Minęła 101. rocznica powołania 15 września 1922 roku Zarządu Polskiego Klubu Gedania. Zebranie miało miejsce w polskim hotelu Continental w Gdańsku. Jednocześnie odbyło się pierwsze spotkanie, które przyczyniło się do konsolidacji polskich obywateli w Wolnym Mieście Gdańsku.
Z Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” wyodrębniona została sekcja piłki nożnej. Polscy działacze patriotyczni i sportowi postanowili na terenie Wolnego Miasta Gdańska utworzyć miejsce pozbawione wpływów niemieckich, czysto polskie, patriotyczne, z poszanowaniem i szacunkiem dla godności Polaka.
W okresie międzywojennym gedaniści współzawodniczyli na terenie Gdańska z niemieckimi klubami i później podczas okupacji, jako więźniowie obozu koncentracyjnego Sachsenhausen rozgrywali mecze z niemieckimi przeciwnikami. Karty polskiej historii tak nieliczne w Wolnym Mieście Gdańsk powinny zatem szczególnie podlegać dzisiaj ochronie. To niebywałe oddanie kiedy na szali trzeba było położyć życie, które liczyło się ponad wszystko.
Ponad 100 gedanistów oddało życie w imię patriotycznych pobudek. Gdańscy sportowcy mordowani byli w okolicach Gdańska w różnych miejscach, ale szczególnie pamiętamy dwie egzekucje wykonane w Stutthofie 11 stycznia 1940 roku, w której zginęło 22 Polaków i 22 marca 1940 roku w Wielki Piątek, w której zginęło 67 Polaków, wśród których było wielu sportowców Gedanii. Ziemia z tych miejsc i wielu innych zaznaczona krwią sportowców w 1972 roku została złożona pod małym obeliskiem na polskim boisku. To miejsce dzisiaj upamiętnia wielką daninę patriotycznego życia wielu gdańskich sportowców. Na tym boisku grali wybitni piłkarze, ale nie zawsze chodziło o wynik, często duch walki sportowej miał podłoże patriotyczne do swojej dzielnicy, swojego miasta, swojej ojczyzny. Bo tu na tym obiekcie zawsze bez skrępowania można było rozmawiać po polsku i nie potrzeba było oglądać się za siebie, czy niemieccy tajniacy nie podsłuchują.
Ksiądz kanonik Zbigniew Cichon i Karol Piskorski, dyr. Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku
Piłkarska drużyna Gedanii grała w lidze Prus Wschodnich z innymi dwoma miejscowym klubami: Preussen i BuEV. Reorganizacja niemieckich rozgrywek nastąpiła we wrześniu 1933 roku po dojściu Hitlera do władzy. Gedania była jedną z najsilniejszych drużyn w przedwojennej lidze. Grał w niej Leon Keller „Lipek”, polski Żyd, jeden z najlepszych zawodników Gedanii i całych rozgrywek, który zginął w 1941 roku zamordowany przez Niemców. Szczególne miejsce w historii klubu zajmuje właśnie sekcja piłki nożnej działająca nieprzerwanie od 1922 roku. W sezonie 1951-1952 drużyna grała w II lidze krajowej. W Gedanii zaczynali swoje kariery tacy reprezentanci Polski jak legendarny Roman Korynt, a później znakomity Rafał Murawski.
Dziś klub obchodzi 101 rocznicę powstania. Mam wrażenie, że tegoroczne uroczystości przebiegły, nie dość, że godnie to jeszcze z dużym zainteresowaniem do tej pory słabo zauważalnym. Miejscowy Oddział Instytutu Pamięci Narodowej dołożył starań, aby w końcu uroczystość powstania polskiego klubu w Wolnym Mieście Gdańsk urosła do rangi wydarzenia.
Kacper Płażyński
Już sama poranna msza koncelebrowana przez Zbigniewa Cichona proboszcza parafii kościoła św. Stanisława Biskupa Męczennika wprowadziła chwilę zadumy i pamięci o zamordowanych sportowcach Gedanii. Niemcy w sposób bestialski potraktowali polskich patriotów.
Po mszy w imieniu dr Karola Nawrockiego, Karol Piskorski, dyr. Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, odznaczył księdza kanonika Zbigniewa Cichona Medalem Reipublicae Memoriae Meritum, za szczególne zasługi dla upamiętnienia wydarzeń historii naszego narodu.
Kamil Bortniczuk, Minister Sportu i Turystyki
Na uroczystości wydarzenia pod obeliskiem na boisko Gedanii przybył Minister Sportu i Turystyki Kamil Bortniczuk, który przede wszystkim odniósł się do licznie zgromadzonej młodzieży, życząc jej nie mniejszej wytrwałości w uprawianiu sportu jak ich poprzednicy, którzy za swoja wytrwałość zapłacili życiem.
Igor Strzok, wojewódzki konserwator zabytków w Gdańsku
W uroczystości wziął udział również Kacper Płażyński, poseł na Sejm IX kadencji, Karol Rabenda, wiceminister Aktywów Państwowych oraz Igor Strzok, wojewódzki konserwator zbytków, który w dość jednoznaczny sposób odniósł się, do aktualnego stanu zdewastowanego boiska Gedanii zauważając, że jakiekolwiek pomysły zabudowania tego terenu nie będą brane pod uwagę.
Stanisław Seyfried
Inne artykuły związane z:
- 18/09/2023 19:56 - Jesień w ogrodzie - na zakupy i po wiedzę
- 18/09/2023 13:49 - Profesor Burkiewicz kończy współpracę z instytucjami miejskimi
- 18/09/2023 09:25 - W tygodniku „Sieci”: Ten film to hańba
- 17/09/2023 17:32 - A. Kobylarz mierzy w senat
- 16/09/2023 19:21 - Jesień w ogrodzie 2023
- 14/09/2023 15:48 - Jaworski pyta Karnowskiego o emigrantów w Sopocie
- 14/09/2023 08:58 - Gołębie pocztowe na Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego
- 13/09/2023 16:09 - Minister Sellin: wierzę, że prace przy odbudowie Mostu Tczewskiego wkrótce ruszą
- 12/09/2023 15:11 - Radni PiS: Czy najem autobusów wodorowych jest uzasadniony ekonomicznie?
- 11/09/2023 14:37 - Poseł Kacper Płażyński pyta o współpracę władz Gdańska z Grupą Granica