Na kolejnym posiedzeniu spotkała się rada programowa TVP 3 Gdańsk. Jej obradami kierował przewodniczący Leszek Sarnowski.
Uczestniczący w spotkaniu Marek Wałuszko, dyr. TVP 3 Gdańsk w Likwidacji, poinformował radę o przebiegu kampanii prezydenckiej na antenie stacji: - To inna kampania niż wybory do sejmu czy lokalnego samorządu, podczas których stacja organizuje liczne debaty dla przedstawicieli formacji politycznych. Kampanię prezydencką relacjonujemy jedynie w informacyjnej "Panoramie" i podczas dyskusji w programach publicystycznych.
M. Wałuszko zapowiedział, że pełny monitoring czasów przeznaczonych na sprawozdawanie wydarzeń z udziałem kandydatów i ich sztabów na Pomorzu zostanie radzie programowej przedstawiony na kolejnym posiedzeniu po zakończeniu wyborów. Z kolei Katarzyna Gramse- Matusiak, sekretarz programowy TVP 3 Gdańsk w Likwidacji, zapowiedziała, że w kolejnym wydaniu programu publicystycznego "Och..." dziennikarze gdańskich mediów dokonają oceny dotychczasowego przebiegu i rezultatów kampanii. Do programu zaproszono: Dorotę Abramowicz - "Zawsze Pomorze", Macieja Sandeckiego - "Dziennik Bałtycki", Kubę Kaługę - Radio Gdańsk i dziennikarza stacji Wojciecha Sulecińskiego.
Ta informacja wzbudziła dyskusję członków rady. Zdaniem Roberta Kwiatka to wybór komentatorów reprezentujących tylko jedno środowisko: - Uważam, że ten wybór powinien być bardziej reprezentatywny, to lepiej dla programu i dla widzów, gdy dojdzie do konfrontacji różnych optyk. Myślę, że to ważne dla odbudowy zaufania społecznego.
Podobną opinię wyraziła Magdalena Patuła. Marek Formela zauważył, że różnorodność mediów ubezpiecza funkcjonowanie mechanizmów demokratycznych. Przypomniał, że na gdańskiej antenie ukazywał się program red. W. Sulecińskiego, w którym dziennikarze o różnych punktach widzenia komentowali wydarzenia tygodnia. Z kolei Alina Kietrys zaproponowała, by do programów publicystycznych zapraszać częściej dziennikarze spoza Trójmiasta, którzy współtworzą krajobraz medialny Pomorza.
W kolejnej części obrad dyr. M. Wałuszko przedstawił wstępne propozycje programowe do ramówki jesiennej, zaznaczając że w kilku przypadkach rozstrzygające będzie pozyskanie zewnętrznego finansowania. W tym kontekście członek rady Krzysztof Lodziński, likwidator Radia Gdańsk w Likwidacji, naszkicował mechanizmy finansowania, w tym abonamentowego, mediów publicznych. "Czyli pozostaje żebractwo", zauważył wiceprzewodniczący rady Krzysztof Andruszkiewicz. Padły też pytania o nieobecność na antenie popularnego programu porannego "Dzień dobry tu Gdańsk" oraz "Wywiadówki", cenionego autorskiego formatu publicystycznego red. Małgorzaty Rakowiec. Czy w tym przypadku nie doszło do mobbingu wobec autorki, zaznaczył R. Kwiatek.
Planując program prac na ten rok, rada postanowiła więc o zaproszeniu wiceministra kultury Macieja Wróbla i szefa komisji kultury Piotra Adamowicza, by mieć pełne rozeznanie w planowanych możliwościach finansowych mediów regionalnych.
- 19/05/2025 21:28 - Trzaskowski i Nawrocki w II rundzie - upadek Hołowni, klęska "Czarzastych"
- 16/05/2025 19:31 - Nowy sondaż Atlas Intel - Nawrocki 30,3 proc., Trzaskowski 29,5 proc.
- 16/05/2025 17:05 - Joanna Senyszyn: Wbijam „Czarzastym” szpilki w pośladek
- 16/05/2025 16:45 - Zaryglowali Gdańsk, zaryglują Polskę
- 15/05/2025 17:20 - Daniel Obajtek w hali BHP