Festiwal Energia Wolności – muzyczna celebracja 96 rocznicy „Cudu nad Wisłą”

15 sierpnia w Gdańsku po raz pierwszy odbył się „Festiwal Energia Wolności”. To fantastyczne wydarzenie muzyczne miało na celu uczczenie 96 rocznicy zwycięskiej dla Polaków Bitwy Warszawskiej, zwanej „Cudem nad Wisłą”. Na scenie, którą ustawiono na błoniach Stadionu Energa Gdańsk, wystąpili m.in. Eldo, KSU, Ania Rusowicz, Złe Psy, Kasia Sawczuk, Arka Noego, Turbo i 2Tm2, 3. Wstęp był bezpłatny. Sponsorem strategicznym imprezy była Grupa Energa, natomiast sponsorem głównym była Grupa Lotos. Wydarzenie objęte zostało patronatem honorowym Instytutu Pamięci Narodowej.

Bitwa Warszawska zakończyła się jednym z najbardziej spektakularnych zwycięstw Polaków w historii. W dniach 13-25 sierpnia 1920 roku, podczas wojny polsko-bolszewickiej, armia Rzeczpospolitej pokonała w walce bolszewików, co zadecydowało nie tylko o zachowaniu niepodległości naszej ojczyzny, ale także zapobiegło rozprzestrzenieniu rewolucji bolszewickiej na całą Europę.

Z okazji 96 rocznicy Bitwy Warszawskiej na błoniach Stadionu Energa Gdańsk odbył się „Festiwal Energia Wolności”. Na scenie wystąpili: Arka Noego, Wicked Heads, Kasia Sawczuk, Ania Rusowicz, Eldo, KSU, Turbo, 2Tm2 3, Oberschlesien oraz Złe Psy. Festiwal miał na celu nie tylko celebrację jednego z największych zwycięstw polskich wojsk w historii – był także świętem muzyki, które w jednym miejscu zebrało bardzo różnych i bardzo zdolnych polskich wykonawców. Widzowie koncertów mieli okazję posłuchać m.in.: energetycznych, ciężkich brzmień z folkową nutą i bieszczadzkim duchem, które zaserwowali członkowie grupy KSU, hip-hopu w czystym i intelektualnym wydaniu w wykonaniu Eldo oraz towarzyszącego mu Pelsona z Molesty Ewenement, ostrego grania Ślązaków z Oberschlesien, bigbitowej Ani Rusowicz, czy ewangelii w nowym wydaniu, czyli chrześcijańskiego rocka grupy 2Tm2, 3, której twórczość oparta jest na tekstach biblijnych.

Wszystko wskazuje na to, że pierwsza edycja „Festiwalu Energia Wolności”  jest nie tylko celebracją wielkiego zwycięstwa Polaków, ale także początkiem świetnie zapowiadającej się, cyklicznej imprezy muzycznej w Gdańsku.

– Taka była nasza idea, żeby było to wydarzenie cykliczne, żebyśmy mogli tę wielką rocznicę tej wspaniałej bitwy kontynuować właśnie tutaj w Gdańsku. Tym bardziej, że Gdańsk jest miejscem specjalnym, gdzie historia już nie raz się działa – powiedział Krzysztof Załuski, prozaik, eseista, dziennikarz i prezes fundacji Energa. – Mamy w planach inne wydarzenia, nie tylko muzyczne, również z innych dziedzin kultury, bo kultura jest tym, co spaja naród, co daje mu poczucie dumy i właśnie dzięki temu wydarzeniu będziemy mogli nauczyć się wszyscy świętować nie tylko honorowe klęski, jak to do tej pory bywało na ogół, ale również będziemy świętować i czcić to, czego byliśmy autorami, jako Polacy, dobrego.

Krzysztof Załuski zapowiedział kolejną edycję festiwalu, która być może odbędzie się w innym miejscu lub nawet w kilku miejscach na Pomorzu. Ponadto w przyszłym roku organizatorzy prawdopodobnie pokuszą się o zaproszenie znanej zagranicznej gwiazdy, która uświetni rocznicę „Cudu nad Wisłą”, ale także sprawi, że „Festiwal Energia Wolności” stanie się jeszcze bardziej atrakcyjny dla publiczności.

– „Festiwal Energia Wolności” ma być przekazem, który jednoczy Polaków, ma pokazywać, że można wspólnie świętować polskie zwycięstwa i polskie sukcesy. Polska bowiem ma być wspólną przestrzenią dla wszystkich. Ma być miejscem, za które wszyscy odpowiadamy, którego wszyscy bronimy – powiedział na łamach portalu niezalezna.pl Grzegorz Ksepko, pomysłodawca festiwalu i wiceprezes Energa S.A.

– Ten 15 sierpnia to jest z jednej strony wydarzenie, rocznica czegoś, co było absolutnym sukcesem i to jest pierwsze za, a drugie za to jest to, że mamy środek lata, piękną pogodę, nie ma jeszcze tej jesiennej słoty, która towarzyszy nam 11 listopada, czyli wszystko się zgadza i właśnie to jest doskonały moment, żeby świętować wielkie sukcesy – powiedział Radek Brzózka, dziennikarz, reporter TVP, prowadzący pierwszy „Festiwal Energia Wolności”.

Sponsorem strategicznym wydarzenia była Grupa Energa. Sponsor główny to Grupa Lotos. Festiwal wsparło także Olivia Business Centre.

Publiczność festiwalu była bardzo różnorodna. Wiele było osób młodych, ale także rodzin z dziećmi i ludzi w średnim wieku. Wśród widzów można było zaobserwować zarówno wielbicieli cięższego brzmienia, jak i osoby związane z kulturą hiphopową. Na błoniach Stadionu Energa Gdańsk pojawili się gdańszczanie, ale także turyści.

– Na wstępie zaznaczę, że bardzo fajnie było znów posłuchać Elda, ponieważ kiedyś, jeszcze za czasów albumu „Człowiek, który chciał ukraść alfabet”, słuchałem  bardzo często jego muzyki. Potem zmieniło się moje nastawienie do muzyki, więc odszedłem od jego twórczości, ale dzięki dzisiejszemu koncertowi chętnie ją sobie przypomnę i posłucham znowu muzyki Elda. Ten koncert mnie do tego natchnął. Minusem wydaje mi się to, że dzisiaj Eldo wystąpił z Pelsonem, ponieważ wcześniejsze realizacje utworów, gdy Eldo wykonywał je sam, były moim zdaniem lepsze – powiedział pan Łukasz, turysta z okolic Warszawy.

Przez cały czas trwania festiwalu przez błonia Stadionu Energa Gdańsk przewinęły się tysiące widzów. Nie wszyscy chcieli zostać do końca wydarzenia, więc usiłowali dotrzeć do Głównego Miasta komunikacją miejską. Niestety nie było to łatwe, ponieważ około godziny 19:00, według tablic SIP, na tramwaj trzeba było czekać ponad 20 minut. W międzyczasie przez przystanek obok stadionu przejechały dwa zupełnie puste tramwaje z napisem „przejazd techniczny”, które nie zatrzymały się przy Stadionie Energa Gdańsk i nie zabrały pasażerów.

– Pierwszy raz wracam w ten sposób z koncertu. Powinno się popracować nad zabezpieczeniem lepszego połączenia komunikacyjnego, bo bywałam już na koncertach w Łodzi, czy Warszawie i tam transport był zapewniony przez cały czas – powiedziała pani Marta, turystka spod Warszawy.

Karolina Rabiej