Wielkich ludzi odrodzenia Polski w 1918 roku poznawały pokolenia Polaków ze szkolnych podręczników. Piłsudski, Dmowski, Paderewski, Daszyński, Korfanty i Witos zajmowali dziesiątki kartek podręczników historycznych. Jeszcze więcej było nieznanych bohaterów biało-czerwonej niepodległości. Jednym z nich był niewątpliwie Mieczysław Jałowiecki.
W poniedziałek 05 grudnia br odbył się w Gdańsku pogrzeb Mieczysława Jałowieckiego oraz Zofii Anieli z Romockich Jałowieckiej w bazylice św. Brygidy w Gdańsku uczestniczyła rodzina Jałowieckich, Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej oraz przedstawiciele samorządu i mieszkańcy.
Liturgii przewodniczył ks. infułat Henryk Kilaczyński. Homilię wygłosił ks. Ludwik Kowalski, proboszcz parafii św. Brygidy. - Postać Mieczysława Jałowieckiego uczy nas wszystkich patriotyzmu, oddania służbie ojczyźnie ale i bezkompromisowości, wytrwałości w dążeniu do założonych celów, nawet wtedy, gdy sytuacja z pozoru wydaje się beznadziejna" - mówił ks. Kowalski.
Proboszcz przypomniał sylwetkę Mieczysława Jałowieckiego. Mówił, że był on człowiekiem wykształconym, zamożnym, dysponującym majątkiem ziemskim, a to do tego licznymi fabrykami i kopalniami. - W wyniku rewolucji bolszewickiej stracił wszystko, na co pracował on i kilka pokoleń jego rodziny. Mimo tego nasz bohater nie poddał się i podjął walkę najpierw o ukochaną Wileńszczyznę, później o Polskę, ryzykując życie i narażając się zarówno ludności niemieckiej, jak i swoim rodakom - dodał ksiądz.
Jałowiecki stał się jednym z owych "cichych bohaterów", który uznał, że nie ma sprawy piękniejszej niż Polska. - Gdy ona jest w potrzebie, należy poświęcić wszystko, aby ją ratować i wspierać - pisał w swoich wspomnieniach polski ziemianin.
Po liturgii pogrzebowej trumny ze szczątkami Jałowieckich zostały przewiezione na cmentarz Srebrzysko. Jałowieccy "pracowali dla kraju i dla rodziny, służyli Polsce w różnych momentach i na różnych polach".
Prawnuk Mieczysława Jałowieckiego, Andrzej Jałowiecki podziękował za przetransportowanie szczątków pradziadka i jego żony do Gdańska, następnie przywołał historię z 1989 roku, kiedy otrzymał od córki Mieczysława kufer, w którym znajdowały się pamiątki po zmarłym. - Jestem szczególnie wzruszony. Mieczysław powraca do ojczyzny, razem z nim powraca jego ukochana żona Zofia. Marzenie mojego pradziadka zostało spełnione - mówił potomek.
Jarosław Sellin sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wspomniał jak 2,5 roku temu odebrał telefon od Andrzeja Jałowieckiego z Australii: - Nie mogłem uwierzyć, że rozmawiam z prawnukiem Mieczysława Jałowieckiego, którego zasługi dla Polski i Gdańska były mi dobrze znane. Byliśmy wtedy świeżo po uroczystościach pogrzebowych na Oksywiu w Gdyni, dokąd sprowadziliśmy z gościnnej ziemi francuskiej szczątki Józefa Unruga obrońcy Helu we wrześniu 1939 roku - przypomniał Jarosław Sellin. - Andrzej Jałowiecki zapytał, czy byłaby możliwość pochowania Mieczysława Jałowieckiego na terenie półwyspu Westerplatte. Uznaliśmy jednak po refleksji, że cmentarz wojenny służy żołnierzom poległym w bitwie, ale że Mieczysław Jałowiecki w Gdańsku spoczywać powinien i stąd to miejsce w alei zasłużonych na Cmentarzu Srebrzysko.
