Miinister Zieleniecki kandydatem PiS na prezydenta Gdańska?

W rozmowach z nami zarówno prominentni działacze PO jak i PiS są niemal… jednogłośni. Otóż stawiają na element zaskoczenia przy własnych kandydaturach na prezydenta Gdańska. W nadmotławskim grodzie – jak się nieoficjalnie dowiadujemy, do wyborów szykowany jest jeden z wiceministrów.

Najpewniej w setną rocznicę odzyskania niepodległości 11 listopada 2018 roku wybierzemy naszych przedstawicieli do samorządu terytorialnego. W Gdańsku może dojść do ciekawego pojedynku. Tym bardziej, że ponowny start Pawła Adamowicza, włodarza nadmotławskiego grodu od 1998 roku, jest wysoce wątpliwy. Nie dlatego, że ograniczy to ordynacja wyborcza. Ograniczenie kadencyjności, czyli dwukadencyjność najpewniej wejdzie w życie od kolejnych wyborów. Gdyby jednak radca prawny Paweł Adamowicz stanął w wyborcze szranki (o ile przekona do siebie po raz kolejny choćby swoją dawną partię – PO) i w ten sposób ubiegłby Jarosława Wałęsę to może spotkać się z innym prawnikiem. I nie będzie to póki co Kacper Płażyński, syn śp. Macieja Płażyńskiego, byłego wojewody gdańskiego, współzałożyciela Platformy Obywatelskiej, marszałka Sejmu. Dal się on poznać jako sprawny działacz na poziomie dzielnic, ostro punktując poczynania obecnych władz miasta np. przy strefach płatnego parkowania, czy lokalach na Cygańskiej Górze. Na stanowisku prezydenta Gdańska widział go gdyński poseł PiS Janusz Śniadek, przewodzący tej formacji na Pomorzu. Jednak pogląd ten uległ ewolucji i jak się dowiadujemy PiS sięgnie po pracownika naukowego UG, obecnie wiceministra.

Tym kandydatem ma być dr. hab. Marcin Zieleniecki, podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, z sukcesami realizujący pakiet społeczny rządzącej partii w obszarze świadczeń rodzinnych, w dziedzinie ubezpieczenia społecznego i prawa pracy, byłego eksperta Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Objął tekę wiceministra odpowiedzialnego za ubezpieczenia społeczne.  

Przypomnijmy, że nim prof. UG Marcin Zieleniecki trafił z Zespołu Prawnego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” do rządu w ub.r. po raz kolejny znalazł się w prestiżowym rankingu 50 najbardziej wpływowych prawników w Polsce, przygotowywanym przez „Dziennik Gazetę Prawną”.   Znalazł się w nim na 28 miejscu.

Stoi też na czele ważnej Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy. Jej celem jest m.in. wypracowanie projektów kodeksów: indywidualnego i zbiorowego prawa pracy. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy to zespół niezależnych ekspertów.  Efekty ich pracy będą miały wpływ na miliony ludzi pracy w Polsce. Komisja zakończy pracę przed wyborami samorządowymi.

Marcin Zieleniecki jest profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Gdańskiego, Wydział Prawa i Administracji, Katedra Prawa Pracy, oraz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu. To członek Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Ubezpieczenia Społecznego, Polskiej Sekcji Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego oraz Rady Ubezpieczonych przy Rzeczniku Ubezpieczonych; mediator z listy ministra właściwego do spraw pracy; były członek Komisji do Spraw Układów Zbiorowych Pracy przy Ministrze Pracy i Polityki Społecznej.
Kodeks wyborczy ściśle określa datę wyborów prezydentów, burmistrzów, wójtów i rad gminnych, miejskich, powiatowych oraz wojewódzkich. Premier musi wyznaczyć je w ostatnim dniu wolnym przed zakończeniem kadencji samorządów, czyli na 11 listopada 2018 roku.
ASG