W czerwcu przed gdańskim sądem kolejna rozprawa w procesie Janiny H., teściowej b. prezydenta Gdańska i Tomasza L., wciąż dyrektora wydziału skarbu w gdańskim urzędzie. To efekt postępowania zainicjowanego w październiku 2013 zawiadomieniem szefa CBA, Pawła Wojtunika, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Podstawą decyzji był protokół kontroli prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych Pawła Adamowicza za lata 2007-2012 złożony przez CBA w czerwcu 2013. Przełożonym szefa CBA był wtedy premier, lider PO Donald Tusk, ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, a prokuratorem generalnym, z kontrasygnatą premiera, Andrzej Seremet.
Po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska i prawomocnym umorzeniu postępowania wobec jego żony Magdaleny Adamowicz - m.in. na podstawie werdyktu, uwaga!, Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2023 o terminach przedawnienia, których obywatelowi nie może ograniczać prawo covidowe - oskarżenie obejmuje tylko trzy osoby.
Janinie A. śledczy zarzucają składanie fałszywych zeznań o majętności jej ojca. Miałby mieć oszczędności, w złocie i gotówce, rzędu 600-700 tys. zł i obdarowywać hojnie dzieci Magdaleny i Pawła Adamowiczów. Ojciec oskarżonej Janiny A miał "z robót przymusowych przywieźć kolekcję złotych monet i cenne znaczki", otrzymywać nieujawnione odszkodowania w dewizach. Nadto rodzice Janiny A. byli nieufni wobec "władzy oraz systemu, nie mieli kont bankowych i wierzyli jedynie w tzw. bank miejski".
Tłumaczenia te miały legitymizować nieujawnione dochody gdańskiego polityka PO. Z czasem Janina A. zmieniła zeznania i jako źródło słynnych darowizn wskazywała własne dochody, które przekazywała swojemu ojcu, by ten... przekazał je swoim prawnuczkom. Dochody te były nader godziwe; wg prokuratury w latach 2007-2012 to ok. 3,5 mln złotych. Jak zeznał dobrze orientujący się w miejskich realiach i znający prezydenta świadek Wojciech Majchrzakowski, Janina A. uczestniczyła z zięciem w uroczystościach miejskich i pozyskiwała w ich trakcie nowych klientów. Budzi szacunek podpisanie 268 umów ubezpieczeniowych z ówczesnym PRSP czy 44 umów z Pomorskim Urzędem Wojewódzkim kierowanym przez partyjnego kolegę prezydenta, wojewodę Ryszarda Stachurskiego. Liczne też umowy, nie tylko z Pomeranką, Janina A. podpisywała z dużymi firmami deweloperskimi działającymi w Gdańsku.
Z kolei dyrektor Tomasz L., zdaniem prokuratury, zaniechał dochodzenia kary umownej za zwłokę w przekazaniu 47 mieszkań gminie Gdańsk, niezasadnie rezygnując z kwoty 1,30 mln złotych - 662,25 zł za każdy dzień zwłoki od każdego z 47 mieszkań. Prokurator zarzuca też Tomaszowi L. działanie na szkodę interesu publicznego w związku z dopuszczeniem do zawarcia przez podległego pracownika aneksu wydłużającego zawarcie umowy przyrzeczonej - zamiany gruntów w Jelitkowie na mieszkania przy ul. Rogalińskiego. Co oznaczało rezygnację z 10 mln zł kary umownej za niedotrzymanie ustalonego terminu. Wobec urzędującego wciąż w magistracie Tomasza L. prokurator zastosował środki zapobiegawcze; dozór policji, zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi oraz poręczenie majątkowe, najpierw 50 tys. zł, potem 30 tys. zł. Będąc w takim stanie prawnym dyr. Tomasz L. reprezentował interesy gminy Gdańsk w radzie nadzorczej Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej do lata ub. roku i nadal kieruje wydziałem skarbu gdańskiego urzędu.
