31 maja przejdzie do historii gdańskiego hokeja. Niestety jako dzień, w którym Gdańsk, miejmy nadzieję, że tylko chwilowo, zniknął z hokejowej mapy Polski.
To na co zanosiło się od dłuższego czasu stało się faktem. Stoczniowiec nie został zgłoszony do rozgrywek Polskiej Ligi Hokeja. Po 18 latach spędzonych w krajowej elicie biało-niebiescy nie będą rywalizowali w żadnej lidze. O możliwości wycofania gdańszczan z rozgrywek mówiło się już od dłuższego czasu. Próbowano ratować drużynę, ale bezskutecznie. Nie udało się znaleźć sponsora. Niepowodzeniem zakończyła się próba przekazania drużyny miastu - http://wybrzeze24.pl/sport/gdanski-hokej-na-zakrecie.
- Ten kto zna gdański sport i wie co się w nim dzieje na pewno nie jest zaskoczony - stwierdził Adam Petrasz, prezes Stoczniowiec SA. - Może ktoś liczył, że w ostatniej chwili sytuacja się zmieni. Ja nie byłem optymistą. W sporcie wyczynowym nie ma miejsca na przypadek i w tej sytuacji nie było.
Co dalej z gdańskim hokejem? Czy zniknie ze sportowej mapy na długo czy tylko na krótki okres czasu? - Nie umiem odpowiedzieć jak się potoczą losy gdańskiego hokeja - przyznał Petrasz. - W tej chwili chyba nikt tego nie wie. Przez najbliższe trzy miesiące pracuje jako wolontariusz. Moim podstawowym zadaniem jest znalezienie klubu wszystkim naszym zawodnikom. Nie po to zostali wyszkoleni za pieniądze klubu, a czasami rodziców, żeby teraz nie mieć gdzie grać. Postaram się znaleźć każdemu nowy klub, nawet nie biorąc gratyfikacji za szkolenie.
To kolejna drużyna, która będąc w elicie nagle przestaje funkcjonować. Jeszcze jesienią 2008 roku Gdańsk chwalił się, że ma najwięcej drużyn w najwyższych ligach. Łącznie z drużyną futbolu amerykańskiego Seahawk i grającymi w Żukowie siatkarkami Gedani naliczono wówczas 10 zespołów. Jak sytuacja wygląda dziś? Łącznie z futbolistami Seahawk w najwyższej klasie rozgrywek są cztery drużyny. Mistrzami Polski są rugbyści Lechii. Piłakrze zajęli ósme miejsce, a awans wywalczyli siatkarze Trefla. Pozostałe ekipy, które 2,5 roku temu były w elicie, albo walczą żeby do niej wrócić (np. piłkarze ręczni, żużlowcy), albo sekcji nie ma (piłkarki ręczne, teraz hokeiści).
Tomasz Łunkiewicz
- 02/06/2011 19:03 - Dylewicz najlepszym Polakiem TBL
- 02/06/2011 18:47 - Gdańszczanie tłem w ćwierćfinałach IMP
- 02/06/2011 18:40 - Aż 3 trójmiejskich koszykarzy wśród najlepszych
- 01/06/2011 13:54 - Składy na mecz Lotos Wybrzeże - Lokomotiv
- 01/06/2011 12:06 - Sieczka: Przede mną wiele nieodkrytych miejsc
- 31/05/2011 08:49 - Pomorze rządzi w męskiej koszykówce
- 31/05/2011 08:17 - Nadziej była – komentarze po meczu Śląsk - Arka
- 31/05/2011 08:11 - Po meczu Lechia-Zagłębie: Nie przypuszczałem, że przegramy z Zagłębiem
- 30/05/2011 20:58 - Stoczniowiec nie wyjedzie na lód!
- 30/05/2011 17:12 - Żużlowcy na półmetku: Złe miłego początki