W związku z chorobą Sebastiana Małkowskiego, szansę gry w meczu z GKS Bełchatów otrzymał Wojciech Pawłowski. Debiutant nie zawiódł i śmiało można napisać, że w piątkowym pojedynku był najlepszy na boisku.
Świetną postawą w potyczce z GKS uratowałeś Lechii remis.
Nie patrzę na to w ten sposób. Zagraliśmy dobry mecz, mieliśmy parę doskonałych okazji do zdobycia gola. Szkoda, bo z pewnością w piątek mogliśmy wygrać.
Czego zatem zabrakło do zwycięstwa?
Brakowało wyraźnie ostatniego podania, tak by ktoś dołożył nogę do piłki w decydującym momencie. W zasadzie wystarczyłoby jedno dobre zagranie, a wygralibyśmy to spotkanie. Piłka po naszych strzałach dwukrotnie trafiała w słupek i z pewnością zagraliśmy znacznie lepiej niż ostatnich meczach.
Mecz z Bełchatowem do 60.minuty można określić jako pojedynek Pawłowskiego z Pawłem Buzałą. Który strzał „Buziego” był najtrudniejszy do obrony?
Zdecydowanie ostatni, kiedy Buzała miał prawie pustą bramkę. Rozłożyłem się jednak i rzuciłem mu pod nogi, dzięki czemu udało mi się to uderzenie obronić.
A o co poszło w Twoim starciu z Buzałą, po którym sędzia ukarał was kartkami?
Paweł sprowokował mnie, kopiąc w nogę, więc trochę między nami zawrzało. Trudno, takie sytuacje na boisko się zdarzają.
Kiedy w ogóle dowiedziałeś się, że z GKS zagrasz w pierwszym składzie?
Wiedziałem o tym już w czwartek, więc miałem przygotować się psychicznie, nawet nie na 100%, a na 150% tak by w piątek nie dać plamy.
Jakaś trema przed meczem była?
Lekka, ale jak wszedłem już w spotkanie, w ogóle o niej zapomniałem i wszystko było w porządku.
Piątkowym meczem zbliżyłeś się do miana bramkarza numer jeden w Lechii?
Nie, rywalizacja między mną a Sebastianem Małkowskim trwać będzie nadal. To, że w piątek Sebastiana nie było w składzie, nie oznacza wcale, że ja jestem teraz bliżej stałego miejsca w bramce.
Rozmawiał: Maciej Kanczak
- 04/10/2011 17:55 - Juniorzy zakończyli sezon w Gdańsku
- 04/10/2011 12:37 - Lotos Wybrzeże szykuje się na Ekstraligę: Chomski zostaje!
- 03/10/2011 17:58 - Trefl Sopot z pucharem od prezydenta
- 03/10/2011 17:15 - Moska: To będzie rok wytężonej pracy, ale i sukcesów
- 01/10/2011 16:47 - Prezydent odznaczył wybitnych piłkarzy Lechii
- 01/10/2011 10:28 - Powtórka z historii
- 01/10/2011 10:13 - Lechia - GKS Bełchatów: Nie zmyto hańby
- 30/09/2011 13:49 - O zmycie hańby
- 30/09/2011 13:41 - Weterani na czele
- 30/09/2011 13:32 - Jesień na Rozstajach