Po raz kolejny ambitnie zagrali hokeiści Stoczniowca, ale po raz kolejny z lodu hali Olivia zjeżdżali pokonani. Gdańszczanie przegrali z GKS Katowice 2:4 (1:0, 0:3, 1:1). Mecz stał pod znakiem kar. Stoczniowiec dostał 68 minut kar, a goście 20.
GKH Stoczniowiec - GKS Katowice 2:4 (1:0, 0:3, 1:1)
Bramki: 1:0 Josef Vítek (13), 1:1 Patryk Krężołek (23, 5 na 4), 1:2 Patryk Krężołek (27, 5 na 4), 1:3 Bartosz Fraszko (38, 5 na 4), 2:3 Maciej Rybak (44, 5 na 3), 2:4 Grzegorz Pasiut (54)
GKH: Kieler - Rompkowski, Wala, Vítek, Mocarski, Stasiewicz - Lehmann, Leśniak, Zając, Pesta, Bandarenka - Maciejewski, Strużyk, Sadowski - Liśkiewicz, Niedźwiecki, Łabinowicz, Fruczek, Drąg.
GKS: Šimboch - Kruczek, Cunik, Krężołek, Pasiut), Stoklasa - Franssila, Krawczyk, Fraszko, Rohtla, Łopuski - Wajda, Andersons, Wanat, Starzyński, Michalski - Mularczyk, Zieliński Skrodziuk, Adamus, Paszek.
Hokeiści po raz drugi z rzędu zagrali w hali Olivia i ponownie pozostawili po sobie niezłe wrażenie. Katowiczanie dominowali od początku, ale podopieczni trenera Krzysztofa Lehmanna nie ograniczali się tylko do obrony. W 13 minucie "Stocznia" przeprowadziła skuteczną akcję, którą wykończył Josef Vitek. Gdańszczanie skutecznie bronili minimalnego prowadzenia. Po raz kolejny bardzo dobrze w gdańskiej bramce spisywał się Michał Kieler.
Problemy gdańskiej drużyny zaczęły się pod koniec pierwszej tercji gdy za atak kolanem karę meczu dostał Dawid Maciejewski. Gdańszczanie kończyli pierwsze 20 minut osłabieni i osłabieni zaczęli drugie. Druga tercja stała pod znakiem kar dla Stoczniowca (w całym meczu 68 minut kar). Gdańszczanie łapali kolejne kar i większość tercji musieli grać w osłabieniu. Wykorzystali to rywale. W 23 minucie jeden z broniących się gdańszczan stracił kija, jego koledzy sygnalizowali faul, ale gra toczyła się dalej i wyrównującą bramkę zdobył Patryk Krężołek. Ten sam zawodnik wyprowadził gości na prowadzenie w 27 minucie, ponownie zdobywając bramkę gdy na ławce kar był gdańszczanin. W 33 minucie krążek znalazł się w gdańskiej bramce, ale sędziowie jej nie uznali, a swoją decyzję podtrzymali po obejrzeniu zapisu wideo. W 35 minucie Michał Zając otrzymał karę meczu za atak kolanem. Katowiczanie wykorzystali kolejny okres gry w przewadze, a na 3:1 trafił Bartosz Fraszko.
Przyjezdni zakończyli drugą tercję kar za nadmierną liczbę graczy i zaczęli trzecią tercję serią kar, po których Stoczniowiec grał w podwójnej przewadze. Gdańszczanie zdołali wykorzystać podwójne osłabienie rywali za drugim podejściem. Bramkę na 3:2 zdobył Maciej Rybak. Biało-niebiescy starali się doprowadzić do wyrównania, ale to goście zdobyli kolejną bramkę. Grzegorz Pasiut uderzył z dystansu i krążek, pomimo prób interwencji Kielera wpadł do gdańskiej siatki. Do końcowej syreny wynik nie uległ zmianie.
- 26/09/2020 07:29 - Hokeistki Stoczniowca zaczynają serzon 2020/2021
- 25/09/2020 22:37 - Hokeiści Stoczniowca w Krakowie bez bramki i bez punktów
- 25/09/2020 22:23 - Trefl wypunktował Cuprum
- 20/09/2020 21:36 - Trefl efektowną wygraną rozpoczął sezon 2020/2021
- 20/09/2020 19:13 - Błędy pogrążyły Stoczniowiec w trzeciej tercji
- 17/09/2020 19:02 - Zdunek Wybrzeże ponownie rozbite na wyjeździe
- 17/09/2020 17:05 - Żeglarska Energ(i)a
- 13/09/2020 19:15 - Ambitny Stoczniowiec uległ GKS Jastrzębie
- 12/09/2020 08:10 - Zdunek Wybrzeże - Abramczyk Polonia LIVE 51:38 97:81
- 11/09/2020 18:57 - Inauguracyjna porażka Stoczniowca