Trefl rozkręcał się z seta na set

Siatkarze Trefla mecz z Cuprum Lubin rozpoczęli przeciętnie, ale z upływem czasu się rozkręcali, aby ostatecznie ograć gości podczas Meczu Kaszubskiego w ERGO Arena w trzech setach 3:0 (26:24, 25:17, 25:16).

Trefl Gdańsk - Cuprum Lubin 3:0 (26:24, 25:17, 25:16)

Trefl Gdańsk: Filipiak 14, Janusz 1, Schott 10, Halaba 7, Mordyl 10, Crer 7, Olenderek (libero) oraz Kozub, Sasak, Janikowski, Urbanowicz 2

Cuprum Lubin: Lipiński 6, Ziobrowski 5, Dvoranen 5, Smoliński 4, Rodrigues 2, Sacharewicz 5, Gruszczyński (libero) oraz Morozau 1, Domagała 5, Maruszczyk, Gorzkiewicz, Biegun

MVP: Bartłomiej Mordyl (Trefl Gdańsk)

Mecz Kaszubski w ERGO Arena zgromadził na trybunach prawie 10 tysięcy kibiców. Na początku zobaczyli oni mini serial zepsutych zagrywek - 2 gości i 1 gdańszczan. Po asie serwisowym Bartosza Filipiaka Trefl prowadził 3:1, aby po chwili przegrywać 3:5. Przez większą część seta goście utrzymywali minimalną przewagę, a podopieczni Michała Winiarskiego ich gonili. Cuprum prowadził w pewnym momencie 19:16, ale gdańszczanie odpowiedzieli serią punktową i wyszli na prowadzenie. W końcówce większą skuteczność mieli podopieczni trenera Winiarskiego i to oni mogli się cieszyć z wygranej w pierwszej partii.

Wynik pierwszego seta jakby nieco podciął skrzydła przyjezdnym. Gdańszczanie z każdą akcją rozkręcali się. W drugim secie goście dotrzymywali kroku żółto-czarnym tylko na początku. Przewaga Trefla dzięki bardzo dobrej grze blokiem systematycznie wzrastała, a rywale nie potrafili jej zniwelować. Drugiego seta gdańszczanie wygrali do 17.

Trzeciego seta podopieczni trenera Winiarskiego ustawili sobie już na początku. Gdańszczanie zaczęli trzecią partię od prowadzenia 5:0. Wprawdzie goście odpowiedzieli mini serią i zrobiło się 3:5, ale to było wszystko na co było stać przyjezdnych. Trefl powiększał przewagę i bez większych problemów zakończyła mecz po trzech setach.

TŁ