Szanowni Państwo, Radni Miasta Gdańska,
zwracam się do Państwa w związku z trwającymi od 10.01.2025 konsultacjami społecznymi na terenie Dzielnicy Przymorze Wielkie p.t. „Jaką nazwę powinna mieć obecna ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego”, zainicjowanymi uchwałą RM podjętą w październiku 2024 roku w tym temacie.
Od 15 lat mieszkam przy tej ulicy (do XII 2017 ul. Dąbrowszczaków) i z ogromnym zaskoczeniem oraz obawą odebrałam informację, iż jest pomysł ponownej zmiany nazwy tej ulicy. Te konsultacje są mocno spóźnione, o około 8 lat. Zmiana została dokonana, a koszty poniesione i to głównie przez nas - mieszkańców – właścicieli mieszkań w blokach oraz instytucji znajdujących się bezpośrednio przy tej ulicy.
Moje obawy zwiększa fakt, iż zarówno wówczas, jak i teraz, decyzja pod jakim adresem będziemy mieszkać zostaje oddana w ręce osób, które tych kosztów nie poniosą. Wówczas pod hasłem „dekomunizacji”, a tym razem pod płaszczem wątpliwej „samorządności”. Pozwalam sobie wątpić w ową samorządność, ponieważ dają Państwo legitymację do wypowiadania się i decydowania o naszym (w tym moim) adresie wszystkim mieszkańcom dzielnicy, a koszt i pozostałe konsekwencje poniesiemy ponownie my (w tym personalnie ja). Nie zgadzam się na to. Około 20.000 mieszkańców zostaje upoważnionych o decydowaniu w kwestii dotyczącej bezpośrednio kilku tysięcy osób z tej grupy. To zwyczajnie nieuczciwe.
Taki fortel wskazuje na chęć przeforsowania pewnej, niestety śmiem poważnie podejrzewać, tylko i wyłącznie politycznej idei, a temat pojawia się właśnie teraz, ponieważ aktualny układ sił pozwala na przegłosowanie zmiany. Co z resztą widać również chociażby w wyniku głosowania nad w/w uchwałą Rady Miasta.
Uważam, iż jedyną legitymacją do WIĄŻĄCEGO wypowiadania się w kwestii ponownej zmiany nazwy naszej ulicy są właściciele nieruchomości (płacący podatek od nieruchomości) znajdujących się przy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz przedsiębiorcy/działacze prowadzący przy tej ulicy działalność. Wypowiedzieć się na temat samej nazwy oczywiście może każdy w każdym czasie, natomiast wiążące głosy powinny pochodzić jedynie od węższej grupy mieszkańców - wyżej określonej i to dopiero po wnikliwej analizie kosztów oraz ewentualnych profitów. Natomiast, jeśli liczyć będą Państwo głosy wszystkich, proszę zatem przyznać inną wagę naszym głosom np. 1:1000 (1 głos o wadze 1 uprawnionego mieszkańca ulicy Obrońców Wybrzeża czy Chłopskiej, natomiast 1 głos uprawnionego mieszkańca ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego o wadze 1000). Dopiero w takim układzie będziemy mieli realną możliwość samorządnego zadecydowania o samych sobie, w przeciwnym razie będzie to jedynie sprytny fortel przeforsowania politycznego„widzimisię” aktualnej większości, którego koszt i konsekwencję poniosę personalnie ja w podwyższonym funduszu remontowym i eksploatacyjnym co miesiąc doliczanym do czynszu za mieszkanie. Te koszty raz podniesione już nigdy nie maleją. Od początku 2018 roku wysokość opłaty za fundusz eksploatacyjny wzrosła o ok. 80%, za remontowy o 55%, podatek od nieruchomości i gruntu o 35%, a wieczyste użytkowanie gruntu o 40% i są doliczane co miesiąc do czynszu przez spółdzielnię. Corocznym podatek od nieruchomości wpłacanym do Urzędu Miasta również co roku wzrasta. To m.in. koszt zamalowania starej nazwy na blokach, wymiany tablic na blokach czy na skrzyżowaniach ulic, podniósł nam te comiesięczne opłaty i one już z nami zostały. Teraz chcą Państwo ponownie zafundować nam podwyżkę. Powodem jest w moim odczuciu, niestety, nie wyższa idea i realna potrzeba, lecz zwyczajna pobudka polityczna.
Szanowni Państwo, Radni Miasta Gdańska, mimo legitymacji Państwa klubów z których się Państwo wyłonili w trakcie wyborów, teraz, sprawując już mandat Radnego, działacie Państwo na rzecz ludzi – WSZYSTKICH LUDZI – nie swoich preferencji politycznych. Rada Miasta to jednostka SAMORZĄDOWA, gdzie w myśl idei administracji samorządowej nie powinno być miejsca na podział polityczny.Jednostki samorządowe zobowiązane są na co dzień działać sprawnie i służyć wszystkim ludziom z danego obszaru, a nie tylko wybranym. Stąd rozdział na administrację rządową i samorządową w naszym kraju, aby codzienne, bieżące sprawy społeczeństwa obsługiwane i załatwiane były sprawnie w oderwaniu od podziałów i układów politycznych. Niestety na przestrzeni ostatnich 20 lat obserwuję trend zacierania się tego rozgraniczenia i już na każdym szczeblu administracji publicznej usiłuje się politykę wprowadzić do codziennego funkcjonowania obywateli – choćby właśnie takimi wybiegami jak zmiany nazw ulic aktualnie niewygodnych obecnej władzy, z uwagi na podmiot aktualnej nazwy. Czy ma to oznaczać jedynie kadencyjność decyzji? Czy teraz już nie będzie żadnej stałej wartości? Czy teraz już co kadencję będę zmieniać adres bez przeprowadzania się?
