Atom Trefl już tylko jedna wygrana dzieli od półfinału Orlen Ligi. W drugim spotkaniu ćwierćfinałowym sopocianki ponownie pokonały w ERGO Arenie PTPS Piła 3:1 (25:10, 20:25, 25:16, 25:9).
Atom Trefl - PTPS Piła 3:1 (25:10, 20:25, 25:16, 25:9)
Atom Trefl: Łukasik 10, Rourke 30, Coimbra 10, Szeluchina 12, Bełcik 2, Kaczorowska 8, Zenik (libero) oraz Kwiatkowska 1, Cabrera, Wilk, Podolec 2
PTPS: Kajzer 1, Kuligowska 7, Lis 5, Krawulska 10, Malesević 10, Martałek 6, Wysocka (libero) oraz Naczk, Archangielska 1, Wawrzyniak, Paszek 1
Poniedziałkowy mecz miał podobny przebieg do niedzielnego. W trzech setach dominowały podopieczne Adama Grabowskiego. W pierwszej i ostatniej partii mistrzynie Polski wręcz zdeklasowały rywalki. W jednym sopocianki zanotowały przestój i przegrały. Rachel Rourke po raz kolejny zanotowała mecz, w którym zdobyła liczbę punktów wystarczającą do wygrania seta!
Atom Trefl zaczął od mocnego uderzenia. Pilanki trzymały się do pierwszej przerwy technicznej. Po powrocie na parkiet zdobyły punkt i było 8:6, a po chwili 9:7 dla sopocianek. Od tego momentu na parkiecie istniała tylko jedna drużyna. Gospodynie wręcz zdeklasowały rywalki. "Atomówki" zdobyły dziesięć punktów z rzędu, a po raz kolejny bezlitosna była Rachel Rourke. Ostatecznie przyjezdnym udało się uzyskać 10 punktów, ale tak naprawdę większa w tym była zasługa... gospodyń, które oddały rywalkom aż sześć punktów poprzez swoje błędy. Sama Rourke po pierwszej partii miał na koncie 9 punktów.
Po tak znakomitym pierwszym secie w drugim przeszedł mały zimny prysznic. Pilanki od początku prowadziły, a sopocianki je goniły. Kilka razy był remis, a raz gospodynie wyszły na prowadzenie (14:13). Po chwili przyjezdne odzyskały prowadzenie i utrzymały je do końca.
Przegrana musiała mocno podrażnić sopocianki. W trzeciej partii wyrównana walka trwała do stanu 10:9. Potem Atom Trefl zdobył sześć punktów z rzędu. Ekipa gości nie zdołała się już podnieść. Po raz kolejny set należał do Rourke, która po jego zakończeniu miała już 26 punktów co oznacza, że sama wygrała jeden set!
Najmniej emocji było w czwartym secie. Chociaż może w końcówce można było się emocjonować czy pilanki zdołają dobić do liczby 10 zdobytych punktów. Od początku praktycznie wszytko wychodziło sopociankom. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:1, a na drugiej 16:5. Gdy od stanu 21:6 przyjezdne zdobyły trzy punkty wydawało się, że uda im się zakończyć set z dwucyfrowym dorobkiem. Tak się jednak nie stało i ostatecznie zakończyły seta z dorobkiem dziewięciu punktów.
Trzeci mecz rozegrany zostanie w sobotę w Pile. Jeśli wygrają sopocianki to awansują do półfinału. W przypadku wygranej pilanek obie drużyny spotkają się na czwartym meczu w Pile w niedzielę.
Tomasz Łunkiewicz
- 21/03/2013 14:34 - Rugbyści Lechii oddadzą krew dla kibiców
- 21/03/2013 14:27 - Czarny czwartek?
- 20/03/2013 14:22 - Pomoc poszkodowanym i rodzinom ofiar
- 19/03/2013 19:09 - Potrzebna krew dla kibiców poszkodowanych w wypadku
- 19/03/2013 09:36 - Tragiczny powrót gdańskich kibiców z Gliwic
- 18/03/2013 21:15 - Porażka Lechii w Gliwicach
- 17/03/2013 23:36 - Skra wysłała Lotos Trefl na wakacje
- 17/03/2013 23:02 - Pod kontrolą, z setem przestoju
- 17/03/2013 09:51 - Podtrzymać dobrą passę
- 17/03/2013 09:48 - To będzie dziwny mecz