Trzeci oskarżony to Jacek K., wspólnik Akme, firmy która na zlecenie inwestora, spółki Pomeranka, zajmowała się sprzedażą mieszkań w osiedlu "Neptun Park" w Jelitkowie. Według aktu oskarżenia, "udzielił korzyści majątkowej o znacznej wartości Pawłowi Adamowiczowi jako prezydentowi Gdańska i jego najbliższym - żonie Magdalenie Adamowicz oraz teściowej Janinie A., w łącznej kwocie 350 640 zł brutto, stosując zaniżone ceny sprzedaży. CBA ustaliło po dotarciu do pierwotnego cennika, że wobec nabywców innych mieszkań stosowano ceny znacznie wyższe mimo podobnych okoliczności ich zakupu.
W toku dochodzenie ustalono kalendarz podejmowanych czynności. Pierwotny plan dla Jelitkowa Rada Miasta Gdańska zatwierdziła w 1999 roku, a spółka Pomeranka należąca do banku PKO BP w posiadanie 7 hektarów gruntu w Jelitkowie weszła w czerwcu 2005 roku. Już 9 listopada 2005 do Wiesława Bielawskiego, zastępcy prezydenta Gdańska, trafił jej wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ul. Wypoczynkowej. Drugiego grudnia 2005 roku działając z upoważnienia prezydenta sekretarz miasta Danuta Janczarek kieruje wniosek do Rady Miasta Gdańska o włączenie do planu obrad dezyderatu Pomeranki o zmianę planu w Jelitkowie. W protokole z posiedzenia Komisji Rozwoju Przestrzennego rady miasta dyr. Biura Rozwoju Gdańska Marek Piskorski przekonując radnych powiedział: "Prezydent postanowił zaoferować mieszkańcom atrakcyjne formy zamieszkania", dwa dni później radni na sesji uruchomili procedurę zmiany planu, który zaakceptowali w czerwcu 2006 roku. Tempo, które budzi szacunek...
Z atrakcyjnych finansowo "form zamieszkania" prezydent postanowił skorzystać też osobiście. Tego samego 2 grudnia 2005 roku podpisano bowiem umowy przedwstępne z P. Adamowiczem, M. Adamowicz i Janiną A., które przewidywały wyjątkowo korzystne ceny zakupu trzech apartamentów. Jak wynika z analizy porównawczej nikomu w apartamentowcu nie udało się kupić metra kwadratowego "formy zamieszkania" poniżej 6000 zł brutto, choć oficjalny cennik zaczynał się od 6700 zł za metr kw.. Regułą była cena w okolicach 8 tys. zł. Nadto zastosowano atrakcyjny harmonogram przedpłat - 5 proc. wartości w terminie 14 dni, a nie 10-20 proc. w terminie 3 dni.
Jak zauważa w akcie oskarżenia prokurator Ryszard Kaczor, Jacek K. i jego nieżyjący wspólnik udzielili prezydentowi Gdańska korzyści majątkowej zaniżając ceny sprzedaży 3 mieszkań, by zapewnić deweloperowi przychylność włodarza w doprowadzeniu do korzystnej zmiany miejscowego planu w Jelitkowie. Podłożem działań korupcyjnych było uzyskanie korzyści gospodarczej wynikającej z korekty parametrów urbanistycznych - zwiększenie dopuszczalnej wysokości zabudowy oraz ograniczenie funkcji usługowych na rzecz intensyfikacji zabudowy mieszkaniowej.
(wyb24)
- 20/05/2025 17:08 - "Wywiadówka" programowa gdańskiej tvp: komentowanie... komentatorów i jesienna ramówka
- 19/05/2025 21:28 - Trzaskowski i Nawrocki w II rundzie - upadek Hołowni, klęska "Czarzastych"
- 16/05/2025 19:31 - Nowy sondaż Atlas Intel - Nawrocki 30,3 proc., Trzaskowski 29,5 proc.
- 16/05/2025 17:05 - Joanna Senyszyn: Wbijam „Czarzastym” szpilki w pośladek
- 16/05/2025 16:45 - Zaryglowali Gdańsk, zaryglują Polskę