Z Aleksandrą Jakubowską, byłą dziennikarką TVP, w latach 1995–97 rzecznikiem rządów Józefa Oleksego i Włodzimierza Cimoszewicza, 2001–03 wiceministrem kultury, 2003–04 szefem gabinetu politycznego premiera Leszka Millera, byłą posłanką rozmawia Artur S. Górski
- Poznęcamy się przewrotnie, bo z nutką optymizmu, nad lewicą i SLD?
Aleksandra Jakubowska: Spróbujmy.
- Czy przewodniczącemu SLD Włodzimierzowi Czarzastemu powiódł się makiaweliczny plan wywianowania do europarlamentu pięciu rekomendowanych przez SLD polityków, czyli utrzymanie urobku z 2014 roku i co zostało z Sojuszu w koalicji z liberałami?
Aleksandra Jakubowska: SLD bardzo chce powrócić do Sejmu i Senatu. Chyba nawet za wszelką cenę. Bo tą ceną będzie zapewne start w koalicji z PO i pozostałościami Koalicji Europejskiej. Sojusz już nie ma do zaproponowania wielkich nazwisk. Asy z talii, co prawda pięć, zostały zużyte w wyborach do Parlamentu Europejskiego…
- Pięć asów, czyli jeden z rękawa?
Aleksandra Jakubowska: Skuteczność przede wszystkim, zatem kluczowe jest jakie miejsca dla pretendentów z Sojuszu uda się Czarzastemu wywojować na liście przyszłej koalicji do parlamentu. Można przewidywać, że opozycja, zawiązując koalicję, wprowadzi wcale niemałą grupę parlamentarzystów. Grzegorz Schetyna powinien być czujny, by nie stało się tak, jak w europarlamencie, że wybrani z listy, której patronował, pójdą do frakcji socjalistów. Czy tak będzie w Sejmie - wyborca pokaże. Może wejdzie tylu posłów z SLD, że utworzą swój 15-osobowy klub poza koalicją? Wtedy SLD będzie małym graczem w Sejmie.
- Czy może znaczącym?
Aleksandra Jakubowska: Trudno powiedzieć, bo to zależy od wyniku pretendentów z PO, z Zielonych, z Nowoczesnej w ramach koalicji. Na ile jednak będą skłonni działacze Platformy posunąć się na listach? Będą musieli ustąpić miejsc nie tylko Sojuszowi, ale i Inicjatywie Polskiej, Zielonym, itd. Dla nich zrobi się ciasno. Schetyna będzie więc musiał gasić bunt we własnych szeregach.
- Póki co sondaże nie wskazują na poszerzenie pola obecnej opozycji…
Aleksandra Jakubowska: Jeśli więc PO byłaby skazana na opozycyjność przez kolejne cztery lata to dla sporej grupy będzie to sprawa życia i śmierci, być w Sejmie, czy poza nim. Będą walczyli.
- Nie powalczyli w maju…
Aleksandra Jakubowska: Odpuścili poniekąd. A inni, choć chcieli, nie weszli, jak Michał Boni. Ale tych zwiedzonych było w maju proporcjonalnie mniej.
- Przegrali, bo powierzyli kampanię tej samej grupie, która położyła szanse prezydenta Komorowskiego w 2015 roku?
Aleksandra Jakubowska: Grzegorz Schetyna zaprzecza, że to ci sami ludzie robili, ale jakaż to była kampania. Była oparta na tym, że wyborcy sprzyjający opozycji chcą programy. To, że PiS trzeba osunąć to mało.
- Bałagan w edukacji, bunt samorządów to mało?
Aleksandra Jakubowska: Także zapaść służby zdrowia. Ale to ciągle mało. Trzy filary opozycji, czyli edukacja, samorządy, opieka zdrowotna też są oparte na postawie „Nie”. Będą mówili, co PiS zrobiło źle lub czego nie zrobiło.
- PiS jest konsekwentne, dba o swój elektorat…
Aleksandra Jakubowska: W kampanii ważna będzie wiarygodność. PiS, choć z wadami, to jednak program realizuje. Tymczasem wiadomo, z jakimi hasłami szła PO. Mówiono, że nie będzie wzrostu podatków, ba będzie obniżenie, tymczasem VAT i inne obciążenia wzrosły. I jak VAT pozostały. Mówiono, że nie będzie podniesienia wieku emerytalnego, pod naporem rozmaitych wyliczeń, było. Okazało się, że obietnice Platformy rozwiały się. Jak zatem mają przekonać wyborców, że tym razem są wiarygodni i obietnice, po wygranych wyborach, zrealizują. Zresztą co oni mogą zaproponować, skoro budżetowe nakłady na służbę zdrowia nigdy nie były tak wysokie jak za rządów PiS i koalicjantów. W edukacji może…
- Mamy kumulację roczników, pomniejszone szanse dwóch roczników 2004 i 2005. To jest ponad 720 tysięcy uczniów i ich rodziców…
Aleksandra Jakubowska: Zobaczymy, jeśli w miarę bezboleśnie przejdzie 1 września i podwójny rocznik, to i ten argument odpadnie. Każdy robi co może. Są organizacje ekologiczne nawołujące do strajku klimatycznego. A przecież klimat jest ważny. Opozycja podniesie hasło, że Polacy umierają od smogu, że emitujemy gigantyczne ilości CO2. Fakty są inne. Są giganci w emisji. Kampania będzie budowana na emocjach…
- Skoro dyskurs polityczny jest trudny, nawet w sferze semantycznej. Oto lewica nazywa się prawicą, skoro pakiety społeczne realizuje Zjednoczona Prawica, a zbliżona do liberałów i konserwatystów partia ma w nazwie lewicę. Jak żyć?