Minister podkreślił, że to rodzina bohatera uroczystości zdecydowała, że “jego spoczywanie na wieki powinno być w Gdańsku, w Polsce” i podziękował krewnym Mieczysława Jałowieckiego podkreślając, że wola rodziny to konieczny warunek podjęcia decyzji o pochowaniu w kraju szczątków zasłużonej dla Polski postaci spoczywającej wcześniej poza granicami.
- Dziś wraz z małżonką Zofią wraca do nas, wraca do Polski, której służył z takim oddaniem, i do Gdańska, dla którego zrobił tak wiele - mówiła Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska podczas pogrzebu Mieczysława Jałowieckiego, który po 60 latach od śmierci na obczyźnie, spoczął na gdańskim Cmentarzu Srebrzysko. - Marzenie mojego pradziadka zostało dziś spełnione - podkreślił Andrzej Jałowiecki prawnuk bohatera uroczystości.
Po 60 latach od śmierci w Anglii i 83 latach od opuszczenia ojczyzny wraz z wybuchem II wojny światowej, Mieczysław Jałowiecki, znany jako człowiek, który kupił dla Polski półwysep Westerplatte, spoczął wraz z żoną Zofią Jałowiecką w alei zasłużonych gdańskiego Cmentarza Srebrzysko. Organizatorem uroczystości pogrzebowych, które odbyły się 5 grudnia (poniedziałek) 2022 roku, było Muzeum II Wojny Światowej. Inicjatorem sprowadzenia do Polski prochów pochowanego na cmentarzu w podlondyńskim Beckenham małżeństwa był prawnuk bohatera uroczystości - Andrzej Jałowiecki od niedawna mieszkający w Gdańsku, a wcześniej w Australii.
Mieczysław Jałowiecki był polskim arystokratą, dyplomatą i pierwszym delegatem Rządu Polskiego w Gdańsku. Jako generalny delegat Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku zajmował się organizacją pomocy żywnościowej dla Polski dostarczanej przez port w Gdańsku z USA.
Od 1919 r. w konspiracji z Rządem Polskim organizował wykup z rąk niemieckich wielu ważnych nieruchomości na terenie tego miasta, w tym na półwyspie Westerplatte. Zorganizował także biuro paszportowe wydające wizy do Polski. Był też członkiem komisji do spraw gdańskich przy polskiej delegacji biorącej udział w konferencji pokojowej w Paryżu.
W 1924 r. za swą działalność dla ojczyzny został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 1939 r. wyjechał do Wielkiej Brytanii. Zmarł 10 marca 1962 r. w Beckenham pod Londynem, gdzie został pochowany.
M.P.
Inne artykuły związane z:
- 09/12/2022 15:53 - Konferencje trójmiejskich działaczy PiS. „Chcemy przestrzec przed oszustwem na wielką skalę”
- 09/12/2022 15:47 - PO bez programu - PiS daje korepetycje
- 09/12/2022 15:16 - Godność do min. Glińskiego: ECS to nie "Solidarność"
- 09/12/2022 15:05 - Pod nosem Tuska - karuzela, karuzela...
- 07/12/2022 11:04 - Na Pomorzu ruszył program badań przesiewowych w kierunku wykrywania raka jelita grubego
- 05/12/2022 09:27 - W tygodniku „Sieci”: Polacy, czy pozwolicie zniszczyć go kłamstwami?
- 05/12/2022 07:51 - Pożegnanie M. Jałowieckiego - delegata rządu, który wykupił Westerplatte
- 02/12/2022 16:25 - Krzysztof Piekarski: Tusk zwietrzał, chmury nad PiS rozwiewa...
- 01/12/2022 18:48 - Brukselskie diety Struka - 4 opinie marszałka w 12 lat!
- 30/11/2022 18:12 - Recytatorskie zabawy z opowieściami gdańskiego Neptuna