta Gdańska oraz ponowne zwycięstwo Pawła Adamowicza w wyborach na prezydenta Miasta już w pierwszej turze.
Odnosząc się do kontrkandydata, młodszego od niej o dwa lata Piotra Grzelaka, startującego na stanowisko szefa gdańskiej PO stwierdziła, że konkurencja zawsze mobilizuje do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Zwróciła też uwagę na istotny fakt, że w tych ostatnich wyborach otrzymała wyższe poparcie niż w poprzednich, kiedy jej kontrkandydatem był obecny Europoseł Jarosław Wałęsa, a za którego weszła do ław sejmowych.
Wyniki wyborów w lokalnych strukturach PO, to dla jej wszystkich liderów istotne przedsięwzięcie, gdyż to one tak w istocie przesądzają o późniejszym kształcie list wyborczych. Partyjna rywalizacja zaczyna się już na samym dole, czyli w kołach lokalnych. W Gdańsku PO ma ich sześć, z których największe to Wrzeszcz i Śródmieście-Chełm. Z odbytych głosowań wynika, że sympatycy Młodych Demokratów, młodzieżówki PO stworzonej przez Sławomira Nowaka, potwierdzili swoją dominację w Gdańsku.
To oni przyczynili się do ponownego wyboru Agnieszki Pomaskiej na szefa gdańskiej PO. Wraz z nią wybrane zostały władze powiatu, rada powiatu oraz delegaci, tym razem już na zjazd wojewódzki. Następnie to właśnie rady powiatowe i wojewódzkie partii, które wybierane są na zjazdach, wybiorą kandydatów do Sejmu RP oraz Parlamentu Europejskiego.
I tak dla przykładu tczewski radny Włodzimierz Mroczkowski w wyniku głosowania 20 września, pozostał przewodniczącym koła miejskiego PO. choć o przywództwo w tym kole ubiegali się też tacy weterani jak były poseł Jan Kulas oraz radny powiatowy Jerzy Olejnik. Dodajmy, że przewodniczącym, tyle, że koła PO Tczew-Suchostrzygi pozostał były wicestarosta tczewski Adam Kucharek, który w wyborach tych nie miał kontrkandydata.
Odbyły się też 12 września wybory w kole PO Gdańsk Oliwa. O stanowisko przewodniczącego koła ubiegało się dwóch kandydatów Wojciech Stybor (dotychczasowy sekretarz koła), który wygrał bo otrzymał 16 głosów i Mariusz Andrzejczak, który otrzymał 8 głosów. Wiceprzewodniczącymi koła zostali dr Żaneta Geryk oraz Arkadiusz Rozpędowski.
Na sekretarza koła wybrano Grzegorza Kuletę. A dotychczasowym przewodniczącym był Sylwester Pruś.
Równolegle z wyborami w Gdańsku, wybrano również lokalnych przewodniczących PO w Gdyni i Słupsku. W Gdyni bezapelacyjne zwycięstwo odniósł Tadeusz Aziewicz. Głosowali na niego wszyscy delegaci obecni w siedzibie Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni.
Aziewicz po ogłoszeniu wyników wyznał, że to dla niego dowód wielkiego zaufania. Na kolejną kadencję wybrani zostali także trzej jego zastępcy: Wiesław Byczkowski, Marek Dąbkowski i Irena Piotrowska.
Podczas wystąpień, niektórzy goście twierdzili, że w gdańskiej Platformie jest dobrze i stanowi ona wzorowy przykład dla innych miast, gdzie kłótnie o stołki są bardzo głośne. Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz przekonywał zebranych, że cieszy go sytuacja w pomorskim regionie partii, bo nie wychodzą z niej jakieś złe, niepokojące wieści na temat wewnętrznej walki wyborczej.
Z kolei prezydent Gdańska Paweł Adamowicz był nieco odmiennego zdania gdyż przestrzegał przed zaognianiem się sporu w lokalnej PO. Stwierdził nawet, że gdańska PO owszem mogłaby być wzorcem dla całej partii, ale jeżeli będą pojawiały się faule, fałszywe dźwięki czy nieeleganckie zagrywki, ten obraz będzie deprecjonowany. Tym bardziej, że jesteśmy kolebką Platformy, z której pochodzą m.in. premier, marszałek Senatu, minister transportu Nowak i inni, dlatego każde faule czy nieczyste zagrywki będą nagłaśniane dwu, a nawet trzykrotnie, oczywiście z niekorzyścią dla PO.
Wła-49
- 10/10/2013 10:05 - Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie szefa CBA o podejrzeniach wobec prezydenta Gdańska
- 09/10/2013 18:22 - Porozmawiajmy o łupkach
- 09/10/2013 10:01 - Pomorska Fabryka Designu podbija Internet!
- 08/10/2013 19:10 - Szewczak o kryzysie
- 08/10/2013 15:38 - 68 inauguracja GUM
- 07/10/2013 19:29 - 16. Targi Uroda w Gdańsku - GALERIA
- 07/10/2013 14:32 - Oświadczenie prezydenta Adamowicza
- 07/10/2013 12:37 - Majątek prezydenta Gdańska pod lupą prokuratury
- 07/10/2013 10:57 - Miller: Referendalna hipokryzja PO
- 04/10/2013 19:00 - Potulski o religii, socjalizmie, papieżu Franciszku, dyktacie pieniądza i inwestycjach…