Gumkowanie historii nie jest rozwiązaniem. Nie zawsze wywracanie status quo o180 stopni, celem rzekomego naprawiania błędów już popełnionych, jest jedyną słuszną drogą. Proszę sobie wyobrazić sytuację odwrotną, iż za czas jakiś, ktoś wpadnie na pomysł wygumkowania z mapy Gdańska nazwę Alei Pawła Adamowicza, Jana Pawła II czy Gabriela Narutowicza, ponieważ zmieni się układ sił i możliwe będzie przegłosowanie takiej zmiany. Proszę sobie wyobrazić sytuację, iż za czas jakiś, nazwa „Biały Dwór”, podobnie jak „Czarny Dwór” czy „Czerwony Dwór” również stanie się niewygodna lub niepoprawna politycznie. Czy chcą Państwo kontynuować te absurdy? Czy ta wendetta kiedyś się skończy? Moim zdaniem może się skończyć już teraz – dziś. To Państwo możecie zakończyć ten nienawistny trend już teraz - dziś, pokazując, iż faktycznie służycie całemu lokalnemu społeczeństwu, ponad podziałami politycznymi, blokując te absurdy. Nie podsycając i tak głębokiego już podziału społeczeństwa.
W mojej ocenie każda z wspomnianych postaci historycznych zasługuje na uhonorowanie ich imieniem nazw ulic. Historii nie zmienimy i nie warto jej przekreślać tylko wyciągać wnioski. Możemy natomiast wpłynąć na przyszłość.Państwo, mając moc sprawczą w Radzie Miasta, możecie.W mojej ocenie Dzielnica Przymorze Wielkie ma zdecydowanie większe potrzeby niż zmiana nazwy jednej z ulic. Zmiana aktualnej nazwy naszej ulicy, oprócz dodatkowych kosztów i politycznej satysfakcji aktualnie rządzących, nie wniesie nic. Jest szereg innych, pilniejszych, potrzeb dla zwiększenia bezpieczeństwa czy komfortu życia zarówno w Dzielnicy Przymorze Wielkie i chociażby przy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego właśnie. Z uwagi na bezpośrednie sąsiedztwo z parkiem przylegającym do pasa nadmorskiego narażona jest na coraz częstsze i coraz bardziej niebezpieczne odwiedziny już nie pojedynczych, a grup, liczących od kilku do dwudziestu kilku sztuk dzików (dorosłych osobników wraz z młodymi warchlakami). Te dzikie zwierzęta podchodzą pod bloki, wchodzą do wiat śmietnikowych, buszują wśród krzewów i na trawnikach między blokami, co jest szczególnie niebezpiecznie teraz gdy szybko zapada zmrok.Choćby przy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego brakuje odpowiedniego oświetlenia kilku przejść dla pieszych. Mieszkańcom Przymorza Wielkiego oraz ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego brakuje bezpłatnych miejsc parkingowych, a zmorą już jest sezon turystyczny, gdy plażowicze parkują pod naszymi blokami, uniemożliwiając nam, tu mieszkającym,pozostawienie samochodu pod blokiem. Stan nawierzchni ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz przepustowość studzienek kanalizacyjnych, szczególnie podczas mocniejszych opadów deszczu,stanowi zagrożenie dla mieszkańców i przejeżdżających samochodów.Miasto się rozrasta, a nadal brakuje na Przymorzy Wielkim bezpośrednich połączeń komunikacją miejską z dzielnicami znajdującymi się na obrzeżach miasta, niejednokrotnie wykluczonych komunikacyjnie, bez czasochłonnych przesiadek w Centrum lub we Wrzeszczu.Zwracam się do Państwa jeszcze raz z ogromną prośbą o rozwagę z podejmowanych działaniach i szacunek dla nas, mieszkańców ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Szanowni Państwo, Radni Rady Miasta Gdańska, jeśli jednak zdecydują się Państwo na podążanie obraną drogą i zmianę obecnej nazwy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, uprzejmie proszę pokrycie wszelkich kosztów, które będą się wiązać z tą zmianą.
Z poważaniem
Małgorzata Kosmalska
- 05/02/2025 10:33 - Przywitać von der Leyen w Gdańsku - Solidarność zaprasza
- 05/02/2025 09:40 - Most Siennicki naruszy przyczółki gdańskiej władzy?
- 01/02/2025 09:34 - Azyl gdańskiej władzy - parkowanie w centrum za friko
- 29/01/2025 08:27 - Zmarł Longin Mażewski
- 24/01/2025 20:43 - Kotula z premedytacją kłamała o swoim wykształceniu? Informacje do Kancelarii Sejmu podają sami posłowie
- 22/01/2025 17:42 - W Brukseli Jaki dewastuje politykę Tuska
- 19/01/2025 14:57 - 85. rocznica zbrodni pomorskiej
- 16/01/2025 12:36 - Nie żyje Longin Pastusiak - poseł, senator, marszałek
- 14/01/2025 15:34 - "Gryf Pomorski" popiera kandydaturę dr Karola Nawrockiego
- 11/01/2025 19:30 - Most Siennicki czekał, a miliony szły na przejścia naziemne w Gdańsku