Piekarnia "Paryska" ogłasza upadłość

W ub. roku podczas kampanii wyborczej Donald Tusk straszył, że niebawem za rządów Prawa i Sprawiedliwości cena chleba wzrośnie do 30 zł za bochenek. Wszystko wskazuje, iż w wyniku wzrostu cen energii i wycofania się rządu Tuska z tarczy energetycznej wprowadzonej przez Mateusza Morawieckiego ta zapowiadana cena pieczywa może stać się realną już niebawem.

Rewolucja na polskim rynku gospodarczym w związku z zbliżającymi się podwyżkami cen energii i prądu zapowiada prawdziwy armagedon.
Już dzisiaj wielu przedsiębiorców reaguje w sposób dramatyczny. Bracia Jarosław i Dariusz Wrocławscy, właściciele gdańskiej piekarni "Paryska", po 17 latach nieprzerwanej działalności ogłosili upadłość.
"Jesteśmy zmuszeni zakończyć działalność i ogłosić upadłość" ukazała się informacja w witrynach sklepowych piekarni dnia 10 czerwca br. "Powodem tak dramatycznej decyzji są drastyczne podwyżki cen gazu ziemnego i energii elektrycznej" - piszą właściciele piekarni.

Przed rokiem do końca maja koszty energii pochłonęły ponad 38 tys. złotych w tym roku te same koszty wzrosły do prawie 238 tys. złotych co jest wzrostem o ponad 700 %!!

Nie można było skontaktować się z panami Wrocławskimi, którzy zajęci są likwidacją swojej firmy. O komentarz poprosiliśmy innego przedstawiciela branży piekarniczej wiceprezesa gdańskiego Cechu Rzemiosła Grzegorza Pellowskiego: - Branża piekarnicza jest jedną z bardziej energochłonnych. To co wyprawiają tzw. doradcy handlowi PGNiG z nami jest prawdziwym skandalem. Podsuwają przedsiębiorcom umowy dostawy gazu na poziomie ponad 500 % wyższym w porównaniu z dotychczasowymi stawkami. Ja takie praktyki porównuję do tzw. umów frankowych a nawet do oszustwa na przysłowiowego wnuczka. Panowie Wrocławscy zostali po prostu oszukani i stąd takie dramatyczne decyzje. Nasze środowisko jest po spotkaniu z ministrem rolnictwa i zapowiadają się kolejne. My nie podpisujemy umów, które są na poziomie zwykłej lichwy.
M.P.