Aleksandra Jakubowska: SLD pozwolił sobie odebrać program socjalny. Pójdzie w stronę paliktową, pójście w światopoglądową w 2015 roku skończyło się lewicy nie wejściem do Sejmu po raz pierwszy od 1989 roku. Przestrzegałam, że samodzielnie Sojusz miałby ponad 7 procent i klub poselski, a tak cóż. Koalicja 8 procent nie przeszła. Trudne jest życie poza parlamentem. Podział sprzed stu kilkudziesięciu lat na lewicę i prawicę dzisiaj sensu nie ma. Jest po prostu nieaktualny. Proszę się pokusić o zdefiniowanie czym jest obecnie lewica, a czym prawica. Polska lewica z SLD poszła w stronę lewicy liberalnej…
- Czy libertyńskiej?
Aleksandra Jakubowska: Nawet, skoro taką wagę przywiązuje do kwestii światopoglądowych. Natomiast kwestie socjalne, to co było siłą lewicy, czyli reprezentowanie i upominanie się o wykluczonych, o tych, którzy sobie nie radzą w czasie nowego układu gospodarczego, dbanie o interesy socjalne i ekonomiczne pracowników zostały z boku. To dostrzega lewicowy elektorat. Z badań wynika, że lewicowy elektorat w sferze obyczajowej, pojmowania moralności, jest dość konserwatywny i nie przekonuje się do haseł związanych z rewolucjami obyczajowymi. Jest konserwatywny, zaraz po wyborcach PiS.
- Licząc kochanki polityków prawicy to w tym rankingu wygrywają…
Aleksandra Jakubowska: Być może (śmiech).
- Zatem opowieść polityczna snuta na sprawach dotyczących obyczajów, seksu, erotyki, uświadamiania, wspierania, czy włączania się do popierania ruchów promujących środowiska LGBT, ma niewiele wspólnego z lewicą troszczącą się o godziwe wynagrodzenie, o warunki pracy, o cywilizowane standardy, o dobre miejsca pracy?
Aleksandra Jakubowska: Lewica i z tym ma problem. Kwestię światopoglądową zawłaszczył, czy zagospodarował, ktoś inny, czyli Robert Biedroń i projekt „Wiosna”. Nie SLD nagłaśnia ten wątek, raczej też Barbara Nowacka, Nowoczesna. Co zatem zostaje Sojuszowi, jako oryginalny pomysł? Chyba tylko postulat zniesienia ustawy dezubekizacyjnej.
- Chodzi o funkcjonariuszy, którzy po zmianie ustroju i weryfikacji pełnili służbę, ale na podstawie tzw. ustawy dezubekizacyjnej, pobierają średnią emeryturę…
Aleksandra Jakubowska: W tej chwili jedyne co od siebie może zaproponować SLD to obrona tych ludzi. Ciekawa jestem, jak zostanie przez ewentualną koalicję partii opozycyjnych to wszystko poukładane. Podejrzewam, że kwestie światopoglądowe zostaną ukryte. Przecież Barbara Nowacka została w wyborach do Parlamentu Europejskiego została schowana. Pierwsze skrzypce, jeśli chodzi o kobiety, grała Katarzyna Lubnauer. Natomiast kwestii światopoglądowych do głupiego wyskoku Trzaskowskiego i Rabieja, który dał PiS prezent, lansując Kartę LGBT plus nie było.
- Pojawiły się z początkiem roku bardzo mocno. Do tego majowa parada w Gdańsku…
Aleksandra Jakubowska: Tak, parada w Gdańsku, obrażanie uczuć religijnych. Kościół jako układ hierarchiczny można atakować, ale nie wspólnotę wiernych z jej symboliką…
- Ten obrazoburczy ruch był przeciwskuteczny, zmobilizował wszak elektorat konserwatywny, do wyborów poszła Małopolska, świętokrzyskie. Nawet w Lublinie KE przegrała…
Aleksandra Jakubowska: Dlatego przewodniczący Rafał Grupiński, w przypływie szczerości stwierdził, że w Świebodzinie i Pleszewie „nie możemy tego mówić, bo nas przepędzą”.
- Były przewodniczący klubu PO dodał, też „musimy przyciągnąć prowincję”…
Aleksandra Jakubowska: Rafał w Warszawie może, my w Świebodzinie nie. W sumie dla SLD schowanie w koalicji jest dobre. Nie będą musieli wymyślać, jako lewica, własnego programu.
- 30/06/2019 16:14 - Nowy numer tygodnika „Sieci”! Wstrząsający reportaż: Czy Gdańsk chce do Niemiec?
- 29/06/2019 17:37 - 45-lecie Wartowni nr 1 na Westerplatte
- 29/06/2019 13:44 - PILNE!!! Dulkiewicz pisze do Smolińskiego
- 27/06/2019 21:06 - Stacja Orunia: Kobiecość w nowiu
- 27/06/2019 21:01 - Stacja Orunia: Koncert finałowy flamenco
- 27/06/2019 09:53 - Dulkiewicz dzieli gdański tort - konserwatysta i ormowiec w służbie miejskiej
- 26/06/2019 15:35 - Daniel Obajtek: Fuzja Lotosu z Orlenem to biznes i sprawa bezpieczeństwa państwa
- 26/06/2019 14:41 - Połączenie Grupy Lotos i PKN Orlen: Biznes i bezpieczeństwo
- 25/06/2019 09:03 - WRDS o tworzeniu jednego krajowego koncernu paliwowego
- 24/06/2019 15:21 - Spotkanie prezydent Gdańska z wiceministrem kultury. Temat: Westerplatte