Rozbić Wojskowych!

Już w niedzielę Lechię Gdańsk czeka kolejna bardzo ważna bitwa. Nad morze przyjeżdża Legia Warszawa. Walka na śmierć i życie. Dlaczego? Bo na Wojskowych motywują się wszyscy – piłkarze, kibice, działacze i oczywiście admirał Michał Probierz. Początek spotkania w niedzielę o godz. 18.00.

Jednak to nie jedyny powód, dla którego warto być świadkiem taktycznego pojedynku obu przywódców. Generał Urban będzie chciał się zrewanżować za sierpniową porażkę na Łazienkowskiej. Następnie, jeśli Legia myśli o Mistrzostwie Polski, to takie mecze jak ten po prostu musi wygrywać. W przypadku potknięcia król Bogusław Leśnodorski może zacząć poszukiwać nowego kandydata na generała swojej armii.  Tym bardziej, że Legia zawiodła na całej linii w Europie.

Problemy Lechii
A Lechia? Z jednej strony może wygrać, ale nie musi, bo rywal dysponuje znacznie lepszym wyposażeniem i wyszkoleniem. Z drugiej strony Michał Probierz zdaje sobie sprawę, że musi zacząć regularnie zdobywać punkty, jeśli chce pracować dalej w Gdańsku. Fani coraz częściej domagają się zmiany warty na stanowisku Naczelnego Stratega.

Potrzebny snajper
Co jeszcze różni oba kluby? Prezesowi Leśnodorskiemu zależy na Legii, a panu Kucharowi chyba bardziej na pieniądzach. W Warszawie próbują budować mocną kadrę, i choć mają Gruzina na szpicy, to potrzebny mu ktoś do pomocy. W Gdańsku potrzebujemy skutecznego snajpera, który będzie potrafił ustrzelić rywala w najważniejszym momencie bitwy.

Mimo wszystko Lechię stać na zwycięstwo z warszawską Legią. Wszyscy mamy nadzieję, że armia Probierza to udowodni! Wszyscy pomóżmy naszym zawodnikom! Rozbić Wojskowych!

Lechia – Legia, 8 sierpnia, niedziela, godzina 18:00.
Miłosz Wein