Straż pożarna już trzykrotnie kontrolowała bezpieczeństwo pożarowe na stadionie. Za każdym razem wynik kontroli był negatywny. Podobnie będzie w przypadku kończącej się właśnie czwartej kontroli. Strażacy najprawdopodobniej wrócą na stadion na przełomie czerwca i lipca. - Nie możemy odmówić – tłumaczy komendant Jakub Zambrzycki.
Dobiega końca czwarta kontrola przeciwpożarowa na stadionie. Wiemy, że i tym razem opinia straży będzie negatywna, a obiekt nie spełnia warunków, by mogła się na nim odbyć impreza masowa.
- Teren stadionu to wciąż plac budowy - wyjaśnia Zastępca Komendanta Miejskiego gdańskiej Straży Pożarnej, Jakub Zambrzycki. - Stadion nie jest gotowy. Drogi pożarowe są nieprzejezdne, w wielu miejscach wciąż stoją rusztowania, brak sygnalizacji pożarowej i sprzętu gaśniczego. Nie rozumiem dlaczego jesteśmy tam wzywani by wykonać odbiór już po raz czwarty. Przecież tam są zatrudnieni specjaliści ds. bezpieczeństwa pożarowego. Zanim nas wezwą powinni dokonać odbioru wewnętrznego i sprawdzić czy są gotowi – narzeka Zambrzycki.
Komendant tłumaczy, że wykonanie kontroli to ustawowy obowiązek straży, więc strażacy muszą reagować na każde pismo w sprawie odbioru w ciągu 14 dni od momentu wpłynięcia.
- Jesteśmy utrzymywani z podatków, więc taka kontrola jest, dla wzywającego, bezpłatna – wyjaśnia.
Kiedy stadion ma szansę uzyskać pozytywną opinię?
- Od momentu, kiedy wykonawca po raz kolejny wystąpi do straży o odbiór, będziemy mieli ustawowe 14 dni na wydanie takiej opinii – wyjaśnia Zambrzycki.
Komendant ocenia, że ponieważ na stadionie prowadzone są ostatnie prace wykończeniowe, jest szansa, że będzie gotów do kolejnej kontroli z końcem czerwca.
Kto odpowiada za wielokrotne bezsensowne kontrole?
- To trochę dziwne, bo pismo w tej sprawie trafiło do nas na oficjalnym papierze BIEGu 2012 [miejskiej spółki, będącej inwestorem zastępczym, prowadzącym inwestycję w imieniu Gdańska], ale sygnowane było przez przedstawiciela konsorcjum Alpine - Hydrobudowa – PBG, wykonującego prace. Nie wiem, więc kto odpowiada za kolejny wniosek o kontrolę – tłumaczy Zambrzycki.
- Nie wiem skąd wziął się firmowy papier BIEG-u, ale to konsorcjum ma nasze pełnomocnictwo do podejmowania decyzji jeśli chodzi o zlecanie kontroli - tłumaczy Michał Fijałkowski, rzecznik prasowy BIEG. - Czterokrotne kontrole musiały wynikać z zastrzeżeń strażaków. Nasza spółka współpracuje z zewnętrznym konsultantem, strażakiem, który jest specjalistą jeśli chodzi o bezpieczeństwo pożarowe. Nie chciałbym odnosić się do zastrzeżeń straży, dopóki nie otrzymam oficjalnego pisma - tłumaczy Fijałkowski.
Jacek Wierciński
jacek.wiercinski@wybrzeze24.pl
- 16/06/2011 11:33 - Ministerstwo nie zdradza, kto kupi Lotos
- 16/06/2011 11:07 - Raport Sanepidu o bakterii E. coli O104 na Pomorzu
- 16/06/2011 10:59 - Chaos na lotnisku
- 16/06/2011 08:49 - CBA i Prokuratura w Miniaturze: kolejne zarzuty
- 15/06/2011 12:39 - Gdzie kończy się konkurencja, a zaczynają się podróbki?
- 15/06/2011 11:07 - Rodzice: Nie zamykajcie podstawówki nr 27
- 14/06/2011 17:54 - Mapa porządku coraz bardziej popularna
- 14/06/2011 13:23 - Zielony kącik na gdańskiej Oruni
- 14/06/2011 11:54 - Gdańsk: Najnowocześniejsza biblioteka w Polsce coraz bliżej
- 14/06/2011 11:43 - Dworzec z Gdyni w Gdańsku